tag:blogger.com,1999:blog-47477561042910707242024-03-05T19:12:55.515+01:00POLONISTKA PROSTO Z POLA;)Tutaj rozpisuję się po polsku (język ojczysty), a tam po angielsku (mother tongue;) http://petrycy-english.blogspot.com/ i zgadzam się z Wittgensteinem, że granice mojego języka SĄ granicami mojego świata...Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.comBlogger29125tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-33945712356905407752018-09-06T12:37:00.001+02:002018-09-06T17:01:39.773+02:00Rodzina Tęczy (The Rainbow Family)<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><b>Refleksje
po pobycie na europejskim zlocie Rainbow w Moszczańcu (Beskid
Niski), lipiec-sierpień 2018</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><b><br /></b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Współautor: Ryszard Kulik</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Tekst ukazał się drukiem w miesięczniku <a href="https://dzikiezycie.pl/">Dzikie Życie</a> nr 9/2018</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuiq7OlI5Zw_hwQiexM35pOdQaealki_1OHzX7c-VNZIAK-yjzlpf_3q1NjQ4NWpCTBvh7FPkcrDTRWERmB2VFxJKMLbswXDox557gXGFyp6RW51MuYaisDXTYWS55868EeBnL0sqYdbF-/s1600/rainbow-436183_1920.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="425" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuiq7OlI5Zw_hwQiexM35pOdQaealki_1OHzX7c-VNZIAK-yjzlpf_3q1NjQ4NWpCTBvh7FPkcrDTRWERmB2VFxJKMLbswXDox557gXGFyp6RW51MuYaisDXTYWS55868EeBnL0sqYdbF-/s640/rainbow-436183_1920.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><i>Witaj
w domu, siostro/bracie (Welcome home, sister/brother) – </i></span><span style="font-size: medium;">to
nieoczekiwane i poruszające powitanie słyszymy od kilkunastu osób,
schodząc z plecakami i namiotem po ścieżce prowadzącej w dolinę
Wisłoka. Idziemy w kierunku centrum wyznaczonego przez olbrzymi krąg
ogniskowy, w którym ciągle płonie ogień, a dookoła nieustannie
toczy się wspólne życie. Słyszymy bębny, grzechotki, śpiewy;
widzimy tancerzy, żonglerów, ludzi siedzących w kręgach. Są w
każdym wieku (w tym malutkie i trochę większe dzieci); grają,
śpiewają, tańczą, przechodzą obok, uśmiechają się, patrzą w
oczy, rozmawiają – nikt się nigdzie nie spieszy, tak więc i my
zwalniamy kroku, chłoniemy tę atmosferę przyjaźni i akceptacji.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Rodzina
Tęczy wprost nawiązuje do Przepowiedni Indian Hopi, która głosi:
</span><span style="font-size: medium;">„Kiedy Ziemia będzie
umierać, powstanie nowe plemię. Będzie się składało z ludzi
wszelkich kolorów i wszelkiego pochodzenia. Nazywać się oni będą
Wojownikami Tęczy i swoją wiarę okażą poprzez czyny, a nie
słowa”</span><span style="font-size: medium;">. Plemię Tęczy
będzie żyć i przekazywać swoje nauki oparte na starożytnej
mądrości Dawnych Plemion praktykujących Jedność, Miłość i
Zrozumienie. Tak oto zapanuje ponownie szacunek dla ludzi, Natury i
Wielkiego Ducha. Brzmi pięknie, nieprawdaż? Czy to się jednak może
udać we współczesnym świecie?</span><span style="font-size: medium;"><b>
</b></span><span style="font-size: medium;">Jak to wygląda w
praktyce?</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: red; font-size: medium;"><b>Czerwony
– Zasady</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Gdy
zjawiamy się w miejscu Rainbow, jest tam już kilkaset osób.
Stopniowo ich liczba wzrośnie, osiągając swoje maksimum w czasie
księżycowej pełni. Żeby ta społeczność przetrwała w dzikim
miejscu bez większego uszczerbku dla przyrody, potrzebne są zasady
regulujące podstawowe kwestie. Jest ich niewiele, a najważniejsza
to wolność i odpowiedzialność każdego uczestnika zgromadzenia.
Stąd, jeśli widzisz coś do zrobienia, jest to praca dla ciebie,
ale nikt cię do niczego nie zmusza, ani nic nie nakazuje. Decyzje
podejmowane są wspólnie, w kręgach, w których każdy, codziennie
może wziąć udział. Uczestnicy kręgów rozmawiają tak długo, aż
zostanie osiągnięta zgoda wszystkich.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Kluczowe
są reguły dotyczące mycia się, fizjologii, śmieci, obecności
psów i higieny w kuchni. Nie używa się żadnych detergentów,
papieru toaletowego, a psy nie powinny być zabierane na zlot, choć
ostatecznie są tolerowane, jeśli właściciel zdecyduje się je
przywieźć. Do mycia naczyń i rąk służą wyłącznie popiół,
glinka i woda z octem. Nikt nie chodzi do sklepów, które są
daleko, dlatego nigdzie nie widać śmieci. Mimo braku koszy i służb
sprzątających podczas pięciodniowego pobytu nie widzieliśmy ani
jednej porzuconej butelki czy papierka! Nie ma też ludzi z
telefonami komórkowymi czy aparatami fotograficznymi. Całą
elektronikę podobnie jak samochody oraz wszelkie urządzenia
mechaniczne zostawiamy za sobą, a otwieramy się na ludzi i przyrodę
wokół nas.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: yellow; font-size: medium;"><b>Żółty
– Wolność</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Czy
kilka tysięcy ludzi może żyć razem, unikając hierarchicznej
struktury? Tak, ale tylko wtedy, kiedy mają wyraźne poczucie
wspólnoty, wzajemnej zależności oraz odpowiedzialności za całość
zgromadzenia. Wśród uczestników wyłaniają się jednak liderzy
(tak zwani focalisers), którzy biorą na siebie więcej obowiązków.
Kilka osób przyjechało miesiąc wcześniej do doliny, by zbudować
podstawową infrastrukturę: ujęcie wody pitnej, magazyn na
jedzenie, prymitywną kuchnię czy krąg ogniskowy. Po zakończonym
zgromadzeniu to wszystko zostanie rozebrane, a teren przywrócony do
pierwotnego stanu. Ta inicjatywna grupa zbiera również datki na
jedzenie i robi zakupy na potrzeby wszystkich.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Najbardziej
wyrazistym przejawem wolności jest chodzenie nago. Gdy robi się
ciepło, część osób zrzuca ubranie w całości lub części. Na
Rainbow nikogo nie dziwi nagi mężczyzna w turbanie na głowie czy
kobieta topless, w koronkowych stringach i masywnych kaloszach. Czy
takie okoliczności nie wodzą na pokuszenie? Czy w tych warunkach
można poczuć się bezpiecznie? Tak, ponieważ nagość jest w swej
istocie aseksualna. Przemoc seksualna występuje tam, gdzie ludzka
popędowość zamknięta jest sztywnych granicach. Tutaj otwartość
osiąga czasami szokujące rozmiary – na przykład przy głównej
ścieżce wiodącej do rzeki zlokalizowana jest kucająca toaleta, w
której jednocześnie kilka osób, niezależnie od płci, załatwia
swoje potrzeby fizjologiczne. Ale są też 'shit pits' ukryte w
krzaczkach i z tych właśnie korzystamy.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #6aa84f; font-size: medium;"><b>Zielony
– Przyroda</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Okazuje
się, że problem kupy jest kluczowy dla przetrwania całej
kilkutysięcznej wspólnoty i miejsca, w którym ludzie są tylko
gośćmi. Toalety to wykopane w ziemi rowki. Po zostawieniu w nich
swojego depozytu, przysypujemy go ziemią lub popiołem. W ten sposób
wokół zawsze jest czysto i bezzapachowo. Mucha nie siada. Ten
prymitywny system jest bardzo skuteczny i rzeczywiście działa,
oddalając widmo sanitarnej i przyrodniczej katastrofy.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Tym
bardziej, że środowisko naturalne jest ważne dla wszystkich razem
i każdego z osobna. Gościmy bowiem w pięknej, naturalnej dolinie
Wisłoka, gdzie przed nami roztaczają się dzikie łąki i wzgórza
porośnięte Puszczą Karpacką. Nieraz widzieliśmy na niebie orła
przedniego. Oczywiście na czas ludzkiego zgiełku prawdopodobnie
przegoniliśmy większość zwierząt z tego terenu, ale ostatecznie
po naszym pobycie tutaj nie ma pozostać żaden ślad. To wymaga od
wszystkich dużej uważności i wrażliwości na otoczenie. Z tego
powodu rezygnujemy nawet z wyściełania suchą trawą czy słomą
błotnistych powierzchni po ulewnych deszczach, by glina z sianem nie
stworzyły utwardzonej skorupy utrudniającej wegetację.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Szacunek
dla przyrody uwidacznia się nie tylko w postaci rezygnacji z chemii
oraz odpowiedniego zachowania w toalecie. Nie używamy również
maszyn, np. pił spalinowych oraz elektryczności. Wszystko wykonuje
się ręcznie, sprawdzonymi, prymitywnymi sposobami. Dzięki temu
dolina jest wolna od hałasu grających pił, pracujących
generatorów prądu czy jeżdżących samochodów. Rozbrzmiewają w
niej tylko ludzkie śpiewy oraz akustyczne instrumenty.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: orange; font-size: medium;"><b>Pomarańczowy
– Jedzenie</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Od
czasu do czasu rozbrzmiewają też charakterystyczne okrzyki,
podawane sobie 'z ust do ust' na całym terenie Rainbow. Dwa razy
dziennie słyszymy hasła: 'wood for the kitchen' (drzewo dla
kuchni), następnie 'help in the kitchen' (pomoc w kuchni), a
wreszcie 'food carriers' (noszący jedzenie) oraz 'food circle'
(zaproszenie na posiłek). Zawsze kilkanaście-kilkadziesiąt osób
zgłasza się do tych prac, doglądając ognia pod wielkim kuchennym
zadaszeniem, myjąc wielkie kilkudziesięciolitrowe gary, obierając
i krojąc warzywa czy owoce, a nawet piekąc pizzę w specjalnie
zbudowanym piecu z gliny.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Kuchnia
tętni życiem: cały czas ktoś tam śpiewa, gra na bębnach i tańczy, tak
więc przygotowywanie jedzenia dla tysięcy uczestników jest
bardziej radosną krzątaniną niż ciężką pracą. Dzień w dzień
to wszystko działa – około południa pojawia się śniadanie
(owsianka surowa, jak i gotowana z pestkami, owocami świeżymi i
suszonymi), zaś pod wieczór obiadokolacja (gęsta pożywna zupa lub
inne danie jednogarnkowe, w 100% roślinne, czyli wegańskie, jako że
na Rainbow nie ma mięsa, nabiału, kawy, cukru, chleba czy
alkoholu). Jest też kącik witariański, czyli z surowym jedzeniem. </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Posiłki to piękny rytuał jedności i wdzięczności: stajemy w
kręgu dookoła ogniska, śpiewamy pieśni, przekazujemy sobie
uściski dłoni i pocałunki w policzek, aż nadchodzi ten moment, że
ktoś – spontanicznie? intuicyjnie? dokładnie wtedy kiedy trzeba –
intonuje OM, które wkrótce rozlega się z setek gardeł i wszyscy
jesteśmy jedną wibracją. Jedzenia zawsze wystarcza – dzięki
temu, że w co najmniej dwu turach podają je 'food servers', którzy
sami się zgłaszają i nakładają
zrównoważone porcje.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: blue; font-size: medium;"><b>Niebieski
– Ekonomia</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Wspólne
posiłki to najlepszy moment na ogłoszenia: ktoś zgubił kluczyki
do samochodu i wkrótce okazuje się, że znalezione czekają w
kuchni; ktoś inny zaprasza na warsztat śpiewów afrykańskich,
kontaktu improwizacji, rozpoznawania dzikich roślin jadalnych lub
wykonywania toalet kompostowych. Ciekawe jest to, że nikt nie nosi
zegarka, tak więc możesz wybrać się na jakieś zajęcia i trafić
na coś zupełnie innego, ponieważ każdy działa w swoim rytmie,
ale nikomu to jakoś nie przeszkadza. Ta wymiana doświadczeń i
umiejętności odbywa się bez pieniędzy, sprawdzania kwalifikacji,
rezerwacji miejsc czy obowiązku uczestniczenia do samego końca.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Po
zakończeniu każdego posiłku ktoś zdejmuje z głowy kapelusz czy
też czapkę i samorzutnie powstaje kolorowy korowód magicznego
kapelusza (magic hat), który śpiewając-tańcząc-żonglując-weseląc
się okrąża krąg jedzeniowy (food circle) i każdy kto akurat ma
ochotę oraz pieniądze przy sobie, wrzuca tam mniejsze lub większe
co-nieco. W magiczny zaiste sposób pieniądze trafiają do
aktualnych focaliserów odpowiedzialnych za jedzenie i infrastrukturę
(np. siekiery czy łopaty), którzy dokonują niezbędnych i
podstawowych zakupów. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy mają za
sobą kilka zlotów i powiedzieli nam, że pieniędzy zawsze
wystarcza, a nawet zostaje, tak więc można je przekazać na rozruch
kolejnego Rainbow.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Oczywiście
zlot nie jest samowystarczalny, wszak pieniądze wrzucane do
kapelusza są zarobione w świecie na zewnątrz, a jedzenie i sprzęt
przywożone z hurtowni bądź od rolnika. Niemniej jednak ślad
ekologiczny/węglowy uczestnika zlotu jest nieporównanie niższy
od polskiej czy europejskiej przeciętnej. Nie ma nadmiarowej
konsumpcji, za to doświadczamy bliskości i bezpieczeństwa
wynikających z zaspokojenia podstawowych potrzeb za pomocą prostych
i skromnych środków.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: purple; font-size: medium;"><b>Fioletowy
– Duchowość</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Podczas
naszego pobytu na Rainbow pogoda była bardzo dynamiczna. Rzęsiste
ulewy przeplatały się z jaśniejącym na niebie Słońcem. Gdy
wychodziło zza chmur, szczególnie o wschodzie czy o zachodzie,
wiele osób stojąc lub siedząc, kierowało się w jego stronę z
wyciągniętymi ramionami. Ciekawe jest jednak to, że zloty
zorganizowane są według kalendarza księżycowego, trwają od nowiu
do nowiu, z kulminacją w czasie pełni. </span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Tegoroczna sierpniowa pełnia
była tym bardziej niezwykła, że połączona z całkowitym
zaćmieniem Księżyca. W tym dniu na Rainbow od rana do południa
trwała cicha medytacja, a po wieczornym posiłku miała miejsce
celebracja natury i jej żywiołów, do której ochotnicy zgłaszali
się kilka dni wcześniej i w małych grupach według własnych
pomysłów przygotowywali przedstawienia ognia – wody – ziemi –
wiatru oraz Ducha.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Te
zachowania i rytuały są powrotem do pierwotnej duchowości mocno
zakorzenionej w siłach przyrody. W obecnych czasach
antropocentrycznej religijności społeczność Rainbow odkrywa
ponownie duchowość Ziemi, gdzie Wielki Duch przenika każdą istotę
i wszystkie żywioły. Wszystko wokół jest święte, godne szacunku
i budzące uczucie wdzięczności. Może właśnie dlatego dbanie o
przyrodę i siebie nawzajem jest tak mocno uwewnętrznione dla
Rodziny Tęczy. Gdy codzienne życie łączy się z duchowością,
wszystko nabiera głębi, a każda chwila staje się celebracją. W
świętym kręgu ludzi i innych istot mogliśmy poczuć, że troska i
połączenie wszystkich ze wszystkim nie jest abstrakcyjna ideą,
tylko duchową praktyką codziennego życia.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #20124d; font-size: medium;"><b>Indygo
- Ciemna strona</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Czy
Rainbow miało jakieś ciemne strony? Oczywiście. Przede wszystkim
(już po naszym wyjeździe) kilkadziesiąt osób trafiło do szpitala
z objawami czerwonki. Nie udało się zatem w tak dużej grupie
utrzymać standardów higieny.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;">Prawdopodobnie
były również osoby, które nie angażowały się w prace na rzecz
społeczności. Zdarzały się sporadyczne agresywne zachowania
niektórych uczestników. Czasami mieliśmy wrażenie chaosu
wynikającego z rozproszenia odpowiedzialności. Z tego samego powodu
nie wiadomo do końca, co dzieje się po zakończeniu zlotu ze
sprzętem zakupionym na potrzeby zgromadzenia.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><b>Tak
czy owak Rodzina Tęczy pozostaje wyjątkową światową
społecznością, która przez kilkadziesiąt lat wypracowała i
praktykuje proste, wspólnotowe życie w bliskim kontakcie z
przyrodą, z duchową głębią przebudzającą ludzkie serca do
pełni naszej prawdziwej natury. </b>Każdy może do tej wspólnoty
dołączyć, zgromadzenia odbywają się bowiem nieustannie w różnych
zakątkach globu. Nawet kilkudniowy pobyt na jednym z nich może
przynieść nieoczekiwane owoce i zmienić czyjeś życie.</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-size: medium;"><b>Czy
i jak pobyt na Rainbow zmienił nasze życie? </b>Codziennie robiliśmy
jedną rzecz dla społeczności i zajmowało nam to może 1-2
godziny. Pozostały czas spędzaliśmy na rozmowach, spotkaniach,
obserwacjach, próbowaniu nowych rzeczy (np. żonglerki czy tańców
afrykańskich), kąpielach w rzece; przeżyliśmy też swoją małą
transgresję, taplając się nago w błocie. <b>Mając wcześniej okazję
przebywania w innych wspólnotach, doświadczyliśmy, że Rainbow
Family jest najbardziej holistyczna, zawierając w sobie wszystkie
powyżej opisane kolory tęczy, bez tak widocznego w naszym świecie
dualizmu białe-czarne</b> (np. wspaniałe higieniczne sklepy i
nieodmiennie towarzyszące im chociaż ukryte śmierdzące wysypiska
śmieci). </span><br />
<span style="font-size: medium;"><br /></span>
<span style="font-size: medium;">Odkryliśmy, że właśnie za tymi jakościami głęboko tęsknimy i taką tęczową pełnię chcemy w życiu realizować.</span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-12007672377649788122018-07-30T18:30:00.002+02:002018-09-06T12:48:21.265+02:00Pociąg do Europy<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #6666ff;"><b>PRZED:</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Ryś zaproponował mi udział w
wyprawie „pociągami przez Europę”, aby maksymalnie wykorzystać
bilet Interrail i jednocześnie pozwiedzać po drodze wszystko, co się da.
Miało to kosztować ok. 2000 zł na osobę i trwać 2 tygodnie z
dłuższym pobytem w Portugalii, gdzie dr Ryszard Kulik został
zaproszony do prowadzenia zajęć w ekologicznym projekcie EduCOcean.
Zgodziłam się z entuzjazmem, zapytawszy go uprzednio, jakiego
rodzaju aktywność fizyczna wchodzi w grę. Znam bowiem Rysia nie od
wczoraj i wiem, że nawet jak mnie zaprasza na krótki spacer po
ubitej drodze, to przechadzka nieodmiennie kończy się godzinnym
przedzieraniem przez chaszcze w gęstym lesie...<b> Mój ukochany
odparł, że będziemy się przesiadać z pociągu na pociąg,
zwiedzać wybrane miasta oraz przez kilka nocy szukać miejsca do spania w
lasach/parkach. </b>W to mi graj!
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Tygodnie przed wyjazdem z podziwem
obserwowałam, jak Ryś planuje trasę, surfując po rozkładach
pociągów w różnych krajach i szczegółowo przeglądając
googlemaps. Raz czy dwa zapytałam, czy mogę mu pomóc, ale fakt,
że dobrze gram w planszowe „Pociągi” niestety blednie przy
zawstydzającej nieznajomości geografii, która już w czasach
szkolnych była moją piętą Achillesową. Więc tylko przyglądałam
się drobiazgowym notatkom mojego miłego, chłonęłam obco brzmiące nazwy
miast i miasteczek i z niejakim niepokojem zastanawiałam się, czy
aby realne są przesiadki w 4 minuty z jednego pociągu do drugiego,
żeby później zdążyć na kolejną przesiadkę... i tak dalej...
Czy oczekiwanie, że żaden pociąg się nie spóźni, nie zakrawa na
zbyt daleko idący optymizm??</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq7-QmvPRsoZ9NY7bXsCdRobQn25RvG69kFaqWNK-CvDpSP4Ynukplfrie_dhoMccK_JTbzzUz8muAfaCIzloWhAxSCCqPG7E6lYoq0beDy5_5GDURwQFi9ZahMh7hNPOCVU5O4x9X05f_/s1600/IMG_20180510_124342+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq7-QmvPRsoZ9NY7bXsCdRobQn25RvG69kFaqWNK-CvDpSP4Ynukplfrie_dhoMccK_JTbzzUz8muAfaCIzloWhAxSCCqPG7E6lYoq0beDy5_5GDURwQFi9ZahMh7hNPOCVU5O4x9X05f_/s320/IMG_20180510_124342+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Skazana na koty ;)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>A jednak miałam swoje zadanie do
wykonania</b>: zorganizować noclegi w formie
couchsurfingu. Przede wszystkim w portugalskim Aveiro, ale też i w
kilku wielkich miastach, w których wg planu wypadało nam przebywać
przez 8-10 godzin nocnych, tak więc nie wchodziła w grę wyprawa na
rogatki w poszukiwaniu odludnej miejscówki noclegowej. Miały to być
Madryt, Barcelona, Merida i Palencia. O ile w Aveiro jedna z
pierwszych osób (o wdzięcznym imieniu Marisa) zapytanych na
couchsurfing.com zgodziła się nas gościć przez 4 dni, o tyle w
pozostałych miastach były same odmowy. Właściwie do dnia wyjazdu
wysyłałam po kilkanaście zapytań dziennie, jak nie przez CS (bo zażyczyli sobie opłaty weryfikacyjnej) to przez BeWelcome – i
nic. Uznaliśmy, że jakoś damy radę – kto wie, czy nie lepiej
zostać przez kilka godzin nocnych blisko dworca i zwiedzać miasta
'by night' niż jeździć w te i we wte komunikacją publiczną,
rozgaszczać się u kogoś na kilka godzin i znowu wracać w stresie,
żeby tylko zdążyć i wsiąść do pociągu niebylejakiego...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #6666ff;"><b>TAM, CZYLI NA POŁUDNIOWY ZACHÓD:</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCwf6R88ScYiCtwfqGI1i3zx9yku-TY6hG90KqYZomPK7E1nzl_z_YkK7gaMU_wA6ZPEmbMQunaXwPawA22dd4bzUOyMNwUIjeONhUlPQ-H5pRG2tGWaNoz43z24WEqXFSboGGdMUAdToU/s1600/4%252C3+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCwf6R88ScYiCtwfqGI1i3zx9yku-TY6hG90KqYZomPK7E1nzl_z_YkK7gaMU_wA6ZPEmbMQunaXwPawA22dd4bzUOyMNwUIjeONhUlPQ-H5pRG2tGWaNoz43z24WEqXFSboGGdMUAdToU/s320/4%252C3+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Klasztor Nonnberg</td></tr>
</tbody></table>
<b>Przystanek nr 1 – Salzburg.
</b>Dworzec z wszelkimi udogodnieniami, czyli przechowalnią bagażu
i informacją turystyczną. Pozbyliśmy się na chwilę plecaków i
Ryś z papierową mapą a ja z GPSem w smartfonie ruszyliśmy w
miasto. Starówka – wąskie uliczki, wysokie kamieniczki, sklepiki
z pamiątkami. W dół do rzeki, a za rzeką budowle wrośnięte w
skały. <b>Na widok kilkusetletnich zabytków ciągle zadziwiających
rozmiarem i artyzmem, nieodmiennie zadaję sobie pytanie – jak oni
to robili??</b> Bez betonu, bez dźwigów, bez szybkoschnących klejów,
bez elektrycznych narzędzi – no jak?? Ale to nie monumentalna
katedra, nie dom Mozarta, nawet nie twierdza</div>
wzbudziły nasz
największy zachwyt, tylko średniowieczny kościółek przy żeńskim
klasztorze Nonnberg. Kamienny, półmroczny, surowy i przy tym
chwytający za serce prostotą i ubóstwem. A ile schodów trzeba
było pokonać, żeby się doń dostać! I jakie widoki znad muru!<br />
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
O ile nazwa Salzburg nie była mi
zupełnie obca i nawet poprawnie kojarzyłam ją z 'solą' i
'zamkiem', o tyle kolejne przystanki brzmiały dla mnie całkowicie
dziewiczo: Sargans – Chur – Samedan – Pontresina – Poschiavo.
Ze zdziwieniem odkryłam, że zahaczymy o Szwajcarię i z miejsca
pomyślałam o przyjaciółce z lat studenckich, która tam mieszka.
Nawet do niej wysłałam pozdrowienia z Alp z okolicznościowym
selfie zrobionym w wielkookiennym pociągu jadącym linią kolejową
wpisaną na listę dziedzictwa ludzkości UNESCO. To na tej trasie
przydarzyło się nasze pierwsze – i nie ostatnie – spóźnienie
spowodowane upadkiem drzewa na tory, ale wszystkie te małe
miasteczka są naprawdę dobrze skomunikowane i bez problemu chociaż
godzinę później dotarliśmy do celu.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ltwHkM_IS9EPEiPZHZcJFdg9FP_8wRFVvDaEw4PW0T1GoD3165CRupiutuOjIFqlqzgMjPO7RFlWGWIKDDKwI8y_VO-NnDI2Wp2BUBi7bwUdY26NyHFPgHeGosigVdZfcF9aijkJSv2w/s1600/IMG_20180427_055548+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="606" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ltwHkM_IS9EPEiPZHZcJFdg9FP_8wRFVvDaEw4PW0T1GoD3165CRupiutuOjIFqlqzgMjPO7RFlWGWIKDDKwI8y_VO-NnDI2Wp2BUBi7bwUdY26NyHFPgHeGosigVdZfcF9aijkJSv2w/s320/IMG_20180427_055548+%2528Copy%2529.jpg" width="179" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miejscówka w Alpach</td></tr>
</tbody></table>
<b>Alpy – zachód słońca i wschód
księżyca. </b>Alpy pod koniec kwietnia – ciągle zalegająca
gruba warstwa śniegu. Alpy w ruchu – stale przesuwające się
poszarpane szczyty. Im wyżej pociąg sunął serpentynami, tym wyżej
one wzbijały się w niebo, ograniczając horyzont, a jednocześnie
dając wrażenie przestrzeni, czystości i głębokiego oddechu.
Wiedziałam od Rysia, że najbliższą noc prześpimy pod gwiazdami i
na widok całego tego śniegu zaiste miałam sporo wątpliwości. Ale
zastępcza komunikacja czyli busik pocztowy z Pontresiny do Poschiavo
zwiózł nas z przełęczy w dół, gdzie wiosna pełną gębą, o 23
robotnicy z ciężkimi maszynami ciągle pracowali przy torach, a na
pobliskim wzgórzu wznosił się oświetlony, uroczy, kamienny
kościółek, jakich nie spotkałam w Polsce...
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Byłam zachwycona, kiedy Ryś
powiedział, że właśnie tam idziemy poszukać miejsca do spania, a
jednocześnie przerażona myślą, że rano ktoś może nas zobaczyć!
Jedyne równe miejsce na 2 karimaty znaleźliśmy na eksponowanej
łące – przed nami rozpościerały się zabudowania miasteczka, w
tle góry. Pocieszyłam się, że przecież wstaniemy i zwiniemy się
ok. 6 rano, portfel i paszport włożyłam do kieszeni polara, w
którym spałam, a na wierzchu plecaka położyłam szeleszczącą
torebkę, żeby się obudzić, jakby/w razie/gdyby ktoś zaczął tam
grzebać... Ryś dowcipkował na temat moich dziecinnych – teraz to
widzę – lęków... No i w tym cudnym, nocnym, górskim powietrzu
spałam jak kamień!</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Z ziemi szwajcarskiej do włoskiej:</b>
nazajutrz przez Tirano dotarliśmy do Milano, czyli Mediolanu. Nigdy
wcześniej nie byłam we Włoszech, ale czułam się bardzo po
włosku, jedząc w pociągu śniadanie wg pomysłu Rysia: domowy
chleb na zakwasie maczany w oliwie wymieszanej z octem jabłkowym i
przyprawami, zagryzany falafelami i kapustą czerwoną (szkoda, że
nie włoską;) Tym to pociągiem dojeżdżali dorośli do pracy i
nieletni do szkoły, ale nikt nie zwracał uwagi na nasze śpiwory
suszące się na półce ani też stołowanie się na pociągowym
siedzeniu. Mediolan został naszym wielkomiejskim przystankiem nr 2 i
przyznam, że dworzec kolejowy w tym mieście mnie przerósł.
Pociągi na górze, ale gdzie kasy kolejowe? Gdzie informacja? Gdzie
przechowalnia bagażu? Biegamy i szukamy, ciężko znaleźć już to
jakiekolwiek oznaczenia, już to kogokolwiek mówiącego po
angielsku. Poziom niżej? Nie – dwa poziomy niżej, a wszędzie
przewalające się masy ludzkie, kolejki, ogłuszająca muzyka i
ruchome obrazki reklam. Zaledwie wczoraj – alpejska cisza i
majestat przyrody. Dzisiaj – pośpiech, hałas, ludzkie szaleństwo.
Ale także – ludzkie dzieła sztuki, w tym „Ostatnia wieczerza”
Leonarda. I dwie godziny, które możemy poświęcić na
zwiedzanie...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmZ258hyphenhyphenr6axZT9oqjyHrDaLhpsbXuwSf3BdPDyzdpbmB4_kchzIKAAI5dx5LUL-KNuu32QRLV0A-1tLi1aUDbAGFxl893tBjnlHezAwsV7c53UxGKZ2BeiRDO-gRyCOWb47gbboZukIum/s1600/6+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="810" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmZ258hyphenhyphenr6axZT9oqjyHrDaLhpsbXuwSf3BdPDyzdpbmB4_kchzIKAAI5dx5LUL-KNuu32QRLV0A-1tLi1aUDbAGFxl893tBjnlHezAwsV7c53UxGKZ2BeiRDO-gRyCOWb47gbboZukIum/s320/6+%2528Copy%2529.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bazylika Św. Ambrożego</td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
No więc rozkminiamy włoską
komunikację podziemną i miotamy się z plecakami, byle szybciej.
Jak się okazało, niepotrzebnie, bo na Leonarda trzeba się
zapisywać miesiące wcześniej, więc i tak nie mieliśmy szansy na
wejście. Za to zwiedziliśmy bazylikę św. Ambrożego, wielkiego
patrona tego miasta, który swoje – i jednocześnie Mediolanu –
święto obchodzi wtedy, kiedy Ryś urodziny, 7 grudnia. Czym
zasłynął Ambroży? Ano tym, że w IV w. wprowadzał
chrześcijaństwo w północnych Włoszech; ciekawe czy ogniem i
mieczem... Budowla przeolbrzymia (no jak, jak oni ją zbudowali??),
zapewne mieściła ongi setki a może nawet tysiące świeżo
ochrzczonych...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>I znów Szwajcaria;</b> dzięki
niezgłębionym dla mnie kaprysom geografii jedziemy do francuskiego
Lyonu przez Genewę – nie, nie stolicę (to wiem nawet ja), chociaż
jedno z największych i najpiękniejszych miast w tym kraju. Z
ciekawością przyglądam się cudnemu Jezioru Genewskiemu po jednej
stronie i wznoszącym się na wzgórzach zabudowaniach po drugiej.
Raczej skromne, bez przepychu, wcale nie bijące sławetnym
szwajcarskim bogactwem po oczach. Ale to przecież tylko próbka, tak
jak i nasz godzinny przystanek nr 3 w środku miasta, 10 min.
piechotą od dworca, na wyspie im. Jana Jakuba Rousseau, właśnie w
Genewie urodzonego (o czym – wstyd przyznać jakem polonistka –
nie pamiętałam). Teraz zapamiętam na pewno – w centralnym
miejscu pomnik wielkiego i sentymentalnego myśliciela; czyste i
przejrzyste wody dookoła; wielkie platany dające cień od palącego
słońca; dziewczyna, która podeszła do kosza, trzymając w obu
rękach dwa lody na patykach i najpierw wyrzuciła jednego, zlizanego
do połowy (na oko smak śmietankowy), a po chwili drugiego
(czekoladowego), też mocno niedojedzonego...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Na moście? Pod mostem? Przy moście
w Avignon!</b> Już Francja, piątkowy wieczór, temperatura taka
sobie (ciepłe kraje, hehe). Przyjechaliśmy z Lyonu do Awinionu. Ryś
po raz kolejny zadziwia mnie wiedzą historyczną, opowiadając o
papieżach i antypapieżach, którzy przebywali w tutejszym Pałacu
Papieży. Hmmm, zameczek niczego sobie – 15 000 m.kw. Duży pałac,
mały pałac, katedra, ogrody. Motywy chrześcijańskie –
ukrzyżowany Jezus na dolnym tarasie, apokaliptyczna pozłacana Matka
Boska na szczycie najwyższej wieży. Ta figura mnie zastanawia –
po pierwsze że to kobieta na samej górze, <span style="color: black;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">„n</span></span></span></span><span style="color: black;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">iewiasta
obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, </span></span></span></span></span><em><span style="color: black;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">a
na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu</span></span></span></span></span></em><span style="color: black;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-style: normal;"><span style="font-weight: normal;">.”
Po wtóre</span></span></span></span></span><span style="color: black;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">
układ rąk ma taki jakiś niemaryjny: jedną nakazuje, drugą
przestrzega – bardziej to typowe dla przedstawień Chrystusa
Króla... Ryś biega z</span></span></span></span> jednego końca
wielgachnego placu na drugi, szuka najlepszych ujęć, cyka
dziesiątki zdjęć. Siedzę przy plecakach i rozglądam się, gdzie
ten słynny most? Gdzie rzeka Rodan? Bez obaw, rozliczne znaki
wskazują kierunek; nie szkodzi, że po francusku. Idziemy w dół,
jak to zwykle się schodzi do wody. Zanim trafiamy do mostu, mijamy
równowieczne mu, imponujące mury miejskie, stawiane jakieś 900 lat
temu! <b>I znów powraca do mnie pytanie: jak oni wtedy to zrobili?? </b></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF-DhE0zEsdy6Q1TSvOuSCtvP6pu2GN9HcJfSAlL4zmzlr0WHx9SRf2JAZciJpILU_MWsZhb9JXFOmHquOk6Pkqzzhl66nuGhyphenhyphenWjBZBn4wz9Y_Olu8pR2wLY4lre4-xpWiGpUhoYLPfbC9/s1600/10+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF-DhE0zEsdy6Q1TSvOuSCtvP6pu2GN9HcJfSAlL4zmzlr0WHx9SRf2JAZciJpILU_MWsZhb9JXFOmHquOk6Pkqzzhl66nuGhyphenhyphenWjBZBn4wz9Y_Olu8pR2wLY4lre4-xpWiGpUhoYLPfbC9/s320/10+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tańczymy statycznie przy słynnym moście :)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Słynny most (Pont Saint-Benezet), nie
dosyć że urwany – z 22 przęseł ostały się 4 – to jeszcze
zamknięty. Przeszliśmy zatem nowym mostem samochodowym na wyspę
Ile de Barthelasse, oglądając słynny 'pont' ze wszech stron. Na
trzeci nocleg wybraliśmy sobie uroczy lasek na tejże wyspie, daleko
od szosy, kempingów, piątkowo-weekendowych imprez i innych
atrakcji. Rankiem znowu obejrzeliśmy rzeczony most z wszystkich
stron tylko w odwrotnej kolejności, podobnie plac i Pałac Papieży,
po czym raźnym krokiem poszliśmy na dworzec. A tam –
niespodzianka. Strajk pracowników kolei, żadne pociągi nie jadą!
Wyświetlacz pokazuje autobusy w kierunku Narbonne, co z tego, skoro
nie ma w nich miejsc. Jedyna możliwa decyzja – idziemy 'łapać
stopa'.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Carcassonne. </b><span style="font-weight: normal;">Zważywszy
okoliczności, w całkiem dobrym czasie dotarliśmy do Cite –
słynnych fortyfikacji nad rzeką Aude, które rocznie przyciągają
3 mln. turystów. Rzeczywiście było tam tłoczno, chociaż
zagęszczenie ludźmi nie wpłynęło na ocieplenie mikroklimatu...
Przez zakrywające słońce chmury i wiatry hulające na wzgórzu,
musiałam założyć na siebie kilka warstw odzieży. Ciepłe kraje,
eh :/ Ale wszystko poza tym spełniło moje oczekiwania z nawiązką.
Jako wielbicielka stolikowej gry Carcassonne</span><b> </b><span style="font-weight: normal;">podziwiałam
imponujące mury, bramy, wały obronne, wieże, barbakany –
wszystko wzniesione po to, żeby się zamknąć, odgrodzić, nie
dopuścić wroga do wewnątrz...</span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
Pomyślałam, jak
to dobrze, że żyjemy w czasach, kiedy bez problemu i bez kontroli
przejeżdżamy </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj_rNfSywsZsTnClwh5TTa43hmjOae886VVnKm4bLa4-7xyITsSH260hdGGBODwIwDFZ6GkAhdyGEaOSybRJuB49wRnHCGvwq9geJzOFWX9-yx52Jq9TgbkZ6TDz23x6OIYR9s1J6HxBYY/s1600/16%252C5+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj_rNfSywsZsTnClwh5TTa43hmjOae886VVnKm4bLa4-7xyITsSH260hdGGBODwIwDFZ6GkAhdyGEaOSybRJuB49wRnHCGvwq9geJzOFWX9-yx52Jq9TgbkZ6TDz23x6OIYR9s1J6HxBYY/s1600/16%252C5+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj_rNfSywsZsTnClwh5TTa43hmjOae886VVnKm4bLa4-7xyITsSH260hdGGBODwIwDFZ6GkAhdyGEaOSybRJuB49wRnHCGvwq9geJzOFWX9-yx52Jq9TgbkZ6TDz23x6OIYR9s1J6HxBYY/s320/16%252C5+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></div>
przez kolejne europejskie granice, przemieszczamy się
dowolnie, a wszystkie bramy rzeczonej fortecy są otwarte dzień i
noc... Aczkolwiek na noc wyszliśmy poza mury. Nazwiedzaliśmy się,
najedliśmy wegetariańsko w uroczej knajpce, nabyliśmy wśród
ludzi, a zatem przyszła pora na spokojny sen. Ryś – przewodnik
naszego dwuosobowego stadka znalazł cudowne miejsce noclegowe,
kamienną szopkę przy winnicy, która jako się rzekło też była
otwarta i gościnnie zapraszała suchością oraz ochroną przed
szalejącymi wiatrami. Co prawda przy wejściu leżał zasuszony
martwy nietoperz, ale uznaliśmy go za dobry znak. No i rzeczywiście
dobrze się tam spało!<br />
<div style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Nazajutrz </b><span style="font-weight: normal;">od
razu poszliśmy 'łapać stopa', a wychodząc na wylotówkę, Ryś
znalazł freegańskie warzywa i owoce wystawione na zewnątrz
podmiejskiej hurtowni. Zupełnie dobre jeszcze pomarańcze, kiwi,
mango, pomidory i zielony seler. Bakłażany i karczochy odpuścił,
no bo jak to tak na surowo? To było wspaniałe śniadanie, zjedzone
na poboczu parkingu przy bramkach na autostradzie. I kierowcy nas
chętnie zabierali, tak że bardzo szybko dojechaliśmy do Hiszpanii.
Pierwszym miastem za granicą, w którym była stacja kolejowa,
okazało się Figueras – miejsce urodzenia Salvadora Dali.
Myśleliśmy, że zwiedzanie jego muzeum będzie dodatkowym bonusem,
ale wężowo poskręcana kilkusetmetrowa kolejka oczekujących na
wejście skutecznie wybiła nam ten pomysł z głowy. </span>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi__0oQNAAN5lFR-bTPh_FYF6v3IJwgJNUNICcJnuWSIW8Kch5TWtmnWpPrUg2z8YvESzYo1TbIABiRnJKuQdRIKfEb_6v-gBzEJmk4Ws5C6D6FSwR0ADEzVYvQJe7EgCTFTwZXhCF86AeF/s1600/34%252C5+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="810" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi__0oQNAAN5lFR-bTPh_FYF6v3IJwgJNUNICcJnuWSIW8Kch5TWtmnWpPrUg2z8YvESzYo1TbIABiRnJKuQdRIKfEb_6v-gBzEJmk4Ws5C6D6FSwR0ADEzVYvQJe7EgCTFTwZXhCF86AeF/s320/34%252C5+%2528Copy%2529.jpg" width="240" /></a><b>Night train to Lisbon. </b><span style="font-weight: normal;">Nie
wiem do końca skąd mi się bierze nieznośny doprawdy dyskomfort w
obliczu niskich temperatur. Dlatego odmówiłam wieczornego
zwiedzania Salamanki, w której były zaledwie 4 stopnie i deszcz.
Ładne mi ciepłe kraje!! Za to w nocnym pociągu do Lizbony
zauważyłam egzotyczne elementy: wagon barowy a raczej klubowy, taki
trochę peerelowski w klimacie, z długą ladą do podawania drinków
i barmanem i stołkami przy ladzie – oraz niezależnie – ciepłą
wodę w łazience. Ale nie umyłam włosów, choć mnie kusiło –
udowodniłam samej sobie, że można przez tydzień nie myć włosów
i przeżyć! </span>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Lizbona – Lisboa – piękna!!
</b>Stolica kraju z małomiasteczkowym klimatem, cud miód! Zbudowana
na wzgórzach, chodziliśmy więc góra – dół – dół – góra
i nie mogliśmy się nacieszyć mozaikami z</div>
płytek ceramicznych;
podobno najbardziej tradycyjne są te niebieskie z motywami
marynistycznymi i religijnymi, natomiast te wzorzyste, kolorowe i
geometryczne kojarzyły mi się z wpływami arabskimi. No i słoneczko
przygrzewało... W jego blasku dosłownie kąpaliśmy się, siedząc
na ławeczce na wzgórzu, mając przed oczami piękny krajobraz
małego – dużego miasta.<br />
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0UHpJsnMrYNTvrUBbVi99vJ2YsMTDwZYR09FQD5zyZ61MGqXDiGem_oR6hRq6fri5nIYDUcBrikRY7-4iBm8lpCxu92WYBU4K9JztQhY5Vkdxs1zq6EK2iNKBQlZseiIRDzQrMUE7WDZ4/s1600/IMG_20180430_161712+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0UHpJsnMrYNTvrUBbVi99vJ2YsMTDwZYR09FQD5zyZ61MGqXDiGem_oR6hRq6fri5nIYDUcBrikRY7-4iBm8lpCxu92WYBU4K9JztQhY5Vkdxs1zq6EK2iNKBQlZseiIRDzQrMUE7WDZ4/s320/IMG_20180430_161712+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zamek Maurów</td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Sintra – jak z bajki. </b>To była
dla mnie prawdziwa niespodzianka, że pod Lizboną znajduje się tak
urokliwe miejsce, harmonijne połączenie wielu okresów
historycznych, parków i pałacyków, lasów i zarośli, kamiennych
dróg i murów obronnych, jakby natura i kultura podpisały tutaj
zawieszenie broni i perfekcyjnie współistniały ze sobą i z
rodzajem ludzkim od lat. Z widokiem na ocean. Nie było mi lekko
chodzić z ciężką torebką i plecakiem, w którym jednak miałam o
połowę za dużo ciuchów (bo i tak zakładałam na siebie 3-5
warstw tych najcieplejszych), ale warto było. Na samym szczycie
obronne mury zamku Maurów rozciągające się szeroko, udekorowane
powiewającymi flagami; no tak, tam rzeczywiście wiało mocno.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMFzGW89xEQj9YGvW0YNbJsGnKepBc2jFHzz03XIrSwnbGYVzuxEX0e8F_ozXZJVyHVq_-5DXDgq0gI5Nbejydt78dfD7VKDdg21kyxHRx65f5upoFMVQGr_Ntfbh-MEnk0pMeprEKxAyf/s1600/57+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMFzGW89xEQj9YGvW0YNbJsGnKepBc2jFHzz03XIrSwnbGYVzuxEX0e8F_ozXZJVyHVq_-5DXDgq0gI5Nbejydt78dfD7VKDdg21kyxHRx65f5upoFMVQGr_Ntfbh-MEnk0pMeprEKxAyf/s320/57+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pałac Pena</td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Nieco niżej eklektyczny pałac Pena,
wielość budynków, poziomów, kolorów, stylów – dosłownie
przekrój przez historię sztuki co najmniej architektonicznie. Czego
tam nie było – ośmioboczna wieża z zegarem, inne wieże już to
okrągłe, już to stożkowe; zębate wieżyczki z blankami, tarasy,
rzeźby, płaskorzeźby, stiuki, wnęki, arkady, że o królewskich
komnatach nie wspomnę. I oczywiście wszechobecne płytki. A pod
wieczór Ryś znalazł cudne miejsce noclegowe – już poza murami
płatnej części parku, na pagórku. Z jednej strony mieliśmy
zachód słońca nad oceanem, z drugiej księżyc w pełni unoszący
się nad bajkowym w jego blasku pałacem...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Aveiro. Ziiimno!!</b> I tak oto
dotarliśmy do miejsca przeznaczenia, w którym przebywaliśmy przez
kolejne 4 dni. Nie przypuszczałam, że tam będzie tak wiało!! Dużo
chodziliśmy, z Marisą zwiedziliśmy najbardziej reprezentatywną
część miasta i pojechaliśmy nad ocean, pod latarnię morską, na
wydmy i na falołamacze. Bardzo dużo dowiedzieliśmy się od naszej
gospodyni: że najlepszy regionalny przysmak ovos moles to żółtko
jajka posypane cukrem, bądź na surowo bądź zapieczone w babeczce
czy rurce jako krem (nie próbowaliśmy); że najlepsze regionalne
piwo to porter Maldita (próbowaliśmy, owszem owszem, tak tak tak!);
że Portugalię charakteryzują 3 F: Fatima, fado i futbol. Mieliśmy
okazję posłuchać fado na spotkaniu integracyjnym z projektu Rysia;
ponadto byliśmy też w teatrze z okazji rocznicy rewolucji
goździków. Przy okazji dużo się dowiedziałam o historii
Portugalii: jak z imperium morskiego i kolonialnego, poprzez
prawicowy reżim, bezkrwawo stała się nowoczesnym państwem,
chociaż nieco przytłoczonym przez sąsiedniego hiszpańskiego
olbrzyma.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZBrRPe1ZsumJuogZjHYKHF8fsIEmgCh_Vlu9HJq4l4kqVoILWEz8VYGAdCkonknk73MKJZm7uKnKizEO8PnI7k4rWhPbcb1Ovf0Hq91Qq0izlaSuLbF6oGBHEQQRv0IhgfKAiG_Wgeajz/s1600/71%252C5+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZBrRPe1ZsumJuogZjHYKHF8fsIEmgCh_Vlu9HJq4l4kqVoILWEz8VYGAdCkonknk73MKJZm7uKnKizEO8PnI7k4rWhPbcb1Ovf0Hq91Qq0izlaSuLbF6oGBHEQQRv0IhgfKAiG_Wgeajz/s320/71%252C5+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Kilka razy jadaliśmy na mieście, ale
najlepsze były posiłki przygotowane wspólnie z Rysiem, które
zjedliśmy z naszą gospodynią. Chociaż wegetariańska knajpka
Musgo, w której spotkaliśmy się z pozostałą czwórką Polaków
na koniec projektu edukacyjnego, też była niczego sobie. Azjatyckie
curry i marokańska potrawka smakowały całkiem egzotycznie, jako że
na co dzień jadamy lokalnie i sezonowo. Właśnie w Aveiro minął
półmetek naszej wyprawy, przyszedł czas ruszyć z powrotem. Tak
nam było trudno pożegnać się z Marisą, że aż spóźniliśmy
się na pociąg do Porto i Ryś był niepocieszony, że na
'zwiedzanie' tego północnego przyczółka mieliśmy jakieś pół
godziny. A ja czułam się okropnie rozdarta pomiędzy chęcią
spełniania jego oczekiwań, a własną potrzebą zwolnienia tempa...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #6666ff;"><b>Z POWROTEM,
CZYLI MNIEJ WIĘCEJ NA WSCHÓD, ZALICZAJĄC PÓŁNOC, POŁUDNIE I
ZNOWU PÓŁNOC:</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Bowiem okazało się, że Ryś
zaplanował też wędrówki po górskim parku narodowym na granicy
Portugalii i Hiszpanii, dokąd nie docierały tory kolejowe, zatem
trzeba było łapać autostopy, no a po górach chodzić pieszo...
Stanęłam okoniem, ponieważ byłam koszmarnie przeziębiona (ciepłe
kraje...), nieprzygotowana (inaczej bym się spakowała) i w dodatku
kobieco niedysponowana... Ale przez ten pośpiech w Porto nawet nie
zdążyliśmy się zastanowić, porozmawiać, wspólnie czegoś
ustalić, a jak już dojechaliśmy do Geres, mogłam tylko pluć
sobie w brodę, że na naszej ostatniej stacji pociągowej nie
zaproponowałam rozdzielenia się, żebym pojechała sobie 'na
strzałę' do Polski, a Ryś mógł bez przeszkód realizować swoje
kondycyjne wędrówki...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8rFa08E6pVkW9pOqg4G9BggZdopwg8YIliczMjmQ5SZUGTqYLNUKla1kkx7sPWO5CqbfOg_4BhGlg_Ni9ULDEjF3P4sZHxtuh4Quk7eNKsMn8kv0dxnTF1PTVISSDKnMuzNvHaIdoK0Kg/s1600/89%252C5+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8rFa08E6pVkW9pOqg4G9BggZdopwg8YIliczMjmQ5SZUGTqYLNUKla1kkx7sPWO5CqbfOg_4BhGlg_Ni9ULDEjF3P4sZHxtuh4Quk7eNKsMn8kv0dxnTF1PTVISSDKnMuzNvHaIdoK0Kg/s320/89%252C5+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak sypialiśmy pod gwiazdami</td></tr>
</tbody></table>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Geres – wrota do parku narodowego.
</b>Przykro mi było, że nie jestem w stanie spełnić oczekiwań
ukochanego... Przecież mój towarzysz w wielkim plecaku nosił całe
jedzenie, nierzadko wodę do picia i ekwipunek noclegowy. A ja tylko
śpiwór i nieprzemakalny pokrowiec do spania, ciuchy (za dużo!),
sandały, zaskakująco ciężki power bank, parasol (który użyłam
raz, bez sensu), kurtkę z opaską na głowę, chustką na szyję i
rękawiczkami wiosenno-jesiennymi. Pomimo tylu wcześniejszych
wyjazdowych doświadczeń znowu mogłam wyciągnąć wnioski, że
najlepiej brać jak najmniejszy plecak, bo to prowokuje zbawienny
minimalizm. <i>Omnia mea, mecum porto... </i>A
Ryś, mimo że nieco zdenerwowany, znowu znalazł cudną miejscówkę
sypialną, w starym zdziczałym ogrodzie (nawet zerwał trzy
świeżutkie pomarańcze prosto z drzewka) obok niezamieszkanego
budynku, z ujęciem wody pitnej przy kamiennym zbiorniku, który
zapewne służył kiedyś do prania... Gdyby tylko nie mój katar,
męczący i momentami krwawy... Bo praktycznie było mi już wszystko
jedno, tak się musiałam skupić na przezwyciężaniu oporu ciała,
które chciało po prostu gdzieś zalec i się nie ruszać...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5a9IFEA3hnPWwUX0p7TQhXeKaocc8UAh0c16iO7scf5FRhXtTk89VDajrEBXk5oNKFS6hZWAMGl0XBjj9JTNUfale_v31wvqIv3YWG28uo7OpHsD4qsH7BHd1wf44AzmQR7Pe8BYkSvXu/s1600/83+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="810" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5a9IFEA3hnPWwUX0p7TQhXeKaocc8UAh0c16iO7scf5FRhXtTk89VDajrEBXk5oNKFS6hZWAMGl0XBjj9JTNUfale_v31wvqIv3YWG28uo7OpHsD4qsH7BHd1wf44AzmQR7Pe8BYkSvXu/s320/83+%2528Copy%2529.jpg" width="240" /></a>Nazajutrz było mi trochę lepiej, bo
słoneczniej – spacerowo i autostopowo dotarliśmy do <b>niezwykłej
wioski pomiędzy górami – Soaio. </b>Trafiliśmy na ludową
zabawę; z kontekstu zgadywałam, że świętowano pierwsze zbiory.
Na placyku pod miejscową karczmą kobiety i mężczyźni w
tradycyjnych strojach tańczyli żwawego przytupańca, a dzieciarnia
stała na dziwnym trójkątnym wozie zaprzężonym w łagodne woły,
których długie rogi ustrojono kwietnymi wieńcami. Jedynym zgrzytem
w tym sielskim obrazku były puszki z colą i innymi soft drinkami
licznie nadreprezentowane w stosunku do plastikowych butelek z wodą,
których też było niemało... A przecież krystalicznej, zimnej,
górskiej wody mieszkańcy mają pod dostatkiem!</div>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Z okolicznych wzgórz i pagórków
spływają liczne strumienie, które na terenie miasteczka ujęto w
kamienne brzegi, nadbudowano nad nimi kamienne szopy i spichlerze, w
wielu miejscach zamknięto kranikami, z których skwapliwie
korzystaliśmy. Obchodząc dookoła tę miejscowość, praktycznie
wszędzie słyszeliśmy wesoły plusk ożywczej wody. A tradycyjne
kamienne spichlerze w kształcie ni to grobowców, ni to greckich
kapliczek najbardziej przyciągają turystów, zwłaszcza te
zgromadzone w wielkiej liczbie na skalnym wzniesieniu. <b>Znowu się
zastanawiałam – jak oni kiedyś je zrobili?? W tak odległym od
wszelkiej cywilizacji miejscu? Zaprawdę pomysłowość i
wynalazczość ludzka nie znają ograniczeń... </b></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNW2IT0Wp7OV3pFJwFXHLc35TLOQYRLgs4g_lukUQB9wNSNnLNlHhEqIVNRuqPheEGBdOFbFfol25yzosjH0urEDdFb9cmdgnZ6Mm-K4s5PsJa5BxUfe4dtWasZp4nyEBFi6gkyQVS8bL-/s1600/86+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNW2IT0Wp7OV3pFJwFXHLc35TLOQYRLgs4g_lukUQB9wNSNnLNlHhEqIVNRuqPheEGBdOFbFfol25yzosjH0urEDdFb9cmdgnZ6Mm-K4s5PsJa5BxUfe4dtWasZp4nyEBFi6gkyQVS8bL-/s320/86+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Na szczęście Ryś zdecydował,
że już nie będzie mnie ciągał po tych górach i jedziemy do
Hiszpanii. Tylko potomkowie konkwistadorów niezbyt chętnie
zatrzymywali się dla nas – nędznych Słowian... Dlatego też
mieliśmy nocleg blisko granicy, w zupełnie zwyczajnej miejscowości
Bande, a nazajutrz śmieszne 40 km do Ourense pokonywaliśmy przez
ponad 4 godziny! Nie zdążyliśmy na pociąg do Bilbao, a ku naszemu
zdumieniu nie było wolnych miejscówek praktycznie donikąd, poza
Santiago, słynnym celem pielgrzymek, do którego Ryś był dziwnie
uprzedzony. No ale cóż mogliśmy zrobić – widocznie sam los
chciał nas tam posłać!</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Zaskakujące Sant-Iago de Compostela
</b>– tak więc buddysta z apostatką znaleźli się w trzecim
świętym mieście chrześcijaństwa – po Rzymie i Jerozolimie.
Przeżyliśmy naprawdę miłe rozczarowanie: chociaż przyczyna
stworzenia całego tego religijnego kompleksu wydała się nam krucha
jak muszelka, to skutki są naprawdę imponujące i zatrzymują dech
w piersiach. Na czym bowiem zbudowano przemysł pielgrzymkowy w
Santiago? Na potędze wiary w legendę o cudownym odnalezieniu
relikwii Św. Jakuba i to dobre kilkaset lat po jego śmierci!
Szczerze, ten apostoł nijak nie zapisał się w mojej ex-katolickiej
pamięci, ani to ewangelista, ani niewierny Tomasz czy superwierny
Jan, ani Piotr, co stał się skałą... Doprawdy, dla mnie
wystarczającym cudem Santiago okazał się się fakt, że ludzie
kilkaset lat temu własnymi rękami zbudowali to wszystko: romańsko
– barokową katedrę, klasztory, domy pielgrzymie, drogi; całą
infrastrukturę, która przetrwała do dziś. Zaprawdę jesteśmy
karłami stojącymi na ramionach olbrzymów... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRhcN2c-gCKjuefXSNiTfb3c-kVxADrFMxC_-MrKolLRBiFS6H1G4VEQrujNUVZlGyHKFerVEO3EKUw11KYrwS-4jhBr2Jj5cyM8hN9iZf_M568SFbU6X279txbjHSgiSS_uLUf0Rm9zvk/s1600/IMG_20180506_212951+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="606" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRhcN2c-gCKjuefXSNiTfb3c-kVxADrFMxC_-MrKolLRBiFS6H1G4VEQrujNUVZlGyHKFerVEO3EKUw11KYrwS-4jhBr2Jj5cyM8hN9iZf_M568SFbU6X279txbjHSgiSS_uLUf0Rm9zvk/s320/IMG_20180506_212951+%2528Copy%2529.jpg" width="179" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jeszcze blisko katedry, a już przy
wąskiej uliczce z jednej strony i obłędnie pachnącym ogródku z
drugiej zjedliśmy wegetariańską pizzę i popiliśmy lokalnym
winem, po czym Ryś zaproponował, żebyśmy wzorem pielgrzymów
przespali się w śpiworach po prostu pod katedrą. Co prawda nie
mieliśmy pielgrzymiej miski w kształcie muszelki na drobniaki, jak
inni współspacze, ale i wstawaliśmy tuż po 4 nad ranem, w
ciemności rozjaśnionej gazowymi latarniami, żeby zdążyć na
kolejny pociąg.
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Francuski sport narodowy...</b>
Wyguglany kalendarz strajków na francuskiej kolei uświadomił nam,
że znów zaplanowaliśmy przejazd przez ten kraj w dniach, kiedy
pracownicy zajmą się walką o swoje prawa a nie obsługą pasażerów
(8 i 9 maja). A zatem nici z noclegu w Paryżu... Tym razem byliśmy
świadomi i przygotowani, liczyliśmy więc, że zdołamy szybko
przejechać Francję 7 maja. Jednak wieczorny pociąg z Barcelony do
Tuluzy nieoczekiwanie zatrzymał się w Perpignon, bo właściwie po
co czekać ze strajkiem do jutra, skoro można go zacząć już
dziś?? Jedyny pociąg stamtąd jechał do Nimes i niezawodny Ryś
powiedział, że warto odwiedzić to starożytne galijskie miasto.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<i><b>Gallia est omnis divisa in partes
tres... –</b></i> co prawda nie Juliusz Cezar, ale Oktawian August
zapisał się złotymi zgłoskami w historii Nimes. Wieczorową porą
i przy pięknie zaprojektowanym oświetleniu, pieszo obeszliśmy
wszystkie zabytki rzymskie i romańskie, w tym bramę Porta Augusta z
pomnikiem rzeczonego Oktawiana, bardzo dobrze zachowany amfiteatr,
koryncką świątynię La Maison Carree, ruiny wielkiej wieży Tour
Magne. Ryś pewnym krokiem doprowadził nas do noclegowego celu,
czyli parku uporządkowanego na modłę francuską. Nawet ktoś tam
już polegiwał czy to w jaskiniopodobnych otwartych sztucznych
grotach i półtunelach czy po prostu na ławkach. My też ułożyliśmy
się do snu pomiędzy żywopłotami i tradycyjnie spałam jak kamień
bezpiecznie leżący pod gwiazdami.
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNhQD7QZfgP0fhMFwHvem4TyW7qj3XFkpD3-rQTGESpPUfva-ws7XNG7kn9u-j5ndZF6Q2Dkatc_E8Wnxo96kCKlQH7JRY8fP4Ovb5-jw6NjmUhdIaCm25b-YO6nyuk6__y7a8cKMCBccz/s1600/100+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNhQD7QZfgP0fhMFwHvem4TyW7qj3XFkpD3-rQTGESpPUfva-ws7XNG7kn9u-j5ndZF6Q2Dkatc_E8Wnxo96kCKlQH7JRY8fP4Ovb5-jw6NjmUhdIaCm25b-YO6nyuk6__y7a8cKMCBccz/s320/100+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Niestety rano spotkała nas niemiła
niespodzianka – mimo że weszliśmy do parku po północy i nie
potraktowaliśmy poważnie informacji nabramnych, że ogrodzenie
otwarte jest od 7.30 do 22.00, to o 6 rano wszystkie bramy były
zamknięte, po ich bokach fosy z wodą, a dookolne mury wysokie. I my
biegający w panice, zamknięci wewnątrz, ze świadomością, że
lada moment odjedzie jedyny dziś kursujący pociąg do Brukseli! W
tym pośpiechu Ryś jako prawdziwy mężczyzna znalazł kawałek
płotu, na który od wewnątrz mogłam wejść, a na zewnątrz
wystarczyło zeskoczyć z ok. 2 metrów. Przeżyliśmy więc nasz
własny uwalniający skok przez płot i pognaliśmy na dworzec – po
to tylko, żeby się dowiedzieć, że jednak obiecywany wczoraj
żelazny rumak do Belgii nie jedzie... no bo strajk... Na szczęście
za 2 godziny miał jechać inny do Lille Europe, tuż przy granicy.
Gdybyśmy byli wiedzieli, nie musielibyśmy byli wstawać o świcie i
gnać na złamanie karku przez park i miasto – ale z drugiej strony
poranna przebieżka i ćwiczenia wspinająco-zeskokowe dobrze mi
zrobiły.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Naprawdę odetchnęliśmy z ulgą,
kiedy Francja została za nami, a przed sobą mieliśmy już ostatni
etap podróży czyli Niemcy. <b>Zaczęliśmy od Aachen inaczej
zwanego Akwizgranem</b>, gdzie Ryś przedstawił mi podwaliny
świętego cesarstwa rzymskiego narodu niemieckiego. Ongiś rzymskie
miasteczko uzdrowiskowe Aquae Grani zyskało uznanie Pepina Małego i
jego syna Karola Wielkiego, którzy kolejno postawili tam kaplicę,
rezydencję i w końcu pałac. No a kiedy Otton I koronował się w
rozbudowanej w międzyczasie katedrze na cesarza pierwszej Rzeszy, to
tak jakby postawił kropkę nad i w wyrazie „der Tradition”...
Słynną oktagonalną kaplicę widzieliśmy tylko od zewnątrz, bo
wnętrze katedry można zwiedzać jedynie do godz. 14.00 (czemu??),
ale i tak obskoczyliśmy ją dookoła, plus przechadzka z i do dworca
w rekordowym czasie niecałej godziny.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>W pociągu relacji Akwizgran –
Kolonia</b> zastanawiałam się, jak długo trzeba będzie iść od
dworca do słynnej katedry, a tu szok poznawczy. Wychodzimy z
pociągu, podnosimy oczy i oto jest! Budowany przez ponad 600 lat
gotycki ogrom. W nocnej ciemności ciepło oświetlony jawi się nam
w kolorach brunatno-złotych z delikatną domieszką księżycowego
srebra. A dookoła neony wielkiego miasta, hałasy kolejowe,
XX-wieczne, powojenne budownictwo. Skoro potomni nazwali gotyk od
imienia barbarzyńskiego plemienia Gotów, co powiedzieliby, gdyby
zobaczyli otoczenie katedry dzisiaj?
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Pod katedrą zjedliśmy wypasioną
kolację, a co do noclegu Ryś zaproponował pociąg – akurat było
połączenie z Bazyleą, w sam raz, żeby się przespać 7 godzin.
Mieliśmy przedział tylko dla siebie i szczerze nie przejmowałam
się już torebką czy innymi bagażami, zasnęłam niby dziecię w
kołysce. I tak oto nastał poranek przedostatniego dnia podróży.
Bazylea okazała się kolejnym starożytnym miastem o znaczeniu
handlowym, dzisiaj leżącym dokładnie na styku trzech państw. Ale
jedyne, co z niego zapamiętałam, to czerwony ratusz. Nie podobało
mi się szybkie tempo, które narzucił Ryś i powiedziałam, że nie
chcę sprintowo zaliczać kolejnych miejsc, tylko je poczuć, pobyć
w nich, pooddychać ich mikroklimatem. Mój ukochany miał plan na
odwiedzenie czterech miejscowości w tym dniu i na szczęście
zredukował go o połowę. Tak więc czekały nas jeszcze dwa
romańskie odkrycia:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIzqVrNmZ-ReJT2pyNUH3DoyLaVRJMVgzvntDnzBjwJ-sUcw8gHAA4csYrWkvsh-wIiIWOWvtNuB24cR1AES5yhjRuijHEQObD9ACZZe9LoKbDCa7q7qwPV2hxmL378VVvMx5sm0bzFFWS/s1600/107+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="810" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIzqVrNmZ-ReJT2pyNUH3DoyLaVRJMVgzvntDnzBjwJ-sUcw8gHAA4csYrWkvsh-wIiIWOWvtNuB24cR1AES5yhjRuijHEQObD9ACZZe9LoKbDCa7q7qwPV2hxmL378VVvMx5sm0bzFFWS/s320/107+%2528Copy%2529.jpg" width="240" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Spira – największa romańska
bazylika katedralna w Europie.</b> Skąd się wziął
wczesnośredniowieczny gigant architektoniczny w tak małym
miasteczku? Cesarz Konrad II chciał wystawić (Bogu? Swojej
rodzinie?) pomnik w mieście, w którym urodził się jego ojciec.
Ech, patriarchat... I tak w katedrze zaległy pośmiertne szczątki
jego oraz innych władców. Surowa i półmroczna, wewnątrz
rzeczywiście może przypominać grobowiec w swoim rozmachu godnym
piramid egipskich. Na zewnątrz już niekoniecznie, zwłaszcza kiedy
południowe słońce wesoło oświetli jasny piaskowiec. W jego
blasku zwielokrotnionym przez rozpryski wody w fontannie zjedliśmy
śniadanie w przykatedralnym parku. Nie popijaliśmy winem ze sławnej
misy winnej, która mieści 1580 litrów, ponieważ jest ona używana
tylko w momencie intronizacji nowego biskupa...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Goslar – największa romańska
budowla świecka czyli palatium cesarskie.</b> Ośrodek władzy
cesarzy rzymskich narodu niemieckiego wziął się z bogatych zasobów
kruszców na tym terenie, zwłaszcza srebra. W XVI wieku działało
tam 19 kopalń i 26 hut! Dziś miasteczko sprawia wrażenie
harmonijnego, wypieszczonego i nieco sennego, nie widać po nim
arcyburzliwej historii, niczym w miniaturze odzwierciedlającej
historię całych Niemiec. Dużo zieleni, niesforny strumień
zasilający młyn Lohmulle, domy szachulcowe, niezliczone dzwoneczki
na rynkowej ścianie jednego z hoteli, olbrzymie kamienne żółwie
umieszczone w piaskownicy w przypływie fantazji anonimowego artysty
– oto co zapamiętałam. I kolejna wspaniała miejscówka
noclegowa, w lesie poprzecinanym ścieżkami rowerowymi. A noc była
ciepła tego dnia...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGDoi6tEDK9fExIw36EjNk1UUdoK3SR1MO3BjQnhQNG8jQkZ6Ecwsg3tr2oABiEXYFj0d4e5oxxMVY9Ak3JlT-DOzlZaZ3OzJxvbRvPvN8zRhb-AsGKATz6pLWlfIjo6HWUq_ZxYodTds9/s1600/IMG_20180510_112834+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1600" height="179" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGDoi6tEDK9fExIw36EjNk1UUdoK3SR1MO3BjQnhQNG8jQkZ6Ecwsg3tr2oABiEXYFj0d4e5oxxMVY9Ak3JlT-DOzlZaZ3OzJxvbRvPvN8zRhb-AsGKATz6pLWlfIjo6HWUq_ZxYodTds9/s320/IMG_20180510_112834+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a>A dzień po tej nocy też był
ciepły... chociaż znów pojechaliśmy na północ, do <b>Królowej
Hanzy – </b><b>Lubeki.</b> Tym razem osada oryginalnie nie rzymska, ale
słowiańska! Co prawda morza nie widzieliśmy, ale kanał i owszem.
I siedem wież gotyckich kościołów, i rzecz jasna katedrę z
wielkim krzyżem triumfalnym. I bramę holsztyńską. I kilka lwów.
I uroczy ryneczek z zabytkowo-konsumpcyjnym pomieszaniem. I ja w
głowie też już miałam sporą mieszankę miejsc, budowli, widoków,
języków. Bardzo się cieszyłam, że całą przebytą trasę mam
drobiazgowo odnotowaną na bilecie My Interrail Pass, a Ryś równie
intensywnie fotografuje zwiedzane obiekty.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Nadeszły albowiem Czas Przesycenia
i Pora Powrotu.</b> Przez Hamburg dotarliśmy na trójpoziomowy
dworzec w Berlinie (jak oni to zrobili? Że pociągi nad pociągami i
nad tymi pociągami jeszcze pociągi?!), a stamtąd Polskimi Kolejami
Państwowymi (wreszcie!) do Rzepina i potem do Katowic. Polska!
Ojczyzna! Macierz! Łazienka! Łóżko! Odpoczynek... Chociaż Ryś
twierdził, że on przecież odpoczywał, jadąc pociągami, to
weekend oboje mieliśmy pracujący i wolny piątek w domowych
pieleszach bardzo nam się przydał.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: #6666ff;"><b>PO:</b></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Osiem krajów w 16 dni. </b><span style="font-weight: normal;">A
może następnym razem w 80 dni dookoła świata?? Ciekawe, czy
Fileas Fogg odczuwał przesyt przygód wynikający z zabójczego
tempa, na które skazał go autor... No ale on miał przed sobą
zadanie do wykonania, czyli zakład do wygrania, a ja po prostu
chciałam chłonąć niepowtarzalny klimat odwiedzanych miejsc...
Chciałam przekonać się osobiście, dlaczego są światowym – a
więc także moim – dziedzictwem na liście UNESCO; chciałam
prowadzić z Rysiem dialog międzypłciowy i wewnątrzkulturowy;
chciałam wzbogacać się wzajemnie podobieństwami i różnicami w
postrzeganiu, doświadczaniu, przeżywaniu tych miejsc i spotkań.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBXJEBRRgG2Xa1Dkb80yB1zMUPw_1VrysjkzaWDWs9SvtO-JCXf2ex4vFYEVCCynr90fqhPB3tR8nHoIqvSQsYHllx3MeWA7eWtEv5INhyJf4-6hib2LzWM1kY9xNCtRFSn4Y4NWvRsumc/s1600/9+%2528Copy%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1440" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBXJEBRRgG2Xa1Dkb80yB1zMUPw_1VrysjkzaWDWs9SvtO-JCXf2ex4vFYEVCCynr90fqhPB3tR8nHoIqvSQsYHllx3MeWA7eWtEv5INhyJf4-6hib2LzWM1kY9xNCtRFSn4Y4NWvRsumc/s320/9+%2528Copy%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
Nie
przygotowywałam się do wyjazdu tak, jak mój ukochany i poniekąd
'wpadłam' weń z rozpędu codziennego zwykłego życia. Trudno mi
też było skupić się wyłącznie na aspekcie historycznym, raczej
każde miasto widziałam we współczesnym kontekście
zglobalizowanej – bogatej – konsumpcyjnej Europy. Przekonałam
się po raz kolejny, że wolę to, co kameralne, wąskie, niewysokie,
bliskie naturze i skrojone na zwyczajną miarę. Wydaje mi się, że
jako ludzkość udowodniliśmy, że jesteśmy zdolni do wszystkiego w
imię ekspansji, podbojów, wywyższania się, kontroli tego, co
zewnętrzne. Czy w obliczu zagrożenia całej naszej cywilizacyjnej
rzeczywistości, dorobku przeszłości oraz potencjału przyszłości
okażemy się równie zdolni do samoograniczeń i poprzestawania na
małym, żeby zachować to, co jest warte ocalenia?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="RIGHT" style="font-weight: normal; margin-bottom: 0cm;">
2
czerwca 2018, Siemianowice Śląskie</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-55626245369753900892017-11-05T16:03:00.001+01:002017-11-05T19:47:40.743+01:00Bajki Wróżki Zębuszki - Śpiąca Królewna...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy7bBgdtajy5Usw6PMYZpsAdxxwymX0WxTo4bH5RxJhRaszEH4LmfHvURt4Z54qsqpCmEvvlmk_wG7YuhDoBDM1UIaqtPmOVjEvnTLXVLp4U2x6geO91xI4CurnMIsTiOWfN5Pczhyt9Hn/s1600/MHK_toothfairy_300x250.png" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="250" data-original-width="300" height="165" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy7bBgdtajy5Usw6PMYZpsAdxxwymX0WxTo4bH5RxJhRaszEH4LmfHvURt4Z54qsqpCmEvvlmk_wG7YuhDoBDM1UIaqtPmOVjEvnTLXVLp4U2x6geO91xI4CurnMIsTiOWfN5Pczhyt9Hn/s200/MHK_toothfairy_300x250.png" width="200" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i>Jestem
Wróżką Zębuszką i od wieeelu lat przychodzę nocą po pierwsze
zęby – mleczaki, które dzieci na całym świecie chowają dla
mnie pod poduszką po ich wypadnięciu. W ostatnich latach
zaobserwowałam, że te mleczaki nie są bielutkie i zdrowe, jak
kiedyś, ale chore, z ciemnymi plamkami, zarażone próchnicą...
przyjrzałam się wtedy, co te ząbki gryzły, co ich właściciele
jedli na kolację i przez cały dzień?? I załamałam swoje wróżkowe
ręce... Nigdy przenigdy dzieci nie jadły tyyyle cukru, co dzisiaj –
w słodyczach, w kakao, w jogurtach, w płatkach śniadaniowych, a
nawet w zdawałoby się słonych czy wytrawnych potrawach! </i></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: justify;">
<i><b>Dlatego
postanowiłam tę bajeczną książeczkę dać właśnie Tobie –
Drogie Dziecko – w zamian za Twoje mleczne ząbki! Z życzeniami
zdrowia – dla zębów i dziąseł, ale też dla całego Twojego
organizmu!</b></i></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<b><i>Wróżka
Zębuszka</i></b></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<br /></div>
<div align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;">
<b>ŚPIĄCA KRÓLEWNA</b></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
Za
siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami i
jeszcze za siedmioma innymi państwami leżało królestwo, którego
władcy długo czekali na dziedzica. Kiedy wreszcie król i królowa
doczekali się narodzin córeczki, radości było co niemiara!
Wyprawili wielkie chrzciny, na które zaprosili wszystkich poddanych,
wszystkich sąsiadów i wszystkie wróżki z okolicy. No, prawie...
</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
Tak
się stało, że dwanaście przybyłych wróżek nachyliło się nad
kołyską dziecięcia i zaczęło obdarzać królewnę swoimi darami
– pierwsza powiedziała: „będziesz dobra!”, druga rzekła:
„będziesz piękna!”, trzecia: „wszyscy będą cię kochać!”,
czwarta: „będziesz się opiekowała zwierzętami!”, piąta:
„nigdy nie zabraknie ci jedzenia!”, szósta: „będziesz miała
zgrabną sylwetkę!”, siódma: „będziesz cudownie tańczyć!”,
ósma: „będziesz rysować i malować tak, że twoje rysunki będą
wyglądać jak żywe!”, dziewiąta: „zawsze będziesz miała
strojne szaty!”, dziesiąta: „będziesz się uśmiechać do
wszystkich istot!”, jedenasta: „będziesz umiała pokonać swój
strach!” i już dwunasta otwierała usta, żeby przekazać swój
dar, kiedy huknęło, błysnęło i niczym wielki czarny ptak w
powietrzu pojawiła się trzynasta wróżka, której na chrzciny nie
zaproszono.</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
„I
ja też mam swoje życzenie dla królewny, której rodzice tak mnie
zlekceważyli!!” - krzyknęła zła wróżka, zbliżając się do
kołyski - „W dniu, w którym skończysz szesnaście lat, ukłujesz
się wrzecionem i umrzesz! I nie będzie już pięknej, dobrej,
szczęśliwej królewny, tylko żałoba w całym kraju!” To
powiedziawszy, czarna wróżka odleciała tak szybko, że nikt nie
zdążył zareagować. W tej pociemniałej nagle i złowieszczej
atmosferze zbliżyła się dwunasta dobra wróżka, która nie
zdążyła jeszcze wypowiedzieć swojego życzenia. Poważnie
powiedziała: „Nie mam takiej mocy, żeby całkowicie odmienić
poprzednią wróżbę... Czarna wróżka przypomina nam o istnieniu
ciemnej strony życia, która była, jest i będzie... ale żadna
wróżba nie decyduje w 100% o naszej przyszłości i naszym życiu!
I to jest właśnie moje życzenie dla królewny – będziesz silna
i będziesz sama decydować o swoim losie! Nie umrzesz w dniu swoich
szesnastych urodzin, chociaż prędzej czy później umrzesz – jak
każdy człowiek...”</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
Mimo
tego zapewnienia dwunastej wróżki król i królowa w wielkiej
panice wydali rozkaz, aby w całym królestwie spalić wszystkie
wrzeciona i nie ważyć się budować nowych. Swoją córeczkę
bardzo pilnowali i na niewiele jej pozwalali, lękając się o jej
zdrowie i życie...
</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
Nie
mogła wychodzić poza teren zamku i ogrodu... nie mogła jeździć
konno... nie mogła bawić się z psami podwórzowymi – jedynie
pozwolono jej na papużki w klatce i rybki w akwarium... chociaż
sama nie mogła wchodzić do wody... nie mogła nigdy i nigdzie
przebywać bez żadnej opieki... Dziw nad dziwy, że przy tylu
ograniczeniach królewna mimo wszystko wyrastała na zdrową, silną
i piękną dziewczynę!
</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
Gorzej
działo się z jej rodzicami... ciągle w strachu o córkę, ciągle
w stresie, ciągle zwoływali najtęższe głowy z kraju i zza
granicy, ciągle siedzieli z nimi długimi godzinami, żeby klątwę
złej wróżki odczynić – a przez to zaniedbali swoje zdrowie i
życie! Zajadali ten swój lęk i stres słodkościami, do których
jako władcy królestwa mieli łatwy dostęp. Białe pieczywo, ciasta
z pszennej mąki, śmietany i cukru ciągle gościły na królewskim
stole. Czarna herbata i jeszcze czarniejsza kawa popijane były od
rana do nocy, ale żadne ich ilości nie pomogły rozwiązać
rodzinnego problemu. Król i królowa byli coraz smutniejsi, coraz
bardziej przygnębieni, a przy tym coraz grubsi.</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
I
tak nadszedł dzień szesnastych urodzin królewny, ale nikt się na
ten moment nie cieszył, zwłaszcza para królewska wolałaby
zatrzymać czas albo nawet go cofnąć, gdyby tylko mieli taką moc!
A jubilatka sama miała mieszane uczucia – odczuwała
przygnębiającą atmosferę zamku, ale nie do końca wierzyła w
pechową przepowiednię, z którą zdążyła się przez te wszystkie
lata oswoić. Miała nadzieję, że kiedy skończy się ta doba i
żaden kataklizm nie nastąpi, to wreszcie uzyska więcej wolności,
swobody i spokoju... I tak właśnie zadziwiająco spokojnie płynął
ten dzień ku swemu końcowi, północ się zbliżała, królewna
ciągle cała i zdrowa, wszyscy na dworze już lżej oddychać
zaczęli, w tym służące i opiekunki dziewczęcia. Łatwo jej
przyszło ich uwadze umknąć i zapuścić się w rejony, których
wcześniej nie odwiedzała.
</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
Udała
się otóż schodami na strych, do którego olbrzymie i ciemne drzwi
wstępu broniły. Pociągnęła dziewczyna za klamkę, spodziewając
się, że zamknięte będą, a ku jej wielkiemu zdziwieniu na oścież
się otwarły. W głębi światełko błyskało, jakby zapraszało,
tam więc kroki swe skierowała. Tymczasem na dole zamkowy zegar
dwunastą zaczął wybijać, ale królewna go nie słyszała. W głębi
strychu, w świetle świecy zobaczyła miłą staruszkę siedzącą
przy dziwnej drewnianej maszynie. Było to jedyne ocalałe w tej
krainie wrzeciono, ale królewna nie wiedziała, co to jest, jako że
nigdy wcześniej nic takiego nie widziała. Zbliżyła się i równo
z ostatnim uderzeniem zegara wyciągnęła rękę ku urządzeniu,
ukłuła się w serdeczny palec – i zasnęła. Razem z nią zasnęli
wszyscy na zamku – zestresowani a przy tym niezdrowo przejedzeni
król i królowa... dworzanie w komnatach... rycerze w sali
kominkowej... parobkowie w stajniach... konie, psy, koty i koguty na
podwórzu...
</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3zly0Fj8kzEIkS4VdBGmMIxIxTQyGNHzLdMwzTV7nodpW9PYFA9Y4Xi7xFh_rDg5xK_9GM5XPLS3Ae4OnyoWvRwyZNCfFtVBO5YxCPVV1J9N36Ssb9SkBevRlz9m31Yub6BNEM39kLdq0/s1600/spiaca-krolewna.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="300" data-original-width="645" height="148" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3zly0Fj8kzEIkS4VdBGmMIxIxTQyGNHzLdMwzTV7nodpW9PYFA9Y4Xi7xFh_rDg5xK_9GM5XPLS3Ae4OnyoWvRwyZNCfFtVBO5YxCPVV1J9N36Ssb9SkBevRlz9m31Yub6BNEM39kLdq0/s320/spiaca-krolewna.jpg" width="320" /></a></div>
<br /></div>
<div align="JUSTIFY" style="margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "times new roman" , serif;">Ale
spośród wszystkich śpiących tylko królewna śniła swój sen
proroczy – i w tym śnie spotkała młodzieńca, który po wielu
latach z dalekiej krainy przybył, aby ze snu ją obudzić, z zamku
uwolnić i cały świat pokazać. Tak się też stało. Przybył
królewicz, gorącym pocałunkiem obudził, do lasu, w góry i nad
morze zabrał, świeżymi warzywami i owocami częstował, grzyby,
nasiona i korzonki nauczył zbierać i strawę z nich przyrządzać.</span></span></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<b style="font-family: "Times New Roman", serif;">I
tak żyli długo i szczęśliwie – bez cukrzycy!</b></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-47123248847960451072016-07-01T15:48:00.000+02:002017-11-05T19:47:59.693+01:00Słodki piknik (opowiastka z morałem)<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Po
długiej przejażdżce rowerowej wszyscy byli bardzo głodni i
spragnieni. Dlatego cała trójka: mama Ewa, tata Dariusz i córeczka
Gaja rzucili się do sakw, żeby wyciągnąć piknikowe zapasy.
Najpierw rozłożyli obrus na rozgrzanej słońcem, ale o tej porze
zacienionej już trawie. Potem ułożyli miłą dla oka kolorową
kompozycję świeżych i suszonych owoców, orzechów, sałatki
jarzynowej oraz kanapek z hummusem i kiszonym ogórkiem. W centralnym
miejscu postawili deser - ciemnobrązowe ciasto pachnące czekoladą
i przełożone śnieżnobiałą śmietanką kokosową. Woda w
termosie z dodatkiem cytryny, mięty i mrożonych malin ciągle była
przyjemnie zimna.</span></span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOE7SyGanv_XJ_tF9Hd-_sIGko6JGPi893LLuG-y1Axeut4ANmSg8zlKFz3eSELfLI7-9wdW04BiAojRpF-D8oYwJOdWuhSMYYStHpd20IY2DB8xgnfsO_x8n6nQHgzmmZzCy9fcj9oVv9/s1600/berry-197078_1920.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOE7SyGanv_XJ_tF9Hd-_sIGko6JGPi893LLuG-y1Axeut4ANmSg8zlKFz3eSELfLI7-9wdW04BiAojRpF-D8oYwJOdWuhSMYYStHpd20IY2DB8xgnfsO_x8n6nQHgzmmZzCy9fcj9oVv9/s320/berry-197078_1920.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">W
tle cicho brzęczały owady, a zmęczone upałem ptaki zaczynały
odzyskiwać swój śpiewaczy wigor. Przez kilka minut tylko odgłosy
potrójnego gryzienia, chrupania i przełykania</span></span><span style="color: red;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">
</span></span><span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">zakłócały
tę tak zwaną ciszę na łonie przyrody.</span></span><br />
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Mmmm,
jakie to dobre! - sielankę urozmaicił głos mamy Ewy, skierowany
do taty Dariusza. - Nigdy nie przestanę podziwiać Twojej
umiejętności doprawiania sałatek.</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">O,
dzięki kochana, zawsze miło mi to słyszeć. - odwzajemnił tato z
uśmiechem w głosie. - Ale to Twoje ciasto czekoladowe jak zwykle
jest najpyszniejsze w świecie!</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ja,
ja pokroję, daj Tato! - wtrąciła Gaja, bardzo samodzielna
pięciolatka. - Ja już umiem kroić nożem, patrz Mamo!</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu4QygtxHJ2IV9X90hJtSOVxzuSrV45dfE3v7E03a7gdTtkpf4vbfqe7dmzIJwM2CqQp1FrXo-nJVZsgzkTfPxr6HOm28pkI-5x1h4MGmB01hp233hEwqiyw6Gisi3ZQFxkeQgK0LFTy1_/s1600/_DSC7443.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1060" data-original-width="1600" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu4QygtxHJ2IV9X90hJtSOVxzuSrV45dfE3v7E03a7gdTtkpf4vbfqe7dmzIJwM2CqQp1FrXo-nJVZsgzkTfPxr6HOm28pkI-5x1h4MGmB01hp233hEwqiyw6Gisi3ZQFxkeQgK0LFTy1_/s320/_DSC7443.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Na
ten malowniczy obrazek ścieżką z głębi lasu nadeszła staruszka.
Miała bardzo babcine rumiane policzki, nad nimi śmiejące się
niebieskie oczy, a jeszcze wyżej starannie ufryzowane siwe loczki. -
Ależ ty jesteś śliczna, malutka! - zachwyciła się Gają. - I
masz taką piękną sukieneczkę! Patrz, mam coś dla ciebie, zobacz
jaki słodki cukiereczek. Wabiła dziewczynkę, trzymając w
wyciągniętej dłoni zawiniętego w folię lizaka. Zaciekawiona Gaja
zbliżała się nieśmiało, jednak ubiegł ją ojciec. Wstał z
trawy i pierwszy podszedł do staruszki:</span><br />
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Bardzo
panią przepraszam, ale w naszej rodzinie nie jemy takich rzeczy.
Dziękujemy za chęć poczęstowania naszej córki, ale musimy
odmówić.</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Staruszka
zdębiała, jednak zareagowała niemal z automatu:</span></span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Ale
co pan? Przecież to tylko lizak, panie! Jakbyś pan przeżył
wojnę, tobyś wiedział, co to za dobro, dać dziecku lizaka! Moje
dzieci jadły lizaki i moje wnuki jedzą lizaki i jedno w drugie jak
dęby wyrośnięte!</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Proszę
pani - powtórzył mężczyzna - naprawdę dziękujemy, jednak nie
dajemy naszej córce mocno przetworzonego jedzenia, a zwłaszcza
słodyczy, w których jest sam cukier, bo to praktycznie rzecz
biorąc trucizna...</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Panie
drogi! Przecież cukier krzepi!? - staruszka była zbyt zdziwiona,
żeby się obrazić.</span></div>
<br />
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">W
tym momencie mama postanowiła zareagować, przytulając nieco
zalęknioną Gaję i zwracając się do starszej kobiety z
zapraszającym uśmiechem:</span></span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">No
właśnie cukier nie krzepi, oj nie, wręcz przeciwnie. Ale może
usiądzie pani tu z nami na chwilkę i porozmawiamy sobie? Proszę,
niech pani sama zobaczy, ile tu mamy słodkości, a wszystkie są
bez cukru, naprawdę.</span></div>
<br />
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Z
niejakim oporem staruszka dała się zaprowadzić na miejsce pikniku
i usadowić na poduszce.</span></span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">- </span><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">O,
proszę, tu mamy cytrynową wodę do picia, a tu jabłka, gruszki,
pomarańcze…</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Oj
nie, kochanieńka. Nie mogę surowych owoców, źle mi się trawią…</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">To
może suszone śliwki? Najlepsze na trawienie! Albo rodzynki, a tu
orzechy, proszę się częstować! A może kawałek ciasta?</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">A
chętnie, chętnie. Ale pani mówi, że ono tak całkiem bez cukru?</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">No
tak, słodzone daktylami i bananami, proszę, niech pani sama
spróbuje.</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">A
wie pani, że nawet dobre? I słodkie! W życiu bym nie powiedziała,
że bez cukru! No ale co ten cukier tak państwu szkodzi, że
państwo dziecku też nie dają?</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Och,
długo by opowiadać. Chodzi nam o to, że dzisiejsze słodycze i
napoje kupowane w sklepach są napakowane chemicznymi słodzikami,
przetworzonym cukrem, syropem glukozowo-fruktozowym i innymi
takimi...</span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu-FIAJgxQikwQDStglw7KvZorXdqpAZ18kX1g6jUky2AjWTSskmqdDTrXpoDoNbx_hFzrP1ktXP5zL0i9AI6pL-JZk-ZJUo7jfM8gnF8QZRzNm3Jx_scsE5LSYiiB9X2P_V7Ipr53d1t7/s1600/infografika+gorzka+prawda+5b.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1184" data-original-width="1535" height="246" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgu-FIAJgxQikwQDStglw7KvZorXdqpAZ18kX1g6jUky2AjWTSskmqdDTrXpoDoNbx_hFzrP1ktXP5zL0i9AI6pL-JZk-ZJUo7jfM8gnF8QZRzNm3Jx_scsE5LSYiiB9X2P_V7Ipr53d1t7/s320/infografika+gorzka+prawda+5b.png" width="320" /></a></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Co
gorsza, nie tylko cukierki, czekoladki czy lizaki, ale i inne rzeczy
- wtrącił tato. - Czy pani uwierzy, że cukier dodają do
wszystkich płatków śniadaniowych, do chleba, mleka, jogurtów, do
groszku i kukurydzy w puszce, nawet do wędlin??</span></div>
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">No
i wychodzi na to, że dzisiaj zwykły człowiek je kilkadziesiąt
razy więcej cukru niż sto lat temu - nawet jeśli nie słodzi kawy
czy herbaty - uzupełniła mama. - Nasza lekarka potwierdza, że to
bardzo szkodzi zdrowiu i przyczynia się do wieeeeelu chorób.
Dlatego wolimy dawać Gai tylko naturalne słodkości. Ona wprost
uwielbia to wszystko: owoce, nasiona, orzechy, ciasto z gorzką
czekoladą…</span><br />
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Chociaż
od migdałów woli orzechy laskowe, a od porzeczek truskawki… -
rzucił tato z uśmiechem, po czym czule zwichrzył grzywkę córki,
porwał ją na ręce i zakręcił się z nią razem jak na karuzeli.</span><br />
- <span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Jeszcze
tato, jeszcze! - wołała uszczęśliwiona dziewczynka.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Widząc
ten wybuch czułości i energii, staruszka poczuła się dziwnie
zadowolona z finału sytuacji. Pożegnawszy się ze
zdrowo-odżywiającą-się rodziną, odeszła w swoją stronę,
unosząc dary - dwa piękne czerwone jabłka - dla wnuków.</span><br />
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;"><span style="font-family: "arial" , sans-serif;">Zdjęcie oraz infografika: <a href="https://szczesliwibezcukru.pl/author/d-faryno/">Dominika Faryno</a></span></span></div>
<div style="line-height: 136%; margin-bottom: 0cm;">
<span style="color: black;">Tekst opublikowany w e-booku "<a href="https://szczesliwibezcukru.pl/pobierz/">Słodki Piknik</a>" wydanym przez <a href="https://szczesliwibezcukru.pl/">Fundację Szczęśliwi Bez Cukru</a>, Warszawa 2017.</span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-83069349642946337872016-01-05T15:30:00.000+01:002017-11-05T15:49:56.575+01:00"Cały ten cukier" - zobaczyłam, zrozumiałam, uwierzyłam...<div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "open sans"; font-size: 16px; line-height: 1.66em; margin-bottom: 20px; padding: 0px; vertical-align: baseline; word-wrap: break-word;">
„Cały ten cukier” to film dokumentalny nowej generacji, który w wesoły sposób opowiada o trudnych sprawach. Autor scenariusza, reżyser i jednocześnie główny bohater podejmuje ryzykowny eksperyment na własnym ciele i zdrowiu, decydując się na spożywanie 40 łyżeczek cukru dodanego dziennie. Odpowiada to ok. 160 g, które pomnożone przez liczbę dni w roku dają zawrotną sumę ponad 58 kg! Taką ilość cukru spożywa przeciętny konsument w Australii, <span style="border: 0px; font-weight: 700; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">uwaga: bez słodyczy</span>!!! To jest właśnie główne i najważniejsze przesłanie filmu – <span style="border: 0px; font-weight: 700; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">tę olbrzymią ilość cukru pochłaniamy w przetworzonej żywności reklamowanej jako ‘healthy food’:</span> w płatkach śniadaniowych, jogurtach owocowych, sokach i napojach, sosach i dodatkach, pieczywie, wędlinach, gotowych sałatkach…</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/syeq8QVzzhU/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/syeq8QVzzhU?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="background-color: white; border: 0px; color: #777777; font-family: "Open Sans"; font-size: 16px; line-height: 1.66em; margin-bottom: 20px; padding: 0px; vertical-align: baseline; word-wrap: break-word;">
<br /></div>
<div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "open sans"; font-size: 16px; line-height: 1.66em; margin-bottom: 20px; padding: 0px; vertical-align: baseline; word-wrap: break-word;">
<a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Damon_Gameau">Damon Gameau</a> zjada swoje 40 łyżeczek cukru codziennie przez 60 dni, w tym czasie odbywając podróż do własnej wątroby, układu krążenia, ale także do społeczności Aborygenów oraz do USA. Pokazuje powszechność chorób cywilizacyjnych w dzisiejszym świecie i zadziwiającą akceptację tej rzeczywistości przez opinię publiczną, być może pod wpływem reklam i ‘spisku cukrowego’ producentów. Przy pomocy naukowców opłacanych przez koncerny spożywcze udało się im przekonać tłumy konsumentów, że kalorie z cukru mają taką samą wartość, jak kalorie np. z warzyw. Tymczasem nasz bohater spożywa tę samą liczbę kalorii co przed eksperymentem, ok. 2 300 dziennie, a tyje! Na własne oczy widzimy powstawanie tzw. tłuszczu wisceralnego (trzewnego) w jego ciele, który jest tego przyczyną. A zatem <span style="border: 0px; font-weight: 700; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">puste kalorie odżywczym kaloriom nierówne…</span></div>
<div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "open sans"; font-size: 16px; line-height: 1.66em; margin-bottom: 20px; padding: 0px; vertical-align: baseline; word-wrap: break-word;">
W filmie widzimy również, jak australijski aktor pozostaje pod stałą opieką lekarzy i dietetyków, czy też rozmawia z autorami badań i książek, którzy od lat udowadniają chorobotwórcze i uzależniające działanie cukru. Dzięki niebanalnym ujęciom i komunikatom ‘w pigułce’ jest to doskonała jakość przekazu, daleka od nudnych gadających głów. Kolejne obrazy pokazują różnice w trawieniu glukozy i fruktozy oraz ‘haj cukrowy’ w mózgu – dla mnie jako widza warte więcej niż kilka tysięcy słów naukowców.</div>
<div style="background-color: white; border: 0px; font-family: "open sans"; font-size: 16px; line-height: 1.66em; margin-bottom: 20px; padding: 0px; vertical-align: baseline; word-wrap: break-word;">
Film, mimo że zadaje trudne pytania, udziela jeszcze trudniejszych odpowiedzi i prowokuje do poważnych zmian życiowych, jednocześnie przepojony jest ciepłem i rodzinnymi uczuciami. Damon nawiązuje do pozytywnych emocji związanych ze słodkim smakiem, a na przykładzie swoim, partnerki i ich nowonarodzonej córeczki udowadnia, że można i warto pozbyć się cukrowego uzależnienia. <span style="border: 0px; font-weight: 700; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Dla zdrowia ciała, umysłu, serca i ducha! Oraz – dla dobra naszych dzieci, dla krzepy przyszłych pokoleń!!</span></div>
<div style="background-color: white; border: 0px; color: #777777; font-family: "Open Sans"; font-size: 16px; line-height: 1.66em; margin-bottom: 20px; padding: 0px; vertical-align: baseline; word-wrap: break-word;">
<span style="border: 0px; color: #404040; font-weight: 700; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Zapraszam na stronę <a href="https://szczesliwibezcukru.pl/">Fundacji Szczęśliwi Bez Cukru</a> </span><span style="border: 0px; color: #404040; margin: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">- znajdziesz tam przepisy na proste bezcukrowe potrawy, artykuły o wpływie cukru na zdrowie człowieka, <a href="https://szczesliwibezcukru.pl/pobierz/">e-booki do pobrania</a> i wiele innych informacji.</span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-20841911195807255192015-09-02T22:18:00.000+02:002015-09-04T19:34:41.012+02:00DEPRESJA W BIBLIOTECE (z happy endem)<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-image: initial; background-repeat: initial;">Mawia
się, że krytyk czy recenzent to niespełniony pisarz. W przypadku Moniki Pacyfki
Tichy tak nie jest. Co prawda jako polonistka posiada narzędzia dekonstrukcji dzieła
literackiego połączone z wnikliwością umysłu i wrażliwością uczuć, czemu daje
wyraz <a href="https://openbooks.com/users/monika-pacyfka-tichy">w licznych recenzjach i felietonach</a><i></i>, ale równie wielki
jest jej talent do wciągania czytelnika w wykreowany przez siebie świat
za pomocą swoich opowieści. W świat, który ona stwarza i poniekąd w świat, który
stwarza jej samo życie...</span><br />
<span style="background-image: initial; background-repeat: initial;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi37gvh2sP3P-Fg6g5jA8aWN3NkI-e2Fq_ujTA_3y5xWYbP9leceHaRd8dBJyzetGtuGnel0GhTaFeDd5BoCq903GxMImRe2oz0Wm18VTWC3r5c_qtWcoIoowMrpr9ENFrGfm5mWlc9LyjK/s1600/depresja.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi37gvh2sP3P-Fg6g5jA8aWN3NkI-e2Fq_ujTA_3y5xWYbP9leceHaRd8dBJyzetGtuGnel0GhTaFeDd5BoCq903GxMImRe2oz0Wm18VTWC3r5c_qtWcoIoowMrpr9ENFrGfm5mWlc9LyjK/s400/depresja.jpg" width="265" /></a></b></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Słowa, słowa, słowa...</b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-image: initial; background-repeat: initial;">Biblioteka
– raj Borgesa. Tak, jeśli są w niej same książki i tylko książki. Ludzie potrafią
z tego raju zrobić czyściec, jeśli nie piekło, tak jak to się dzieje w
„<a href="https://openbooks.com/books/670-biblioteka-w-depresji">Bibliotece w Depresji</a>”. Widzę w tej noweli mocne napięcie pomiędzy naiwnością
a ironią prezentowanymi przez główną bohaterkę, widzę kontrast stare-nowe na
styku cywilizacji postkomunistycznej z cyfrową, widzę wreszcie konflikt
pokoleń, ale też konflikt wartości niezależny od wieku bohaterów.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Odczuwam także w tej książce
głęboką p<span style="background-image: initial; background-repeat: initial;">sychologicznie prawdę o osobie, która wyżej
ceni dane słowo, złożoną obietnicę, zobowiązanie wobec osób trzecich niż własny
komfort i zdrowie psychiczne. Dobrowolnie chce zostać w nielubianym miejscu
pracy, które kojarzy jej się z uwięzieniem. Wolność przychodzi z zewnątrz, nie
z wewnątrz – co więcej, to strażnik tego więzienia zwraca wolność Marioli,
świeżo upieczonej absolwentce, której wejście na rynek pracy instytucjonalnej w
sferze budżetowej jest „końcem wieku niewinności”.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="background-image: initial; background-repeat: initial;">Mariola
to moje pokolenie. Też pamiętam upadki stoczni i czasy obowiązkowej służby
wojskowej (co prawda było to doświadczenie braci, nie moje). Po przeczytaniu
książki Moniki przyszło do mnie pytanie: „natura czy kultura”? Na ile bycie
ofiarą własnego wewnętrznego zniewolenia jest cechą osobowościową niezależną od
otoczenia, na ile zaś wynika z czasu i miejsca, w których żyjemy? Nie znam
jeszcze odpowiedzi na to pytanie, ale mimo to apeluję: <b>O nie, komuno – nie wracaj!!</b></span></div>
<div class="yj6qo ajU">
<div class="ajR" data-tooltip="Pokaż skróconą treść" id=":of" role="button" tabindex="0">
<img class="ajT" src="https://ssl.gstatic.com/ui/v1/icons/mail/images/cleardot.gif" /><br />
<br />
Wartością dodaną tej książki jest wybór wydawcy -<a href="https://openbooks.com/"> OpenBooks.com</a> to rewolucja na rynku e-booków, jako że Czytelnik ściąga książkę za darmo, czyta i płaci dopiero wtedy, kiedy uzna, że warto! Co więcej, ceny są niskie, bo większość kwoty idzie do Autora, bez wyśrubowanych marż pośredników. Raz pobraną książkę można też najzupełniej legalnie przesłać znajomym wraz z rekomendacją :D Co niniejszym i ja czynię: <a href="https://openbooks.com/books/670-biblioteka-w-depresji">https://openbooks.com/books/670-biblioteka-w-depresji </a>Miłej lektury!!</div>
</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-15157432523494569702014-11-10T17:22:00.001+01:002014-11-19T17:48:32.921+01:00WIEJSKA EMIGRACJA<a href="http://www.musierowicz.com.pl/glowna.html"><b>Małgorzata Musierowicz</b></a> sama w
sobie jest instytucją, która do tej pory z uśmiechem i uczuciem pisała o
mieście. <i>Poznań jest piękny! Poznaj Poznań, a zwłaszcza Jeżyce!</i> - takie
przesłanie wyczytywałam z kart kolejnych tomów. Jako mieszkanka podkarpackiej
wsi z wielką ekscytacją wędrowałam ulicami wielkopolskiej stolicy, szukając
śladów bohaterek Jeżycjady, wiernych przyjaciółek mojego dzieciństwa.<br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzkisYll7eT5GfhGYzDeSTnvD7KC44ur04vyGPCeCpwwWKR_E7zSBmO_5HDq1ZVtLfG5A1pqTpmsnddJnkEx8igfA3FF-0gcZUQ6X5pOxEo-UiQt_DuspILjZWtzkED3TQ2P-h988sdv62/s1600/dorotka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzkisYll7eT5GfhGYzDeSTnvD7KC44ur04vyGPCeCpwwWKR_E7zSBmO_5HDq1ZVtLfG5A1pqTpmsnddJnkEx8igfA3FF-0gcZUQ6X5pOxEo-UiQt_DuspILjZWtzkED3TQ2P-h988sdv62/s1600/dorotka.jpg" height="320" width="224" /></a></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
I właśnie teraz, kiedy
przeprowadziłam się do Warszawy, <b>Autorka przeprowadza wszystkich Borejków na
wieś</b> :D Lato aż kipi od jej żywiołowych opisów natury, a główna postać -
Dorota - dziewczyna o jednej sukience, wydaje się kompletnym
przeciwieństwem wielu dzisiejszych nastolatek...</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ale, ale - dla mnie cenne jest
to, że ciągle obecnymi i ważnymi bohaterkami są cztery siostry, pokolenie lat 70.
ubiegłego wieku! Jeżycjada przestała być lekturą dla dorastających dziewcząt,
dzisiaj <b>kobieta w każdym wieku znajdzie w niej coś dla siebie</b>. To coś, to dla
mnie idealizacja wiary, nadziei i miłości - niechby istniała tylko w
literaturze.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dobrze, że będzie kolejny tom
sagi, cisną mi się bowiem na usta liczne pytania: <i>Jak zareaguje Ida, kiedy
zobaczy Dorotkę z Józinkiem? Czy Ignacy i Mila zostaną na dłużej u Pulpecji? Skoro
w ich wspólnym z Gabrysią mieszkaniu zaczęły pękać ściany na skutek miejskich
robót ciężkim sprzętem, co z mieszkaniem Idy w suterenie tejże kamienicy? Skąd
tytuł 'Feblik'?</i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na tym polega fenomen pisarski
Małgorzaty Musierowicz – już chciałabym przeczytać tę następną część! </div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-73278414344039122342014-05-19T15:13:00.000+02:002014-11-19T17:49:36.484+01:00PANI MINISTER EDUKACJI - POZYTYWNE ZASKOCZENIE (VI Kongres Kobiet, Warszawa)<div style="text-align: justify;">
Odkąd pamiętam, chciałam być nauczycielką. Świadomość zasad działania polskiego systemu edukacji mam od lat 15 (ostatnie lata studiów, praca mgr na temat polonistycznej dydaktyki, potem nauczanie w podstawówce, gimnazjum i liceum). <b>W tym czasie 'przeżyłam' 10 ministrów edukacji i kilka(naście?) reform oświaty</b>. Były one większe lub mniejsze: przekazanie szkół samorządom, utworzenie gimnazjów, wprowadzenie egzaminów zewnętrznych i kolejne zmiany tychże egzaminów, awans zawodowy, łączenie i rozdzielanie przedmiotów (nauczanie blokowe, ścieżki międzyprzedmiotowe), narodziny i zgon liceów profilowanych, pluralizm podręcznikowy, coraz to nowe podstawy programowe + standardy, plany wynikowe, e-dzienniki, mundurki, amnestia maturalna, obowiązkowa matematyka, jedność programowa gimnazjum i liceum...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uff, było tego trochę... rezultat? Ile Polek i Polaków, tyle zdań na temat polskiej szkoły, przeważnie krytycznych... Sama uważam, po swoich doświadczeniach jako uczennicy, studentki uczelni pedagogicznej, nauczycielki i instruktorki harcerskiej, że <b>potrzebne są mocne zmiany - idące w kierunku kreatywności, dobrowolności, samodzielności uczniów; ogólnie zdemokratyzowania szkół.</b> W równym stopniu inspirują mnie osiągnięcia Korczaka i <a href="http://www.summerhillschool.co.uk/">Summerhill</a>; różne warsztaty z rozwoju osobistego, których w Krakowie (i Polsce) coraz więcej, co filmiki TEDowe np. z wystąpień <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Ken_Robinson">Sir Kena Robinsona</a>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKyWIoBfTPtZkQ25JSl2y-o_vMq_uemZF4HElDenOPN2c2W232k-VPsUxYWPm4g0zAE1v0S1IDuLrp2SOtgOrC5udnDandcTfysEGVaX3VIwOIqOikArW_VwK7GyoI5cDMGqHyiQ5Prw5y/s1600/DSCN3324.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKyWIoBfTPtZkQ25JSl2y-o_vMq_uemZF4HElDenOPN2c2W232k-VPsUxYWPm4g0zAE1v0S1IDuLrp2SOtgOrC5udnDandcTfysEGVaX3VIwOIqOikArW_VwK7GyoI5cDMGqHyiQ5Prw5y/s1600/DSCN3324.JPG" height="289" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Dlatego dobrze było usłyszeć, że <b>nowa pani minister edukacji, <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Joanna_Kluzik-Rostkowska">Joanna Kluzik-Rostkowska</a></b>, uczestniczy w ogólnoświatowej debacie na temat szkolnictwa. Że zdaje sobie sprawę nie tylko z typowo polskich problemów (w 2013 na 24 absolwentów szkół wyższych przypadało 10 absolwentów szkół zawodowych), ale i z trendów globalnych. Że nie podejmuje żadnych decyzji pochopnie, ale zamawia przekrojowe badania ilościowe i jakościowe, a potem posługuje się faktami w rządzie i w sejmie. Że ważne i pilne są dla niej tematy edukacji seksualnej, statusu religii/etyki w szkole, udziału rodziców w procesach decyzyjnych, liczby godzin historii i języków obcych...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cieszę się, że miałam okazję uczestniczyć w tym spotkaniu podczas VI <a href="http://www.kongreskobiet.pl/">Kongresu Kobiet</a>. Daję pani minister kredyt zaufania:)</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-25411345706776842482014-05-16T23:39:00.000+02:002014-05-16T23:39:54.828+02:00GENDEROWA LEKCJA POLSKIEGO (VI Kongres Kobiet, Warszawa)<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Motto: <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Język nie jest ani niezależnym organizmem
ani nietykalnym bóstwem; jest narzędziem i działalnością. Mamy nie tylko prawo,
ale i społeczny obowiązek ulepszać to narzędzie zgodnie z jego przeznaczeniem,
a nawet zastąpić istniejące narzędzia lepszymi.</i> Baudouin de Courtenay, 1907<span id="goog_15799912"></span><span id="goog_15799913"></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLIF_W372OhQR-P11aw9DszPQ5p-Mp2UH1-6DN4Owk_qX4v9Y_EQ784vJ-LXPIB-ns0JhVbEPZcFMCHv40rJ28VlvA3zjNCrP6U4k85ctaF6pdWRLOpPmfpzc0jxE6FIvHYnUqsDGLDaRc/s1600/02.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLIF_W372OhQR-P11aw9DszPQ5p-Mp2UH1-6DN4Owk_qX4v9Y_EQ784vJ-LXPIB-ns0JhVbEPZcFMCHv40rJ28VlvA3zjNCrP6U4k85ctaF6pdWRLOpPmfpzc0jxE6FIvHYnUqsDGLDaRc/s1600/02.JPG" height="150" width="200" /></a>Seksizm w języku polskim jest
faktem – formy gramatyczne, nazwy wielu zawodów, stylistyka, treści podręczników i lektur z kanonu to przykłady pierwsze z brzegu. Szczegółowo
omówiła je
<b>Liliana Religa</b>, feministka i tłumaczka, otwierając panel ‘Genderowa
lekcja polskiego’ w Centrum Edukacji. Między innymi takie:</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">- występują luki w
nazwach – brak żeńskich końcówek w zawodach fizycznych bądź w polityce czy w
wojsku to sygnał wysyłany do dziewczynek, że to nie dla nich (<i style="mso-bidi-font-style: normal;">magister, minister, strażak, mechanik,
premier, prezydent</i>); z kolei brak męskich wersji <i style="mso-bidi-font-style: normal;">prostytutka, niania, akuszerka, przedszkolanka, kosmetyczka </i>w
zawodach/zajęciach nisko płatnych lub pogardzanych; </span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">- epitety negatywne określające
kobiety lub mające konotacje żeńskie: <i style="mso-bidi-font-style: normal;">babochłop,
herod-baba, chłopczyca, maminsynek, zniewieściały, laluś</i>; </span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">- deprecjonowanie tej
samej czynności w wykonaniu kobiet: <i style="mso-bidi-font-style: normal;">babskie
gadanie</i> por. <i style="mso-bidi-font-style: normal;">męska rozmowa</i>;</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">- formy żeńskie nie
występują w ogóle: <i style="mso-bidi-font-style: normal;">kawaler uśmiechu, mąż
stanu</i> (...) </span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1nGdHXyNhgrV-rh2NxVswJTsHYEoGSjh0lYFHZP9rDE-FuUK-eygbP-OIMbh9RMcUb28HMMMZDxjqJoD45fV7WgUFr83XCnV-04Vktrf0LSNuEyTyjQy0JONKQev8bl64UUs9WhykXD9F/s1600/03.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1nGdHXyNhgrV-rh2NxVswJTsHYEoGSjh0lYFHZP9rDE-FuUK-eygbP-OIMbh9RMcUb28HMMMZDxjqJoD45fV7WgUFr83XCnV-04Vktrf0LSNuEyTyjQy0JONKQev8bl64UUs9WhykXD9F/s1600/03.JPG" height="147" width="200" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Następnie zabrała głos <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Ewa Rutkowska</b> – nauczycielka filozofii
i etyki, która wypowiedziała się na temat
seksistowskiej komunikacji w polskiej szkole. Główny obszar to podręczniki: <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w tych przedszkolnych i do szkoły podstawowej,
a także do religii, mama ciągle pracuje w kuchni, tata zaś buduje, konstruuje.
W podręczniku do etyki nie ma żadnej kobiety etyczki cytowanej, jakby nie brały
udziału w debacie moralnej, etycznej. Matematyka – ćwiczenia miewają zadania
skrajnie seksistowskie, ale niejako w ukryciu. Np. dziecko ma wyliczyć, ile
zostanie rodzinie po wydatkach, od dochodu odlicza rachunki za prąd czy gaz i
wydatki wszystkich członków rodziny: ojca, rodzeństwa, wujka, ale bez matki,
tak jakby nie miała żadnych potrzeb.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX0LiIhPZu1b9J8RsAwferX5Hha6725MYsCwlMI72he2ZUW3Elc1pu5YDhqjMdOEHl3I1_8apN0TSJXu4PVeE9y0LWLv2U40S4zypLwb084BJfWO-1MWXoM_6a_VtyYb4xnaxN6saJ0TLY/s1600/04.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX0LiIhPZu1b9J8RsAwferX5Hha6725MYsCwlMI72he2ZUW3Elc1pu5YDhqjMdOEHl3I1_8apN0TSJXu4PVeE9y0LWLv2U40S4zypLwb084BJfWO-1MWXoM_6a_VtyYb4xnaxN6saJ0TLY/s1600/04.JPG" height="200" width="150" /></a>Pozostałe panelistki udzieliły wskazówek, jak kobiety mogą
reagować na taki wykluczający język, czy to używany celowo, czy też
nieświadomie. Najważniejsze jest właśnie uświadomienie sobie i innym, co nam
nie odpowiada, następnie poddanie refleksji, czemu np. wolimy być nazywane
‘nauczycielem’ lub ‘dyrektorem’ zamiast ‘nauczycielką’ i ‘dyrektorką’. <b>Marta
Konarzewska</b>, polonistka i redaktorka, znajduje w takich sytuacjach formy
pośrednie typu ‘dyrekcja’ albo raz stosuje formę męską a raz żeńską – ‘To bywa
karkołomne, ale jest do zrobienia’ – twierdzi.</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8whH7Yg7k0v_4_YIcSaF99-sK8nD7a2_LM08YFyiOGdZg8y2ZttCG3P-vWj3Z8oRLLtNTj1u-W5xNi5n7XcTjFCI1wSltHOjm1_E71MQFYyTVKFHK3OpXGWpZM1ERKzB6ZK52rD5YiYU8/s1600/05.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8whH7Yg7k0v_4_YIcSaF99-sK8nD7a2_LM08YFyiOGdZg8y2ZttCG3P-vWj3Z8oRLLtNTj1u-W5xNi5n7XcTjFCI1wSltHOjm1_E71MQFYyTVKFHK3OpXGWpZM1ERKzB6ZK52rD5YiYU8/s1600/05.JPG" height="150" width="200" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Z kolei <b>Małgorzata Borowska</b>, trenerka umiejętności
społecznych, wskazywała wartość wychowania do asertywności, którego brakuje w
naszej rzeczywistości edukacyjnej.<span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"> „Można i należy
reagować w sytuacji agresji werbalnej motywowanej stereotypami i uprzedzeniami –
podkreśliła współautorka równościowych poradników. Jeśli chodzi o dzieci, to
bardzo pomaga dobra, wzmacniająca relacja z osobą dorosłą, nie trening
uległości, ale pozwalanie na wypowiadanie własnego zdania. Żeby spłakana
dziewczynka, która w przedszkolu usłyszała, że skarpetki z piratami są męskie, a
dinozaury dla chłopców, na drugi dzień wróciła tam i powiedziała: dinozaury są
dla wszystkich! Nasza szkoła osiąga wyniki postawą uległości. Należy to zmienić”. </span>Warto, aby obie płcie uczyły się
wypowiadania własnego zdania, dochodzenia swoich praw, obrony psychicznych
granic.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwCDAo4zfiA4_vcOdvNOzwJQjRfcZcXliLgcq_mruETpvnWIIvNOVw0ZCDdzc9D1i8h4qbhxxK7h7RP3LqM1uC9Ols4rXGVq1AL_z9fPV1JHiY6Vfz_ehzUxDySxJ_TLIxqKIyjxilrf9I/s1600/06.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwCDAo4zfiA4_vcOdvNOzwJQjRfcZcXliLgcq_mruETpvnWIIvNOVw0ZCDdzc9D1i8h4qbhxxK7h7RP3LqM1uC9Ols4rXGVq1AL_z9fPV1JHiY6Vfz_ehzUxDySxJ_TLIxqKIyjxilrf9I/s1600/06.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Uzupełnieniem tego panelu, który mi osobiście dał wiele do myślenia, była wystawa na temat ambiwalentnego seksizmu autorstwa Weroniki Rafy. To z niej pochodzą zrobione przeze mnie zdjęcia:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRp_KVijLiB3h8g8ToCM9zOB3Gbs8OdsoUVRUapNd0AaEaATFIqyV8kQXuOe2j8VX8AxwvgCyRJ_mjDiLmZ6ioj7dqAqm6w4GTzXBDCxeJzBV07nbJVYWvoaLpx44257hq-9YhUHECtpLf/s1600/07.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRp_KVijLiB3h8g8ToCM9zOB3Gbs8OdsoUVRUapNd0AaEaATFIqyV8kQXuOe2j8VX8AxwvgCyRJ_mjDiLmZ6ioj7dqAqm6w4GTzXBDCxeJzBV07nbJVYWvoaLpx44257hq-9YhUHECtpLf/s1600/07.JPG" height="640" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-63091247794231453812014-05-15T21:13:00.000+02:002014-05-15T21:17:23.918+02:00BUNT KOBIET W LITERATURZE (VI Kongres Kobiet, Warszawa<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">‘Literatura jest kobietą’- przewrotnie stwierdziła <b>Kazimiera
Szczuka</b>, otwierając sesję <i>Kim jesteśmy? Kobieta w literaturze i literatura
kobiet</i>. Natomiast moderatorka <b>Agata Araszkiewicz</b> postawiła tezę, iż pisząca
kobieta nawet dzisiaj ciągle musi radzić sobie z ograniczeniami, których
piszący mężczyzna nie ma. Sześć pisarek z różnych nurtów i różnych pokoleń
potwierdziło tę opinię, dzieląc się swoimi bardzo osobistymi nieraz
doświadczeniami z publicznością, która liczyła ponad 200 osób.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGGXrShIf0qggotp6TSC-n8zDQOLS4FkxNuh-7lp0pX7M_dV7_jdIqKxWNroz9NOFGqmxfC0YWUzDbmLQKOH0ejSOJchIIvWhVX-hBNRA-ShA9_ZMPvov9242SugzwK4oGOXPU0j7ndTAf/s1600/01.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGGXrShIf0qggotp6TSC-n8zDQOLS4FkxNuh-7lp0pX7M_dV7_jdIqKxWNroz9NOFGqmxfC0YWUzDbmLQKOH0ejSOJchIIvWhVX-hBNRA-ShA9_ZMPvov9242SugzwK4oGOXPU0j7ndTAf/s1600/01.JPG" height="208" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">‘Nadałam swojej autobiografii tytuł <i>Kobieta zbuntowana</i>, gdyż codziennie się buntowałam przeciwko
mężowi, dziecku, wydawcy… - powiedziała <b>Krystyna Kofta</b>, najstarsza w tym gronie
– My kobiety, jak się zbuntujemy, to osiągniemy swoje cele’. Bardzo podobnie wyraziła się najmłodsza
obecna podczas panelu pisarka, <b>Patrycja Pustkowiak</b>: ‘Były we mnie pokłady buntu
ale nie byłam świadoma tego, jakie one są duże i przeciwko czemu się buntuję;
przeszkadzało mi w literaturze to, że bohaterki literackie realizują się przez
kogoś; brakowało mi postaci w pewnym sensie egoistycznej, która walczy ze
światem; dopiero podczas pisania okazało się, chciałam napisać o człowieku w
świecie dziś, a potem okazało się, że nie można uciec od własnej płci…’</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"></span></span></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]--><span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><b>Hanna Bakuła</b> – publicystyczka i feministyczna pisarka wypowiedziała się bardzo wyraziście, krytykując mężczyzn i wymagając
wzajemnej solidarności od kobiet: „Żony w Polsce są nieszczęsnymi, porzucanymi
istotami (…) Kobietę można odesłać z domu na drzewo po 30 latach małżeństwa jak
służącą (…) My, kobiety powinnyśmy trzymać się razem, jeśli dziadziadzidzia
bryka z młodymi stringami, to żony jego kolegów nie przyjmują go w domach.” Autorka
poradnika „Samiec Alfa, czyli Jak wytrzymać z facetem” zaapelowała, aby przede
wszystkim walczyć o równościowe prawo, o związki partnerskie, o realną
możliwość wyboru.</span></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">Młodsze pokolenie reprezentowała także <b>Agnieszka Szygenda</b> – filozofka, poetka, autorka „Hymnu Kongresu
Kobiet”. Na pytanie skąd w jej książkach bierze się napięcie między mrocznością
a komizmem w polskiej rzeczywistości, odpowiada: „To się trochę bierze ze
złości, bo jeśli się nie śmiejemy, to zostaje nam tylko i wyłącznie płacz. Ten
świat stał się tak konsumpcyjny, że dzisiaj można się posunąć do wszystkiego i bez
końca przesuwać granice po to, żeby zyskać korzyść. Generalnie mam takiego
niefarta, że moje książki wzbudzają złość i raczej mężczyznom się podobają, a
nie kobietom. Mężczyźni piszą dobre recenzje i mnie chwalą, a kobiety nie do
końca.”</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><span style="line-height: 115%;">Psychoterapeutka pracująca z kobietami doznającymi przemocy <b>Hanna Samson</b> wyraziła swój podziw wobec
młodych polskich autorek: „Tyle jest ciekawych spraw w literaturze kobiecej.
Coś nowego, coś innego, chwytającego za serce. Otworzenie problemów, pytań, na
które szukamy odpowiedzi. Mówię do kobiet i mężczyzn: czytajcie polskie pisarki”.
</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;">Ciekawie podsumowała te rozważania <b>Inga Iwasiów</b>, profesorka
literaturoznawstwa i krytyczka: ‘Funkcją literatury współczesnej jest to, żeby
nadążała za swoimi czasami. Zachęcam do tego, żeby czytać literaturę
współczesną – zwłaszcza to, co piszą kobiety. Odnoszę wrażenie, że one potrafią
reagować na świat, w którym żyją.’ </span></span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-50045179633078138212014-05-13T19:43:00.002+02:002014-05-14T09:43:16.315+02:00KASTRUJMY BEZDOMNOŚĆ!! (VI Kongres Kobiet, Warszawa)<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--><span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Przy okazji pobytu w Warszawie zgłosiłam się jako wolontariuszka do Biura Prasowego VI Kongresu Kobiet (9-10 maja 2014). Okazało się, że jest to olbrzymie wydarzenie, a dzięki możliwości udziału w ośmiu sesjach przeżyłam gwałtowne poszerzenie własnych horyzontów i skokowy przyrost wiedzy. W dodatku pełne relacje mojego autorstwa mają szansę pojawienia się w pokongresowej publikacji. Tutaj zamieszczam 'zajawki':</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><b>Centrum Zielone, dyskusja panelowa pt. Kastrujmy bezdomność zwierząt.</b></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<o:OfficeDocumentSettings>
<o:AllowPNG/>
</o:OfficeDocumentSettings>
</xml><![endif]--></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:EnableOpenTypeKerning/>
<w:DontFlipMirrorIndents/>
<w:OverrideTableStyleHps/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-language:EN-US;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><b><span style="line-height: 115%;">Agnieszka Grzybek</span></b><span style="line-height: 115%;">, przewodnicząca Partii Zieloni,
członkini Rady Programowej Kongresu Kobiet oraz kandydatka do Europarlamentu,
otwierając panel zaznaczyła, że tematyka proekologiczna podczas kongresów
rozrasta się z roku na rok i teraz przyszła kolej na rozmowę poświęconą
sytuacji zwierząt w schroniskach, „gdyż jest ona dramatyczna, a ich los
okrutny”.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Według słów kulturoznawczyni <b>Justyny
Włodarczyk</b> statystyki wskazują, że większość osób zaangażowanych w ruch
animalistyczny, a także w aktywności budujące relacje ze zwierzętami, jak np.
dogoterapia czy jazda konna, to kobiety.
Nie było to zaskoczeniem dla publiczności, natomiast prawdziwym szokiem
okazał się fakt, że <b>na bezdomności zwierząt można w Polsce zarobić setki tysięcy
złotych</b>, wszystko w świetle prawa i w ramach ustawy o ochronie tych stworzeń.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Dokładne
dane na ten temat zebrała <b>Marta Lichnerowicz</b>, behawiorystka i biegła sądowa w
sprawach dotyczących zwierząt. Każda gmina w Polsce ma obowiązek odławiać bezdomne
zwierzęta, umieszczać je w schroniskach oraz płacić za ich utrzymanie – w
praktyce większość gmin zleca to zewnętrznym podmiotom. Tak więc w kraju działa
mnóstwo hycli, którzy potrafią za odłowienie jednego psa otrzymać kwotę od 500
do 10 000 zł, gdyż te same zwierzęta łapią w jednej gminie, następnie
wypuszczają i łapią w drugiej, a potem w trzeciej, i tak dalej… To nie jedyna możliwość zrobienia 'przekrętu' w tym temacie, w<span style="line-height: 115%;">ięcej informacji znajduje się na stronie
Fundacji Karuna: </span><a href="http://www.fundacjakaruna.org/kastrujemy-bezdomnosc/"><span style="line-height: 115%;">http://www.fundacjakaruna.org/kastrujemy-bezdomnosc/</span></a></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><b><span style="line-height: 115%;">Beata Krupianik</span></b><span style="line-height: 115%;"> – sportsmenka i założycielka
tejże Fundacji również była obecna na Kongresie. "<b>Kastracja, żeby była skuteczna, musi być całkowicie bezpłatna" </b>–
podkreśliła. Zaznaczyła, że te pieniądze są w budżecie, wszak ok.
100 mln zł rocznie jest wydawane na pseudoochronę zwierząt. Tylko że 70% trafia
do hycla, który przewiezie zwierzę z punktu A do punktu B, 30% na kastrację czy
utrzymanie w schronisku, a na edukację nic. A wystarczyłoby, żeby każde polskie
dziecko raz w roku miało obowiązkową wizytę w schronisku, to na pewno
zwiększyłoby ich odpowiedzialność wobec domowych pupilów.</span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small; line-height: 115%;">W pełni poparła to zdanie</span><span style="font-size: small;"><b><span style="line-height: 115%;"> Dorota Sumińska</span></b><span style="line-height: 115%;"> – dziennikarka, pisarka, lekarka
weterynarii. "W Polsce stało się tak, że zwierzęta bezdomne są materiałem do
zbijania złotych interesów, zbijają je niestety też kobiety. Jeśli nie wezmą
tego w swoje ręce odpowiedzialne panie, które pełnią władze w samorządach, to
sytuacja się nie zmieni, a jedynym skutecznym rozwiązaniem jest kastracja i sterylizacja.<b> Nie trzeba się bać kastracji.</b>”</span></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Pani Dorota razem z trzema znanymi polskimi aktorkami wystąpiła w spocie reklamy społecznej Fundacji Karuna:</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/VE2uCRwY5vw?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: small;">Optymistyczny akcent pojawił się pod koniec panelu, dzięki wystąpieniu <b>Agnieszki Pawlus</b> ze
Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich w Dzierżoniowie. Członkinie tej organizacji systematycznie, pukając do drzwi każdego domu i rozmawiając z
rolnikami, wioska po wiosce, przekonują ich do sterylizacji i kastracji psów. Kiedy wyliczono, że
liczba szczeniąt dostarczanych do schroniska gminnego zmniejszyła się dzięki
temu o 90%, zaczęły współpracować z nimi władze samorządowe. Okazało się, że
gminie się to po prostu bardzo opłaca.</span></span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-85785126329001003832014-04-05T14:26:00.001+02:002018-09-06T17:11:43.951+02:00WŁADCA PRZEKŁADÓW, CZYLI POLAK POTRAFI<div style="text-align: justify;">
Od kilkunastu lat niezmiennie jaram się anonimowym, a może i zbiorowym <a href="http://students.mimuw.edu.pl/~js248325/zsyp/texty/wladca%20przekladow.txt">Przekładem Władcy Pierścieni w wykonaniu najsłynniejszych polskich literatów</a>. Styl pisania oraz charakterystyczne słowa bądź całe zwroty pochodzące od mistrzów pióra - od Reja przez Sienkiewicza, Mickiewicza, Fredrę po Białoszewskiego, Łysiaka, aż do Sapkowskiego - są przetworzone z genialną kreatywnością. I tylko angielski 'discman' Terry Pratchett chyba przypadkowo zabłąkał się w to zestawienie... z bólem serca przyznaję, że pastisz ów najmniej ze wszystkich mi się spodobał.<br />
<br />
Dlatego postanowiłam napisać swój:<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"> </span></b><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyX8XMA3-X57FiiQwBIMvigQnyIfiy_64K38dfxuqOMEQX6pTHkcsF734BQP0GwVxW_c_Ca-Y4nFUYuZT7JIkAJ6q07EgqZqiwQ7Su_c3YdYDBaDQ4IRnn-P2qAxKtlGHTY5i8CBAik1QZ/s1600/frodoboro.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyX8XMA3-X57FiiQwBIMvigQnyIfiy_64K38dfxuqOMEQX6pTHkcsF734BQP0GwVxW_c_Ca-Y4nFUYuZT7JIkAJ6q07EgqZqiwQ7Su_c3YdYDBaDQ4IRnn-P2qAxKtlGHTY5i8CBAik1QZ/s1600/frodoboro.jpg" width="132" /></a><br />
<div style="text-align: center;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">SCENA
KUSZENIA BOROMIRA </span></b></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">PIÓREM SAMEGO MISTRZA </span></b><br />
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">TERRY’EGO PRATCHETTA OPISANA:</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">(alboli
też wgrana na krzemową strukturę twardego dysku, który czymże jest
wobec wieczności)</span></b></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><b>Prolog:</b> Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na
bilion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego, jak pierścień władzy (jeden,
by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć, jeden, by wszystkie
zgromadzić i w ciemności związać). Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na
bilion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt;">Frodo zauważył,
że idzie naprzód, chociaż nie dyskutował o tym z nogami. W kieszeni czuł pierścieniokształtny
ciężar odpowiedzialności, w ręce mocnej trzymał krasnoludzki miecz. Boromir przemaszerował
korytarzem drzew, stanął naprzeciwko. Dym ambicji wypływał mu przez oczodoły.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt;">- Jesteś ode
mnie większy i silniejszy – poskarżył się Frodo całemu światu. – To niesprawiedliwe.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt;">- NIE MA
SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA. ODDAJ PIERŚCIEŃ, KTÓRY DO CIEBIE NIE NALEŻY.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt;">- Nie oddam!
– krzyknęły usta Froda, a jego własne uszy ze zdumieniem przekazały tę treść do
logicznej części umysłu. </span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt;">- Frodo,
bądźże rozsądny – głos Boromira najwyraźniej powrócił z wycieczki do pasieki i
cały opływał miodem. Jednakże niziołek dokładnie słyszał kryjące się w tle
gniewne bzyczenie i żądła szykujące się do ataku. – Po co wybierać trudniejszą
drogę prowadzącą do niechybnej zguby, podczas kiedy możemy udać się do Minas Tirith,
miasta o czystym sercu i wodzie, a wszystkie jego gildie pod wodzą pierścienia zjednoczą
się w słusznej sprawie przeciwko Sauronowi. Frodo, idź do Gondoru i nie pozwól
mi cię zatrzymywać!</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt;">Frodo
milczał. Jego oddech nie był nawet w przybliżeniu tak głośny, jak złowróżbna cisza
ze strony człowieka.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">- NIE,
oświadczył w końcu. NIE. NIE MOŻNA MNIE UBŁAGAĆ. NIE MOŻNA MNIE ZMUSIĆ. UCZYNIĘ
TYLKO TO, O CZYM WIEM, ŻE JEST SŁUSZNE.</span><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Skinął
dłonią i pierścień wsunął się na jego palec. Zniknął, a na odchodne rzucił:</span><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;"></span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">- NIE
MASZ POJĘCIA, JAK MI PRZYKRO Z TEGO POWODU.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">Boromir
podparł się na łokciach. Właśnie dopadło go śmiertelne przeczucie obecności
Uruk-hai.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="color: black; font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">-
Może i mam - rzekł.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">- Wujek Bilbo mówił, że umrzeć, to jakby zasnąć – pocieszył
go Frodo z oddali.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
</div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="background: none repeat scroll 0% 0% white; line-height: 150%; margin-bottom: 0.0001pt; text-align: justify;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 150%;">(na marginesie - kiedyś wykorzystałam wyż wzmiankowane pastisze na lekcji polskiego o stylizacji - było twórczo i ciekawie. Takie lekcje lubię!!)</span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-74186163599193009822013-12-28T00:40:00.000+01:002014-04-05T14:31:12.630+02:00MĘŻCZYZNA ZAMKNIĘTY, FEMINISTA OTWARTY<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:UseFELayout/>
</w:Compatibility>
<w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel>
</w:WordDocument>
</xml><![endif]--><br />
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156">
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-font-family:"Times New Roman";
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
</style>
<![endif]-->
<br />
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">Lubiłam kiedyś
piosenki <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Oddzia%C5%82_Zamkni%C4%99ty">Oddziału Zamkniętego</a>, przypominają mi ostatnie dekady XX wieku, dawne
koncerty w Jarocinie czy w Sopocie. Toteż kiedy rano usłyszałam dźwięki
starego przeboju ‘Obudź się’ pomiędzy ‘Last Christmas’ a ‘Jingle Bells’, nawet się
ucieszyłam i zaczęłam sobie podśpiewywać. I coś mi zazgrzytało… </span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/q5Y6bSzOkEA?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"></span></div>
<div class="MsoNormal">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Przyjaciel mój
wyjeżdża<br />
mówi do mnie:<br />
masz tu klucze,<br />
przez ten czas jak mnie nie będzie<br />
możesz mieszkać z nią <br />
u mnie</i><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">(ona – w domyśle dziewczyna/kobieta;
czy nie została potraktowana mocno przedmiotowo? jak mebel albo pies/kot w
tymże mieszkaniu? jakby nie była w stanie istnieć samodzielnie, ale w każdym
momencie potrzebowała mężczyzny – opiekuna stałego lub zastępczego?)</span><br />
<br style="mso-special-character: line-break;" />
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"></span></div>
<div class="MsoNormal">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Wyjechał i nie było go<br />
przez tydzień, może dłużej<br />
nie zamieniłbym tych paru dni<br />
za żaden skarb, za nic</i><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">(hmmm, cóż
takiego się wydarzyło, że te kilka dni ‘z nią’ stało się największym skarbem
śpiewaka? a może to kwestia potraktowania kobiety jako trofeum, które najpierw
przypadło najsilniejszemu w stadzie, po czym samiec alfa na czas nieobecności
przekazał ją na chwilę samcowi beta…)</span><br />
<br />
<i style="mso-bidi-font-style: normal;">w trasę brałem ją<br />
koncerty, później cichy hotel<br />
obiad w mlecznym barze<br />
spacer po Bulwarze z nią, razem<br />
<br />
autokar czeka, wiosło kładę, <br />
siadam w miękki fotel <br />
to były najpiękniejsze chwile, <br />
nie zapomnę ich, nigdy<br />
<br />
Gorący piasek parzy, <br />
oprócz nas na plaży pusto <br />
zwariowana kąpiel w morzu do utraty sił <br />
Wieczory pełne marzeń, <br />
przeżytych wcześniej wrażeń mnóstwo <br />
nie zamieniłbym tych paru dni, <br />
za żaden skarb, za nic </i><br />
<br />
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">(typowe postromantyczne motywy i
szkoda tylko, że nic nie wiemy o JEJ reakcji na to wszystko… tak biernie dała
się przekazać z ręki do ręki? bezwolnie pozwoliła wziąć się w trasę, do hotelu,
nad morze? a po skończonym czasie posłusznie wróciła do prawowitego pana?...)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;">Moi przyjaciele mówią
mi: bracie, co ci jest <br />
Nie żałuj nic, wyobraź sobie, że to był tylko sen <br />
Obudź się i z nami chodź, skończyła się już noc. <br />
Skończyła się już noc.<br style="mso-special-character: line-break;" />
<br style="mso-special-character: line-break;" />
</i><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"></span></i></div>
<div class="MsoNormal">
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">(noc… to chyba
dość czytelny symbol ;) aczkolwiek nie był to trójkąt, jako że wszyscy o
wszystkim wiedzieli; nie była to też poliamoryczna trójka, skoro sytuacja
rozwijała się chronologicznie a nie synchronicznie…)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><br />
Była przy mnie nie myślałem <br />
o kłopotach wcale <br />
to były najpiękniejsze chwile, <br />
nie zapomnę ich, nigdy. <br />
Teraz trochę więcej piję, <br />
trochę więcej palę <br />
tak, to były najpiękniejsze chwile, <br />
nie zapomnę ich, nigdy. <br />
</i><br />
<br />
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">(no tak, kobieta jako lek na całe
zło – w dalszym ciągu widzę tu romantyczny paradygmat, wyidealizowanie
dziewczyny, chwilowe spełnienie miłości, a zaraz potem niedostępność obiektu
uczuć i cierpienie usprawiedliwiające autodestrukcję)</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">Taak, chłopaki z OZ pewnie by się
zdziwili, czytając tę interpretację. Pewnie, pisałam ją z przymrużeniem oka,
ale czy trochę nie jest tak, że <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">ten
męski punkt widzenia niektóre sprawy traktuje jako tak oczywiste, że aż
przezroczyste?</b> Że kobieta po prostu JEST obiektem seksualnym, którym ‘jej’
facet może rozporządzać i zostawiać kumplowi na przechowanie? ‘Możesz mieszkać
z nią u mnie’ – 100 lat po Wirginii Wolf ‘ona’ nadal nie ma własnego pokoju?? A
skoro jest obiektem, przedmiotem, a nie podmiotem, bierna i pasywna wobec
dominującego posiadacza (tak, czasownik brzmi ‘posiąść’…), to wcale nie dziwi
reakcja nastolatka, cytowana przez Tony’ego Portera:<span style="mso-spacerun: yes;"> </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: inherit;"><i><a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#282000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">Pamiętam
rozmowę</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#284000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">z 12-letnim
chłopcem, piłkarzem,</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#286000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">kiedy
zapytałem go:</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#288000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">„Jak byś się
poczuł, gdyby</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#290000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">przy
wszystkich graczach</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#292000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">twój trener
ci powiedział, że grasz jak dziewczyna?”</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#295000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">No i
spodziewałem się, że powie coś jak</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#297000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">byłbym
smutny, byłbym wściekły, byłbym zły, albo coś w tym rodzaju.</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#299000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">Ale nie, ten
chłopiec powiedział do mnie:</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#301000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">ten chłopiec
powiedział do mnie:</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#303000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">„To by mnie
zniszczyło.”</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#306000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">Wtedy
powiedziałem sobie:</span></a> <b><a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#309000"><span style="color: windowtext; font-weight: normal; text-decoration: none;">„Boże,</span><span style="color: windowtext; text-decoration: none;"> jeśli zniszczyłoby go</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#311000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">nazwanie
dziewczyną,</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#313000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">to czego my
go uczymy</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#316000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none;">na temat
dziewczynek?”</span></a></b></i></span></span><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"></span></i></b></div>
<br />
<span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: SimSun; mso-fareast-language: ZH-CN;"><a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html">Tony Porter: apel do mężczyzn</a> - wersja polskojęzyczna. WARTO posłuchać/przeczytać CAŁOŚĆ!</span><br />
<br />
<span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: SimSun; mso-fareast-language: ZH-CN;">Zastanawiałam
się dzisiaj, jak zdefiniować <b>mężczyznę – feministę</b>, ale właściwie dobrze się
stało, że nie potrzebuję, bo zrobił to on sam: </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: UK; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: SimSun; mso-fareast-language: ZH-CN;"><a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#601000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">Musicie
pracować ze mną, a ja z wami</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#604000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">nad tym, jak
wychowywać naszych synów</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#606000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">i uczyć ich
bycia mężczyzną -</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#608000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">że to w
porządku nie być dominującym,</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#610000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">że to w
porządku mieć uczucia i emocje,</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#613000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">że w porządku
jest propagować równość</span></a></span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: SimSun; mso-fareast-language: ZH-CN;">,</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: UK; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: SimSun; mso-fareast-language: ZH-CN;">
</span><span style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: UK; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: SimSun; mso-fareast-language: ZH-CN;"><a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#615000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">że w porządku
jest przyjaźnić się z kobietą i nic więcej,</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#618000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">że to w
porządku być sobą,</span></a> <b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#620000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">że moje
wyzwolenie, jako mężczyzny,</span></a> <a href="http://www.ted.com/talks/tony_porter_a_call_to_men.html#623000"><span style="color: windowtext; text-decoration: none; text-underline: none;">jest
powiązane z twoim wyzwoleniem jako kobiety.</span></a></b></span></i>Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-79384086055582014872013-12-27T23:14:00.003+01:002013-12-27T23:17:59.972+01:00EWA...<h1 itemprop="name" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Pierwszy grzech</span></h1>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvxupmqdVmoOPQjQGHvvLm2xqWdWp3eqN3iMyWHcfYamJ13Wh3FzbiGxawsNJLSdo6FCXD94mNjaAUhmnwl_mgYsdeTFJUNzTAgiBn2_uXdrQWyg0i-VdZeAsgOUxqOxOCpjTnrJlk8ASP/s1600/funny-woman-lips-illusion-leaf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvxupmqdVmoOPQjQGHvvLm2xqWdWp3eqN3iMyWHcfYamJ13Wh3FzbiGxawsNJLSdo6FCXD94mNjaAUhmnwl_mgYsdeTFJUNzTAgiBn2_uXdrQWyg0i-VdZeAsgOUxqOxOCpjTnrJlk8ASP/s200/funny-woman-lips-illusion-leaf.jpg" width="183" /></a></div>
<h1 itemprop="name" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"> </span></h1>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Ewa stała naga</span></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">Ewa stała niema</span></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">mówiła ręka</span></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">mówiła noga —</span></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">było to czego nie ma</span></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała biała</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
wąż skrzył obok</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała biała</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
złoty skrzył obłok</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała naga</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała niema</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
usta — czerwony plakat</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
mówiła rękami obiema</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała naga —</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
wąż z celulozy skrzył</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
wąż cętkowany</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała niema —</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
drgały niebieskie skrzydła żył</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała biała —</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
obiektyw oka skrzył pod powiek diafragmą</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa zjadła owoc</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa zjadła owoc słowa</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
którego jej zmysł rozkoszy zapragnął</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ten zmysł</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
ten zmysł</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
to była żądza rozkoszy</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
chęć pogłębienia rozkoszy</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
chęć określenia rozkoszy</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
nienasycony zmysł</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
nienasycona chęć</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
dręczący nas zmysł</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
który jak wąż własne dzieci</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
pożera pozostałych zmysłów pięć —</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
on to niemą mowę z nas zmył</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ten zmysł —</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
ten zmysł myśli</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
nieuchwytny jak rtęć</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
ten zmysł</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
potężniejszy niźli</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
pozostałych zmysłów pięć</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa stała biała</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Ewa owoc zjadła</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
I to był początek wszystkiego</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
— pamiętam —</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
to był początek</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
Adamie.</div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"> </span></div>
<div class="wrs" style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: small;">Anatol Stern</span></i></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<span style="font-size: small;">Czemu tak lubię Ewę i czemu akurat w grudniu? Tutaj odpowiedź:) </span><i><span style="font-size: small;"> <a href="http://petrycy-english.blogspot.com/2012/12/about-eve-on-eve-of-christmas-eve.html">http://petrycy-english.blogspot.com/2012/12/about-eve-on-eve-of-christmas-eve.html</a></span></i></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-61784308306563404342013-08-21T18:55:00.001+02:002013-08-21T18:58:56.897+02:00KRAKOWSKO-PODKARPACKI WEGAŃSKO-WĘDROWNY BIWAK HARCERSKI<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Przez 15 lat
byłam wegetarianką w małej podkarpackiej miejscowości. Dzisiaj żałuję, że tak
długo! Jesienią 2012 roku pod wpływem osób spotkanych na <a href="http://www.veggie-parade.pl/">Veggie Parade</a> w
Krakowie oraz przyjaciół ze Szczecina i Wrocławia zostałam weganką i po 10
miesiącach uważam to za jedną z najlepszych decyzji w moim życiu. Wcześniej <b><a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Weganizm">weganizm</a> wydawał mi się bardzo ekstremalny,
a okazał się prosty, ekscytujący i zadziwiający, codziennie przynoszący coś
nowego</b> – nową wiedzę o jedzeniu, nowe potrawy, nowe smaki. Dzięki
Internetowi i imprezom typu: kuchnia społeczna, pokazy gotowania, wegańskie
weekendy odkryłam cały nowy świat – blogi z przepisami, fanpejdże, grupy
społecznościowe na fejsbuku. W trudnym momencie życia weganizm pomógł mi się
odrodzić – fizycznie, psychicznie i duchowo. <b>Zatem kiedy kadra 1. Pilzneńskiego Szczepu Harcerskiego „Zielony
Płomień” zaczęła organizować letni biwak wędrowny 2013, pomyślałam, że chcę się
z harcerkami i harcerzami podzielić moim wegańskim olśnieniem.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_iDWQ2Jt7Usf3o1tAoXopCFNpdoBoiWwq7JmDBg69n4gTxtwXcujVIB2g1HuA_fCtuVuQNUdlDEPOqtBfac3E5jBNytHbWbA8xv7PGkeT5gcwbITnLBstbqfgTay2PFmUbLViwGWic_TE/s1600/11+deser,+arbuzowy+usmiech.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_iDWQ2Jt7Usf3o1tAoXopCFNpdoBoiWwq7JmDBg69n4gTxtwXcujVIB2g1HuA_fCtuVuQNUdlDEPOqtBfac3E5jBNytHbWbA8xv7PGkeT5gcwbITnLBstbqfgTay2PFmUbLViwGWic_TE/s320/11+deser,+arbuzowy+usmiech.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Ta myśl stała
się faktem dzięki dwójce wspaniałych ludzi: <b>Joasi i Jarkowi Z. z Krakowa</b>, którzy zgodzili się zostać
kuchmistrzami harcerskiego wyjazdu. Jarek – weganin od lat 9, Joasia zaś od 4, wcześniej
wieloletni wegetarianie, z bogatą wiedzą i doświadczeniem
teoretyczno-praktycznym, przez 5 dni jako wolontariusze przygotowywali
wszystkie posiłki dla 40 uczestników w wieku 10-17 lat i opiekunów (18-45 lat) biwaku
wędrownego po Gminie Pilzno usytuowanej pomiędzy Tarnowem a Rzeszowem. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Część
produktów zamówiliśmy przez Internet w sklepie ze zdrową żywnością (<a href="http://www.naturalnaspizarnia.pl/">NaturalnaSpiżarnia</a> udzieliła nam 10% rabatu), większość kupowaliśmy na miejscu, w
lokalnych warzywniakach, piekarni, Biedronce i Carrefourze. Dało się! <b>Śniadania i kolacje</b> składały się z chleba na zakwasie i słodkich
lub słonych smarowideł: carobelli, maseł sezamowych i migdałowych, dżemów i
powideł, tofu z młodą cebulką, guacamole, pasty ze słonecznika, pasztetów i paprykarzy
z jarzyn, a do tego posypka gomasio, świeże warzywa, herbaty owocowe, kawa Inka
na mleku sojowym. <b>Obiady to zupy</b>:
ogórkowa z pestkami słonecznika, pomidorowa z makaronem razowym, grochowa z
wędzonym tofu oraz egzotyczny Sambar <b>plus
drugie dania</b>: spaghetti z sosem pomidorowym; kotlety z soczewicy, kasze
gryczana i jęczmienna, surówki; ryż z
owocami sezonowymi; ryż z warzywami. Do tego <b>podwieczorki</b>: arbuzy, nektarynki, śliwki, czereśnie, szarlotka,
ciasto bananowo-czekoladowe, suszone daktyle, morele, rodzynki, migdały. Mmmm,
zjadłabym jeszcze!</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMnXvH_eve2GukaaBze_OsNAhdUreaX-nRwUZpdqPrbZYJ5N6h_O-pVIeMSHZFT12VCDq8zMp5uITXdkX25F5EXefal_4mECaGPz_uEN5ClChj1s6-WrThoHy2e42k_tMDDYn7RvP1uEzE/s1600/07+obiad,+od+prawej+Jarek,+Joasia,+Barba%C5%9Bka.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="160" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMnXvH_eve2GukaaBze_OsNAhdUreaX-nRwUZpdqPrbZYJ5N6h_O-pVIeMSHZFT12VCDq8zMp5uITXdkX25F5EXefal_4mECaGPz_uEN5ClChj1s6-WrThoHy2e42k_tMDDYn7RvP1uEzE/s200/07+obiad,+od+prawej+Jarek,+Joasia,+Barba%C5%9Bka.JPG" width="200" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Uczestnicy ‘na
wegańskim paliwie’ wędrowali codziennie ok. 10 kilometrów z mapą, kompasem i
zadaniami do wykonania na trasie (pomiędzy śniadaniem a obiadem), a popołudnia
spędzali na aktywnych zajęciach: integracyjnych, sportowych, tanecznych,
kuglarskich. Wieczorami odbywały się
harcerskie ogniska obrzędowe, nocowanie zaś miało miejsce we własnoręcznie
stawianych namiotach turystycznych, codziennie w innej miejscowości. Dodatkowo
w pierwszym dniu, stosując metody aktywizujące, przeprowadziłam dla wszystkich zajęcia
o tym, <b>dlaczego weganizm jest słusznym
wyborem ekologicznie, ekonomicznie, zdrowotnie i etycznie.</b> Do pilzneńskich harcerzy
dołączyły dwie krakowskie 12-latki, Iza Zawisza – weganka i jej przyjaciółka
Maja – wegetarianka. Szybko się zaaklimatyzowały, okazując się okazami zdrowia
i kondycji. ‘Są twarde jak skały, a zachowują się jak anioły’ – komentowała Anita,
drużynowa i opiekunka podczas wędrówek.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Z kolei na
zakończenie, dla rodziców przybyłych po swoje pociechy, <b>Jarek przedstawił wykład ‘człowiek jest istotą roślinożerną’.</b>
Zaprezentowaliśmy też zdjęcia wszystkich posiłków z uśmiechniętymi buziami
zajadających się nimi dzieciaków, książki z informacjami i przepisami (<i>Jedz i biegaj, Zdrowiej jesz – zdrowiejesz,
Milcząca arka, Widelec zamiast noża)</i> oraz degustację potraw z ostatniego
dnia. Najmłodsze harcerki przygotowały wierszyk i piosenkę o weganizmie na
biwakowy konkurs, a w nagrodę otrzymały książki „Poza gatunek” Fundacji <a href="http://czarnaowca.org/main.php">CzarnaOwca Pana Kota</a>. Po biwaku zdjęcia i przepisy autorstwa Jarka wrzuciłam na
fanpejdż 1. PSH „Zielony Płomień”, gdzie zdobyły ‘lajki’ i pozytywne komentarze.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<span style="text-align: justify;">Twórca
skautingu, Robert Baden – Powell, powiedział ‘</span><b style="text-align: justify;">Zostawcie świat lepszym, niż go zastaliście</b><span style="text-align: justify;">’. Według mnie nie ma
zrównoważonego rozwoju bez weganizmu (potwierdzają to </span><a href="http://www.theguardian.com/environment/2010/jun/02/un-report-meat-free-diet" style="text-align: justify;">najnowsze raporty ONZ</a><span style="text-align: justify;">) i </span><b style="text-align: justify;">najlepsza
możliwa droga poprawienia stanu świata to odżywianie się niskoprzetworzonymi
pokarmami roślinnymi</b><span style="text-align: justify;">. ‘Nie oczekujemy, że uczestnicy z dnia na dzień
zmienią styl życia – mówią Jarek i Joasia – najważniejsze, że pokazaliśmy
większej grupie osób, że wegańskie posiłki mogą być smaczne, zróżnicowane,
sycące, energetyczne. Pokazaliśmy, że można.’</span><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<b>Dziękuję Radzie Szczepu "Gozdawa"</b> za zaufanie i konstruktywność przed, w trakcie i po biwaku. To było dobre podsumowanie i zakończenie naszej ośmioletniej współpracy!</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-79396470088942745272013-08-21T13:32:00.000+02:002013-12-27T19:38:45.033+01:00COOL-TURA NA SZÓSTKĘ! 2012<div style="text-align: justify;">
Ponad 100 osób zebranych w pilzneńskim Domu Kultury uczestniczyło w podsumowaniu projektu <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Cool-turalny Płomień </i>połączonym z obchodami skautowego Dnia Myśli Braterskiej. Prowadzący Barbara W. oraz Przemysław P. zaprezentowali zarówno wymierne, liczbowe efekty, jak i te, które pozostają w sferze ducha czy psychiki uczestników.<br />
<br />
Oto projektowa statystyka: <b>30</b> godzin castingów ‘na lidera’ w <b>13 </b>szkołach, <b>105 </b>osób zgłoszonych do udziału, <b>60</b> osób przyjętych do projektu, <b>55</b> uczestników na zajęciach integracyjno-prasowych, <b>52 </b>uczestników warsztatów aktorskich, reżyserskich, <b>50</b> wzięło udział w spotkaniu z policjantem, <b>60</b> uczestników Biwaku Zimowego, w tym <b>10</b> zuchów, <b>40</b> osób uczestniczyło w zajęciach z montażu komputerowego, <b>40 </b>nagrywało krótkometrażowe produkcje filmowe, ok. <b>1000 </b>mejli wysłano i odebrano w sprawie projektu, <b>10</b> wolontariuszy przepracowało ok. <b>500</b> godzin.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiymgeSuiWz0xTUT4G6MDPFb3XE4h7ZkwPeSf4PfiSMcllmq1XdaGJ-z509RU3bGVJJZqDWQIx1B3fQ0acMge2xifi0uC5hDb5emrGmjITEHflV4rcIucEJM_nveZXfjzf61NmH6M8lxWDW/s1600/DSC_0099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="182" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiymgeSuiWz0xTUT4G6MDPFb3XE4h7ZkwPeSf4PfiSMcllmq1XdaGJ-z509RU3bGVJJZqDWQIx1B3fQ0acMge2xifi0uC5hDb5emrGmjITEHflV4rcIucEJM_nveZXfjzf61NmH6M8lxWDW/s400/DSC_0099.JPG" width="400" /></a></div>
Uczestnicy pracowali w grupach skupiających przedstawicieli 2-3 szkół, a każda grupa przeżyła następujące działania: <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">2 </b>godziny integracji,<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"> 2 </b>godziny warsztatów prasowych, <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">2 </b>godziny warsztatów reżyserskich, <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">4 </b>godziny warsztatów aktorskich,<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"> 1</b> godzina spotkania szkoleniowego z policjantem, <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">2</b> godziny zajęć z montażu komputerowego, <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">2 </b>godziny filmowania kamerą projektową. Reszta to była ich praca własna: gromadzenie pomysłów, tworzenie scenariuszy, montowanie całości materiału za pomocą oprogramowania ‘freeware’.<br />
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"><br /></span></i>
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">W żaden sposób nie narzucaliśmy ani nie sugerowaliśmy treści tych miniatur filmowych </span></i><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">– komentują organizatorzy. <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Dlatego te filmiki mówią tyle o ich twórcach-nastolatkach: co najbardziej działa na ich wyobraźnię, co wydaje im się najbardziej przejmujące, najbardziej warte pokazania… Poza tym wszelkie organizacyjne i informacyjne sprawy załatwialiśmy przez Internet, praktycznie darmowy środek komunikacji. Nie tylko zatem przestrzegamy, czego nie robić w sieci, ale także pokazujemy, jak ją wykorzystać w pozytywny i twórczy sposób</i>.</span><br />
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"><br /></span>
<span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"><b>Sześć finałowych produkcji</b>, jak i sylwetki ich twórców można obejrzeć w Internecie na fanpage'u 1. Pilzneńskiego szczepu Harcerskiego. Są tam również dostępne nagrania 01 Pilzneńskiej Gromady Zuchowej, która zaczęła swoje działanie w trakcie projektu, jako że jej drużynowa Joanna G. wykorzystała dofinansowanie na uczestnictwo w kursie instruktorskim ZHP.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt; text-justify: inter-ideograph;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/hQx4qN5oIO8?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<span lang="PL" style="background: white; mso-ansi-language: PL;"><b>Jeden z projektowych filmów</b> </span><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" mso-ansi-language:="" pl="">Współkoordynatorzy projektu: Bernadetta B., Maria S.–W., Dominika P. oraz Mariusz D. wspólnie podziękowali wszystkim, dzięki którym projekt mógł zaistnieć: przedstawicielom Dębickiego Klubu Biznesu, Urzędu Miasta i Gminy Pilzno, Towarzystwa Przyjaciół Pilzna i Ziemi Pilzneńskiej, Domu Kultury, Gminnej Spółdzielni, Banku Spółdzielczego oraz szkół ponadpodstawowych.</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-indent: 35.4pt; text-justify: inter-ideograph;">
<div style="text-align: justify;">
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"><br /></span></i>
<i style="mso-bidi-font-style: normal;"><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;">Trzeba działać, aby siebie samego poznać</span></i><span lang="PL" style="mso-ansi-language: PL;"> – te słowa Alberta Camusa, będące mottem projektu, pozostają ciągle aktualne. Członkowie 111 Pilzneńskiej Drużyny Harcerzy Wędrowników Sfora już na zakończeniu Cool-turalnego Płomienia zapraszali na 4 Harcerski Przegląd Artystyczny Talia 2012 pod hasłem <i style="mso-bidi-font-style: normal;">Człowiek dla ziemi, ziemia dla człowieka</i>, m.in. w kategorii film, który odbędzie się w maju – oczywiście w Pilźnie.</span><br />
<i><br /></i>
<i>luty 2012</i></div>
</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-33421046072467939062013-08-21T13:30:00.001+02:002013-12-27T17:27:09.531+01:00COOL-TURALNE WARSZTATY 2011<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQiSdDJisZk1lQ5fQG48iD6fNmWv-io8UAmIJ6q5IcGbgjlUwQRVHzW40g1Cm38bpTTaOYpM6Xb3FuU2NcxenpmZAKN2YR9uFjQctNnwh0VqlKs5MM2zRu_WVeM_LMObqTn67OyN_BYZgk/s1600/casting+w+gimnazjum+w+Pilznie+-+uczestnicy.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQiSdDJisZk1lQ5fQG48iD6fNmWv-io8UAmIJ6q5IcGbgjlUwQRVHzW40g1Cm38bpTTaOYpM6Xb3FuU2NcxenpmZAKN2YR9uFjQctNnwh0VqlKs5MM2zRu_WVeM_LMObqTn67OyN_BYZgk/s320/casting+w+gimnazjum+w+Pilznie+-+uczestnicy.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span 16px="" justify="" line-height:="" text-align:="">W ramach projektu „Cool-turalny Płomień” realizowanego przez radę 1-go Pilzneńskiego Szczepu Harcerskiego „Zielony Płomień” do Pilzna zawitali reżyserka z Warszawy Magdalena Wodzisz oraz aktor z Krakowa Jakub Margosiak. W liceum im. Petrycego przeprowadzili <b>8-godzinne intensywne warsztaty obejmujące podstawy zachowania się przed kamerą, ćwiczenia na emisję głosu oraz rozwijanie świadomości mowy ciała.</b> </span><br 16px="" justify="" line-height:="" text-align:="" /><i> </i></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><i>W przerwie odbyło się spotkanie z Leszkiem Błaszczykiem, pracownikiem miejskiego posterunku policji, który zapoznał wszystkich z zasadami bezpiecznego surfowania po Internecie. Po warsztatach grupy zaczynają samodzielną pracę tj. tworzenie scenariuszy i przygotowywanie się do nagrywania własnych miniatur filmowych </i>- komentują organizatorki - instruktorki ZHP: Bernadetta Bańdur, Dominika Proszowska, Barbara Wojtaszek. </span><br />
<span style="background-color: white;"><br style="line-height: 16px; text-align: justify;" /></span>
<span style="line-height: 16px; text-align: justify;">Minione warsztaty to kolejny etap całego projektu, którego końcowym efektem mają być filmiki kręcone przez młodzież i skierowane do swoich rówieśników nt. mądrego korzystania z internetu. Aktorami tych scen, będą m.in. uczestnicy warsztatów - stworzenie i zamieszczenie filmów w internecie przewidziane jest na miesiąc luty 2012 roku. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span 16px="" justify="" line-height:="" text-align:=""><br /></span></span>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: inherit; line-height: 16px;"><i>grudzień 2011</i></span></span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-55541413196496245822013-08-21T13:27:00.003+02:002013-12-27T17:27:32.779+01:00ROZPALILIŚMY COOL-TURALNY PŁOMIEŃ 2011<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5qDiQZwh6Vvhiii58mQkF0MHNM2Vl5f37ROdLbIMh9xKpmACFeUxWyXWDJFMnn7ApqtK8IHSVntDCdj0mmAwhwHk4aUeDurFOZJfoT2oO-XLW9UsVtmQG7lb84trgROBNZKIyFRkPwPw4/s1600/Poznajmy+si%C4%99+-+podobie%C5%84stwa+i+r%C3%B3%C5%BCnice.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5qDiQZwh6Vvhiii58mQkF0MHNM2Vl5f37ROdLbIMh9xKpmACFeUxWyXWDJFMnn7ApqtK8IHSVntDCdj0mmAwhwHk4aUeDurFOZJfoT2oO-XLW9UsVtmQG7lb84trgROBNZKIyFRkPwPw4/s320/Poznajmy+si%C4%99+-+podobie%C5%84stwa+i+r%C3%B3%C5%BCnice.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnhAOjuxSDIAjgscuQv7O_rA31OTcnr0ZwSbsfIE-kC86rqKPPGdB7VKyKohWW8HZ8bYWsX91GvtcqDUzOilzqoupw4H2NtlJxV4JpX9VNSz7-OVbHKp4brEv3sopl2ntEWRYwsbdQa1dU/s1600/K%C5%82adka+-+zadanie+na+wsp%C3%B3%C5%82prac%C4%99.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnhAOjuxSDIAjgscuQv7O_rA31OTcnr0ZwSbsfIE-kC86rqKPPGdB7VKyKohWW8HZ8bYWsX91GvtcqDUzOilzqoupw4H2NtlJxV4JpX9VNSz7-OVbHKp4brEv3sopl2ntEWRYwsbdQa1dU/s320/K%C5%82adka+-+zadanie+na+wsp%C3%B3%C5%82prac%C4%99.JPG" width="320" /></a><span style="font-family: inherit;"><span 16px="" justify="" line-height:="" text-align:="">Realizacja pilzneńskiego projektu Działaj Lokalnie koordynowanego przez kadrę harcerską szczepu Zielony Płomień rusza pełną parą. Przyświecają mu dwa cele: <b>propagowanie zasad bezpieczeństwa w korzystaniu z internetu </b>oraz <b>wyłonienie i integracja uczniów o zdolnościach przywódczych</b> z każdej szkoły ponadpodstawowej w gminie Pilzno. </span> </span><br />
<br />
<span style="font-family: inherit;">Zgodnie z założeniami we wszystkich gimnazjach oraz Liceum Ogólnokształcącym im. Petrycego odbyły się castingi na lidera - aktora - reżysera. Wzięło w nich udział 105 uczniów, do programu zakwalifikowało się 60 - najwięcej z Pilzna, Łęk Dolnych i Machowej, ale każda z pozostałych szkół również ma swoich przedstawicieli w liczbie od 2 do 5 osób. Nie tylko mają oni możliwość regularnej korespondencji na facebookowym fanpage’u, ale także „w realu" odbyli już jedno spotkanie integrujące w zabytkowym budynku Sokoła - podzieleni na dwie grupy poznawali swoje imiona, podobieństwa i różnice pomiędzy sobą, ćwiczyli współpracę, a także uczestniczyli w warsztatach prasowych - wprowadzeniu w temat informacji dziennikarskiej. Te zajęcia prowadziły Barbara Wojtaszek oraz Dominika Proszowska. W listopadzie czekają uczestników profesjonalne zajęcia z aktorem, reżyserem oraz prelekcja policyjna o prawidłowym zachowaniu w sieci. </span><br />
<br />
<i>Póki co słyszymy same pozytywne komentarze: super, fajnie, świetna zabawa, miła atmosfera, dobry pomysł, itp. - </i>mówią organizatorzy z pilzneńskiego ZHP<i> - cieszymy się, że wspomagamy rozwój przyszłych liderów kultury w naszej gminie w sposób aktywizujący i radosny, charakterystyczny dla metody harcerskiej.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i><br /></i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="line-height: 16px;"><i>listopad 2011</i></span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-18280999437936487622013-08-18T23:17:00.002+02:002013-12-27T18:01:20.742+01:00AUTORYTETY AUTORKI 2004<div style="text-align: justify;">
Od bardzo małej dziewczynki chciałam
zostać nauczycielką języka polskiego. Już w przedszkolu czytywałam innym na
głos baśnie i wierszyki i bardzo mi się to podobało. Tak, to <b>miłość do książek,
a nawet lekki obłęd na tym punkcie</b>, podyktowały mi pójście na filologię polską.
Nie był to raczej wpływ polonistek, które mnie uczyły – z lekcji polaka zarówno w podstawówce jak i w ogólniaku nic prawie nie pamiętam...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Studia – cóż, jak wszystkie polskie studia
doby transformacji ustrojowej. Zasada „3 x z: zakuć, zdać, zapomnieć”; niby kształcenie przyszłych
nauczycieli, ale w kompletnej nieprzystawalności do reformy szkolnictwa
niższego; większość starej, powojennej kadry... A jednak kilka osób (nie tylko
profesorowie, ale i doktorzy, a nawet magistrowie, w większości kobiety) wyposażyło mnie w cząstkowe
kompetencje dydaktyczne, przy czym mniej teraz pamiętam i wykorzystuję to, CO
oni nam prezentowali, więcej zaś JAK. Tym bardziej, że rzadko uczę polskiego,
częściej zaś angielskiego. Ich <b>przykład osobisty – metody, styl nauczania,
kreowanie atmosfery zajęć</b>, to zwłaszcza we mnie pozostało.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBZgqmSE97HMdp3B-4TEBcH1gWzHu-tAby6_scZjsPAg7q4dZAig_qP7uwKV-B_HpWrom2DZ8iWgzYmN-MK9VDXTeZbSEc9R3srvNhGIEReW567GIwCsFe-V2b8Asu8R5wpLHrd83inzNz/s1600/01+Przele%C4%87my+si%C4%99....jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="205" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBZgqmSE97HMdp3B-4TEBcH1gWzHu-tAby6_scZjsPAg7q4dZAig_qP7uwKV-B_HpWrom2DZ8iWgzYmN-MK9VDXTeZbSEc9R3srvNhGIEReW567GIwCsFe-V2b8Asu8R5wpLHrd83inzNz/s320/01+Przele%C4%87my+si%C4%99....jpg" width="320" /></a>Zdecydowanie więcej jednak nauczyłam się w
harcerstwie! To było to – <b>żywa, praktyczna, stosowana, oparta na doświadczeniu</b>
WIEDZA JAK UCZYĆ. Każda zbiórka <a href="http://diablak.wordpress.com/">Krakowskiego Harcerskiego Kręgu Akademickiego„Diablak”</a>, potem moje zaczynanie od zera z 8. Podgórską Drużyną Harcerek „Watra”
w Hufcu Kraków – Podgórze, a wreszcie zetknięcie się ze specjalistami w
kształceniu na ogólnopolską skalę z Ruchu Całym Życiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Nagle zachłysnęłam się AUTORYTETAMI, poznałam
mnóstwo osób, od których dosłownie łykałam pomysły, gry, techniki i formy,
uczyłam się gospodarowania czasem, pracy z grupą, pojmowania harcerstwa jako
Ruchu, ale i organizacji oraz standardów tejże.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kolejne komendantki „Diablaka”, cała Rada
Kręgu, funkcyjni Chorągwi Krakowskiej i hufca podgórskiego, członkowie RCŻ, wiele innych osób – u
każdej z nich starałam się podpatrzeć to, co najfajniejsze, najbardziej
skuteczne, harcerskie i przydatne. Oczywiście to, co podpatrzone, nie zawsze
skutkowało i skutkuje na moim własnym podwórku. <b>Trzeba przecierpieć ileś
pomyłek i nauczek, żeby samemu dojrzeć do określenia „know-how”, żeby mieć to –
podobno najcenniejsze dziś na ryku pracy z ludźmi – własne doświadczenie.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy podczas październikowego spotkania
redakcji Internetowej Gazety Harcerskiej Ania N. zaproponowała rubrykę tematyczną „Autorytety”, zapaliłam
się do tego pomysłu. Przyjęłam jej argumentację – będziemy starać się
przedstawiać osoby, które w swoim życiu <b>w udany sposób połączyły życie rodzinne,
karierę zawodową i służbę harcerską</b>. Niech będą to instruktorki / instruktorzy
wciąż żyjący i działający. Niech uczą nas jak pięknie żyć DZISIAJ, w takich a
nie innych warunkach harcerskich i polskich. Niech wyrażą, jak planują JUTRO
dla siebie i swego środowiska – w zgodzie z ideałami harcerskimi i jak
wyobrażają sobie POJUTRZE, które pewnie będzie należało do nas, młodych...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw7ajRk9xlY45rQ1STvAbI7MdIpVv51Jp-DA8g-TSQdvIe8umZdeGPtt_bLG83fU4hBQNFLiG9tQWgl5FLl20hYxfbkpxE-8MGDncMN6olPrddsv7D1tsSP1c4QHwTyG6XYHqbn_Cy-WHi/s1600/01+M%C5%82ode+pokolenie....jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="199" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw7ajRk9xlY45rQ1STvAbI7MdIpVv51Jp-DA8g-TSQdvIe8umZdeGPtt_bLG83fU4hBQNFLiG9tQWgl5FLl20hYxfbkpxE-8MGDncMN6olPrddsv7D1tsSP1c4QHwTyG6XYHqbn_Cy-WHi/s320/01+M%C5%82ode+pokolenie....jpg" width="320" /></a>Nie wydawało mi się to trudnym zadaniem,
wręcz przeciwnie, miałam już na oku kilka postaci, które były/są autorytetami
dla mnie. Nie chciałam jednak monopolizować następnego numeru IGH i w
internetowych redakcyjnych dyskusjach przez cały listopad, grudzień, styczeń –
prawie codziennie namawiałam inne osoby do zaproponowania swoich autorytetów,
przeprowadzenia z nimi wywiadów, napisania o nich. Nie do uwierzenia – NIKT na
mój apel nie odpowiedział!! Redaktor naczelny zaś napisał: „mamy kryzys
autorytetów”...</div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL">Zgodziłabym się z nim, gdybym w swoim rozwoju
pozostała na etapie maturalnym – bez studiów i bez harcerstwa akademickiego,
krakowsko - podgórskiego, „erceżetowskiego”. Powtórzę: tam spotkałam osoby,
które COŚ we mnie zaszczepiły, od których przejęłam bądź pojedyncze elementy
zachowań bądź szersze spojrzenie na pewne sprawy, a nawet odwagę bycia sobą.
Osoby, dzięki którym odrobinę przybliżyłam się (tak myślę:)</span><span lang="PL">) do ideału harcerki i instruktorki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTeESXlEDvMbcCw7Diz4qGePxG0jh7KuaTr55mlaRz-6R2SJc_z_DyRnGjRhIDZ5lpj_PPdXrBMLsznm40MwHTIIdBNOYp66Sp2loIv643LBHdZQ_7NWpQLLtavAt4ECBDPdK6JOqkmgsJ/s1600/02+A+to+ju%C5%BC+na+miejscu+-+zesp%C3%B3%C5%82+programowy,+wprost+idealny.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="195" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTeESXlEDvMbcCw7Diz4qGePxG0jh7KuaTr55mlaRz-6R2SJc_z_DyRnGjRhIDZ5lpj_PPdXrBMLsznm40MwHTIIdBNOYp66Sp2loIv643LBHdZQ_7NWpQLLtavAt4ECBDPdK6JOqkmgsJ/s320/02+A+to+ju%C5%BC+na+miejscu+-+zesp%C3%B3%C5%82+programowy,+wprost+idealny.jpg" width="320" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Z drugiej jednak strony wszystkie te osoby,
moje autorytety, miały i mają swoje wady. Dostrzegałam to z czasem ja sama,
innym razem słyszałam krytyczne głosy innych. No i zastanawiałam się wtedy –
czy oni mogą być autorytetami?? Nawet się zniechęcałam – ileż można nad sobą
pracować, skoro osoby, które są już „hm” i „hR” i reprezentują bardzo wysoki
poziom wiedzy / umiejętności / postaw harcersko – instruktorsko – życiowych,
bywają – niejednokrotnie bardzo ostro – oceniani?? Czy tak samo było z
Andrzejem i Oleńką, Robertem, Agnes i Olave, Aleksandrem Kamińskim??</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie wiem... Ale trzy rzeczy przynajmniej
wiem, będąc równocześnie „hm”, „hR” i „panią od anglika”:</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 36.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: -18.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="mso-list: Ignore;">1)<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL">autorytet to nie ideał - to ktoś,
kto po prostu <b>wcześniej zaczął i przy tym posiadł umiejętność uczenia się na błędach</b></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 36.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: -18.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="mso-list: Ignore;">2)<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL">autorytet to <b>wiedza, służba i
pokora</b> w jednym</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 36.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: justify; text-indent: -18.0pt; text-justify: inter-ideograph;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><span style="mso-list: Ignore;">3)<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL">autorytet najlepiej się weryfikuje
– i <b>ustawicznie się weryfikuje – u podstaw</b>, na samym dole, w pracy z drużyną
/ szczepem / uczniami...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna –
czwarta rzecz. <b>Chyba nie można być jednocześnie<span style="color: #0000ee;"><u> </u></span>autorytetem dla wszystkich...</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drodzy Czytelnicy! Macie autorytety?
Wierzycie w autorytety? Jesteście autorytetami? Napiszcie, jak jest z tym w
Waszym Harcerstwie. Jeżeli chcecie, to poczytajcie też (ku refleksji): <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Autorytet">http://pl.wikipedia.org/wiki/Autorytet</a></div>
</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-84120645009271220442013-08-18T23:16:00.001+02:002013-12-27T18:07:26.916+01:00ŚWIAT DYSKU – RODZINA TROLLI – JEŻYCJADA[1] 2004<div style="text-align: justify;">
<a href="http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/10026_jezyk-trolli-330.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/10026_jezyk-trolli-330.jpg" width="140" /></a><span lang="PL">W piątkowy
wieczór, u progu weekendu, zagościły w naszym domu dwie nowe książki. Przydział
czytelniczy dokonał się bez słów – <b>W. zajął się troskliwie lekturą „Na
glinianych nogach”, mnie zaś całkowicie pochłonął „Język Trolli”</b>. Mężczyzna
czyta książkę mężczyzny, kobieta czyta książkę kobiety – jakże staroświecko
idylliczny obrazek. Zasmuciło mnie zatem, że kiedy po skończeniu z Musierowicz
zabrałam się za wolnego już Pratchetta, chcąc powrócić w wiek XXI: czas
równouprawnienia, partner mój nie tylko nie wyraził chęci sięgnięcia po 15.
już tom Jeżycjady, ale wręcz w przekornym odruchu na swoim gadu-gadu zamieścił
taki oto komentarz: <i>Chłopaki, nie czytajcie Musierowicz!!<a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_ftn2" name="_ftnref2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[2]</span></b></span></span></span></a></i> Tak, tak na moim
własnym (przynajmniej w połowie, jako rzecze intercyza) pececie!! </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://ecsmedia.pl/c/na-glinianych-nogach-b-iext6907387.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://ecsmedia.pl/c/na-glinianych-nogach-b-iext6907387.jpg" width="140" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;">Czym tłumaczyć
fakt, że wielu lubiących książki facetów NIE ZACZNIE NAWET czytać czegokolwiek
autorstwa poznańskiej Autorki? Czyżby odstręczała ich kryjąca się za
okładkowymi wizerunkami dorastających pannic sugestia łzawych westchnień i
irracjonalnych zachowań? Drodzy Panowie, w takim razie proszę nigdy więcej nie
zgłaszać zażaleń w formie „nie da się zrozumieć kobiet”, skoro mając tak
wspaniały, wieloczęściowy przewodnik po ich duszach i marzeniach</span><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_ftn3" name="_ftnref3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[3]</span></span></span></span></a><span style="text-indent: 35.4pt;">,
po prostu z niego nie korzystacie!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;">Jednakowoż,
gdybym w tym jednym zdaniu z wykrzyknikiem chciała zawrzeć opis fenomenalnych (także w sensie sprzedanych setek tysięcy egzemplarzy, co w kraju
nad Wisłą może zadziwić) książek Małgorzaty primo voto Barańczak, wyrządziłabym
Wam, czytelnicy obojga – mam nadzieję – płci, nienaprawialną krzywdę. Dlatego
też poniżej zamieszczam <b>porównanie „Języka Trolli” z „Na glinianych nogach”</b>,
którym pragnę udowodnić, że zarówno Pratchett, jak i Musierowicz, to
najczystsza klasyka wielkich Autorów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span lang="PL"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span lang="PL">Punkt pierwszy, czyli PODOBIEŃSTWA:</span></b></div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";"> </span></span></span><span lang="PL">Oba porównywane tomy <u>należą do
większych całości</u>: sagi świata Jeżyc, uroczej poznańskiej dzielnicy oraz sagi
Świata Dysku, czyli alternatywnego kosmosu. Każda z nich jest na swój sposób
fantastyczna (tak, zwę Jeżycjadę fantastyczną; sami powiedzcie, czy
realistyczne jest, aby w Polsce XX/XXI wieku naprawdę istniała TAKA rodzina,
jak Borejkowie??).</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";"> </span></span></span><span lang="PL">Każda z tych dwu książek jest <u>w
ramach swojego cyklu wyjątkowa</u>: „Język Trolli” po raz pierwszy opowiada o
poznańskim mikroświecie z perspektywy chłopaka, nie przypadkowego jednak dziewięciolatka, ale syna Idy Sierpniowej, wnuka
Kalamburki, brata Łusi, siostrzeńca Gaby, Nutrii i Pulpy, kuzyna Pyzy i Tygryska,
itd. Z kolei dwudziesta któraś książka Pratchetta zajmuje się istotą
zupełnie nieludzką, a nawet nieżyjącą i jednocześnie nieumarłą. Może to
wyjątek, a może precedens?</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL">Owi <u>główni bohaterowie są do
siebie dosyć podobni</u>: Józio – Pepe, milczący „rozbudowujący się w głąb”
introwertyk oraz Golem, który konstrukcyjnie nie posiada narządów mowy. Obaj są
inteligentni, szlachetni, odpowiedzialni; obu udaje się pod koniec opowiadanych
historii sklecić ładne parę zdań, i to jakich zdań! (zaciekawionych czytelników
uprasza się o osobiste przeczytanie książek; my tu bowiem spoilerów ani nie
uprawiamy, ani też nie zasiewamy:)</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";"> </span></span></span><span lang="PL">Wspomnianą już idyllę polskiej
rodziny Borejków (westalką = menedżerką tego ogniska jest Babcia Mila,
charyzmatycznym acz niezaradnym patriarchą zaś Dziadek Ignacy) możemy porównać
z sielanką nie tylko międzyrasowego, ale nawet międzygatunkowego pojednania
dokonanego za sprawą Kapitana – Króla Marchewy. Czyż jego <u>dziecięca wiara w
zwycięstwo dobra nie odpowiada dokładnie ewangelicznemu duchowi</u> zawartemu u
Musierowicz?</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";"> </span></span></span><span lang="PL">Nie myśl jednak, Drogi Czytelniku,
że którakolwiek z tych książek przypomina kazanie. Nic bardziej błędnego! <u>Humor
nie do wydestylowania z języka, komizm sytuacji, oryginalny dowcip wynikający z
„efektu zaskoczenia”, komentarze obracające w żart trudne nieraz decyzje</u>... Tak
Musierowicz, jak i Pratchett są w tym mistrzami (<b>słowa – klucze: żarówka,
idiom,<span style="color: red;"> </span>dzieńdobry dzieńdobry, chleb i płeć
krasnoludów, napięcie przedpełniowe, ognioodporny ceramiczny ateista, itd. itp.
etc.</b>).</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";"> </span></span></span><span lang="PL">Jakkolwiek to zabrzmi, muszę
napisać: <u>w obydwu tych dziełach mamy do czynienia z kobietą z ruchomym
futrem...</u> Obie te kobiety miewają problemy z niektórymi częściami garderoby;
więcej nie powiem. Aha, jedna chciała odejść, ale nie odeszła; druga nie chciała,
lecz musiała i odeszła:( Mam jednak nadzieję, że wróci!</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL"><u>Dwie inne kobiety wyraziście
manifestują bunt</u>: Laura Tygrysek oraz Cudo Tyłeczek. Każda groźna na swój
sposób, ale jednocześnie gwałtownie potrzebująca prawdziwego uczucia i zdrowego
poklasku.</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font-size: 9.600000381469727px;"> </span></span></span><span lang="PL">Następna rzecz, która się z
poprzednimi wiąże, to <u>sugestia nadchodzącego młodego pokolenia</u>: już to dzieci,
już to, hmmm, szczeniaków... </span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font-size: 9.600000381469727px;"> </span></span></span><span lang="PL"><u>Znacząca obecność łaciny</u>, czy to w
komentarzach Ignacego seniora oraz Ignacego Grzegorza juniora, czy też w herbarzu
Królewskiego Kolegium Heraldycznego, to kolejna prawidłowość, nie tylko łącząca
obie książki, ale i przypominająca o wspólnych korzeniach naszych i waszych...</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";"> </span></span></span><span lang="PL"><u>Wegetarianizm</u>: dla kogoś, kto od
dobrych kilku lat czuje się dyskryminowaną mniejszością kulinarną, każda
wzmianka o wegetarianizmie w literaturze, a jeszcze w dobrej i poczytnej
literaturze, to jest TO! </span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";"> </span></span></span><span lang="PL"><u>Cena:</u> Pratchett mniej więcej po 26,00
PLN, Musierowicz takoż. Ilość stron: odpowiednio 302 oraz 208. Ilość egzemplarzy,
czyli nakład: ponad 10 000 dla MM oraz<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>„każdy kolejny nakład większy od poprzedniego” dla TP. Czyżby jednak mieli
jakiś wspólny rynek?:)</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL"><u>Wszechogarniający optymizm i
„miłujący krytycyzm” </u>wobec problemów na styku: ludzie – ludzie, ludzie –
cywilizacja, ludzcy nieludzie – nieludzcy ludzie; być może mniejsze niż w
pierwszych tomach obu cykli (o, masz! Kolejne podobieństwo?!), ciągle jednak
dominujące.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span lang="PL"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span lang="PL">Punkt drugi, czyli RÓŻNICE </span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span lang="PL" style="text-indent: 18pt;">(których
jest wedle mnie zdecydowanie mniej, ale może to i one decydują o różnych
odbiorcach?)<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">:</b></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l1 level1 lfo2; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL"><u>Różne rekwizyty:</u> ogólnie w Świecie
Dysku do porządku dziennego (a zwłaszcza nocnego) należą rozliczne walki, broń,
trucizna, arszenik, a w tej książce szczególnie samobójstwa golemów, Vimesa
problemy z alkoholem, nieludzkie istoty i istnienia, niewiarygodna nobilitacja
Nobbsa, itd. W świecie Jeżyc zaś tradycyjnie prym wiodą książki, dysputy
moralno – filozoficzne (tak, pojawia się wreszcie słowo „seks”, ale kontekst
zupełnie rozbija argumentację wszystkim krytykującym do tej pory jego brak),
antytelewizja/antypopkultura.</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt; mso-list: l1 level1 lfo2; tab-stops: list 18.0pt; text-indent: -18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: Symbol; mso-bidi-font-family: Symbol; mso-fareast-font-family: Symbol;"><span style="mso-list: Ignore;">·<span style="font: 7.0pt "Times New Roman";">
</span></span></span><span lang="PL"><u>Różne semantycznie i gramatycznie tytuły</u>,
aczkolwiek oba są wiele mówiące i znajdujące szerokie skojarzenia: <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">„Język Trolli”</b> to po pierwsze sposób
wyrażania się bohaterki tytułowej, Trolli Stanisławy, czyli muzyka i śpiew oraz
wibrujące iskierki śmiechu we wszystkim, co mówi, a mówi ona wtedy, kiedy
rzeczywiście ma coś do powiedzenia. To zjednuje jej praktycznie wszystkich
słuchaczy. Trolle to też synonim pewnego gatunku mężczyzn, który najpierw bije,
potem myśli. Zaskakujące, że i ten język – można rzec język ciała – w niektórych
sytuacjach komunikacyjnych sprawdza się znakomicie. Prawdopodobnie jednak tylko
wtedy, kiedy uczestnikami dialogu są młodzi chłopcy, tacy jak Ignaś czy Józinek.<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"> „Na glinianych nogach” </b>owszem, kojarzy się z ZSRR czy nawet
dzisiejszą Rosją, czyli kruchym choć kolosalnym wybrykiem natury, albo raczej
ułomnym produktem ludzi wierzących, że „byt określa świadomość”... W tym
jedynym przypadku na szczęście to świadomość określiła byt Funkcjonariusza Dorfla.
Nic więcej nie powiem, enter!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cóż mogę napisać na zakończenie – jeśli
jakiegokolwiek chłopaka / mężczyznę / faceta / trolla przekonałam niniejszym do
przeczytania choćby pierwszych 3 kartek dowolnej książki Musierowicz (jednym
słowem do dania Jej szansy), uznam to za olbrzymi sukces. A jeśli nie – trudno.
I tak sama będę Ją często cytować i na Niej się wzorować. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A tak na marginesie proponuję krótki konkurs
– <b>w której z książek MM znajduje się epizod harcerski</b>?? Odpowiedzi proszę
zamieścić w komentarzach; jeżeli będą prawidłowe, to i nagrody się znajdą!</div>
</div>
<div class="MsoBodyText">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText" style="margin-left: 18.0pt;">
<div style="text-align: justify;">
</div>
</div>
<div style="mso-element: footnote-list;">
<div id="ftn1" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: x-small;"><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_ftnref1" name="_ftn1" style="mso-footnote-id: ftn1;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span lang="PL"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: Tahoma; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[1]</span></span></span></span></span></a><span lang="PL"> Kolejność w tym prostym łańcuchu skojarzeń
nie ma żadnego znaczenia i zawsze można ją odwrócić.</span></span></div>
</div>
</div>
<div id="ftn2" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: x-small;"><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_ftnref2" name="_ftn2" style="mso-footnote-id: ftn2;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span lang="PL"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: Tahoma; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[2]</span></span></span></span></span></a><span lang="PL"> Nie widząc konieczności upubliczniania
naszych małżeńskich dialogów swoją subtelną odpowiedź zamieściłam w wygaszaczu
ekranu. I niech tam zostanie.</span></span></div>
</div>
</div>
<div id="ftn3" style="mso-element: footnote;">
<div class="MsoFootnoteText">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit; font-size: x-small;"><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_ftnref3" name="_ftn3" style="mso-footnote-id: ftn3;" title=""><span class="MsoFootnoteReference"><span lang="PL"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoFootnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: Tahoma; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[3]</span></span></span></span></span></a><span lang="PL"> Niektórzy nawet we własnej (intercyza!) bibliotece;-)</span></span></div>
</div>
</div>
</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-19393041950038025812013-08-18T23:14:00.002+02:002013-08-27T14:29:50.559+02:00SZKOŁA ROCKA = SZKOŁA PROJEKTU UCZNIOWSKIEGO 2004<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">Film „Szkoła Rocka” pokazuje sytuację, w której</span><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"> <b>projekt szkolny
powstaje spontanicznie, a jego początek jest całkowicie improwizowany</b>: śpiewający
gitarzysta, którego wyrzucono z zespołu rockowego, podszywa się za swego
przyjaciela i udaje nauczyciela „zastępczego” w jednej z prywatnych szkół
amerykańskich, żeby zarobić na czynsz.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/tRYqN19Zq40?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Na początku Pan S. planuje tylko
przeczekać swój miesiąc zastępstw, pozwalając uczniom robić, co im się żywnie
podoba, potem jednak zaczyna uczyć ich <<prawdziwej muzyki>>, czyli
rocka. Pięknie pokazano, w jaki sposób samozwańczy pedagog <b>wydobywa z
podopiecznych to, co najlepsze</b> i jak cudownie motywuje do działań, pozwalając
im uświadomić sobie, co jest dla nich naprawdę ważne oraz przekazując ideologię
zmiany świata poprzez choćby jeden rockowy koncert. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">A cała kilkunastoosobowa
klasa Pana S. zgodnie akceptuje jego pomysł na projekt pod tytułem „rock band”
i dowiedziawszy się, że daje on prawa do uczestniczenia w międzyszkolnym konkursie,
nie zadaje dodatkowych pytań. Wniosek: tamte dzieciaki wiedzą doskonale, z czym
się je projekty. Co więcej – każde z nich chce być zaangażowane i mieć w
projekcie swoją działkę. W efekcie widzimy profesjonalny i dopracowany w każdym szczególe występ, którego nieplanowanymi widzami stali się także
rodzice i dyrektorka szkoły i który zachwycił absolutnie wszystkich oraz
<b>rzeczywiście zmienił świat</b> – co prawda na małym odcinku i w ograniczonym
czasie, ale zmienił.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><b>Pasja, motywacja, radość tworzenia</b> - takie projekty chcę robić, czy to w rzeczywistości szkolnej czy też w edukacji nieformalnej!</span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-55172909127718624932013-08-18T23:13:00.003+02:002013-12-27T19:05:40.673+01:00UMYSŁ DYDAKTYCZNY A METODA HARCERSKA 2001<span style="font-family: inherit;"><span lang="PL">To w harcerstwie
trzykrotnie spotkałam się z genialnymi w swej prostocie i prawdziwości słowami
Konfucjusza. W trzech formach gramatycznych brzmiały one następująco: </span>
</span><br />
<span lang="PL" style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<i><span lang="PL" style="font-family: inherit;">Słucham
i zapominam, Widzę i zapamiętuję, Robię i rozumiem;</span></i></div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<i><span lang="PL" style="font-family: inherit;">Usłyszałem
i zapomniałem, Zobaczyłem i zapamiętałem, Zrobiłem i zrozumiałem;</span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<i><span lang="PL" style="font-family: inherit;">Powiedz
mi, a zapomnę, Pokaż mi a zapamiętam, Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.</span></i><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Utkwiły mi one w pamięci niczym wschodnie
haiku, przypominając się czasem znienacka, ni stąd ni zowąd, czasem zaś w
odpowiadającej ich treści sytuacji (uczelniane zajęcia z dydaktyki lub... harcwykłady...), zawsze zmuszając mnie do przysłowiowej minuty mądrości =
minuty kontemplacji. Z pozoru tylko słowa te przekazują tezę o działalności
ludzkiego mózgu i, ewentualnie, rodzajach pamięci: wzrokowej, słuchowej czy
tzw. ruchowej. Dla mnie są one przede wszystkim <b>kwintesencją metody
harcerskiej i gwarancją jej nieśmiertelności</b>. Śmiało mogą być argumentem w
dyskusji <<Harcerstwo XXI wieku>> - argumentem przemawiającym za
stosowaniem starych, przedwojennych sposobów harcowania. Tych z
Grodeckiej i Phillipsa; tych z Kamińskiego i – żaden ze mnie Kolumb – Baden –
Powella...</span><br />
</div>
</div>
<ul style="margin-top: 0cm;" type="disc">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr9FmIYl6q9OyACRJQ0SHdZZTJsQjP8FRi2JfE9hfDs2yQJCDVq9LzPGqY4nDfWoyhbmslhsm601ePyRkYjkIepyZ6Nuot6oqk80ww094967RS3RAoa8ZFLctcympvCzF3Bgg_uv6SdZYh/s400/very_wise_confucius_quotation_sticker-p217790880410136832qjcl_400.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr9FmIYl6q9OyACRJQ0SHdZZTJsQjP8FRi2JfE9hfDs2yQJCDVq9LzPGqY4nDfWoyhbmslhsm601ePyRkYjkIepyZ6Nuot6oqk80ww094967RS3RAoa8ZFLctcympvCzF3Bgg_uv6SdZYh/s200/very_wise_confucius_quotation_sticker-p217790880410136832qjcl_400.jpg" width="200" /></a>
<li class="MsoNormal" style="mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: center;"><span lang="PL" style="font-family: inherit;">Czym bowiem była, jest i będzie
(chyba...) szkoła?
</span></li>
</ul>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit;">W przeważającej swej masie szkoła m ó w i, czasem p o k a z u j e –
cóż, wykład, pogadanka, czy też zadanie lektury (nie mówię tu o literaturze
pięknej!) to jednak najszybsze z metod nauczania. A ilość materiału – z roku na
rok – przyrasta... Uczniowi, który akurat nie jest omnibusem, nie pozostaje nic
innego jak zasada 3Z: zakuć, zdać, zapomnieć. I jak się w praniu okazuje, kolejnym reformom nic, albo prawie nic do tego...</span><br />
</div>
</div>
<ul style="margin-top: 0cm;" type="disc">
<li class="MsoNormal" style="mso-list: l0 level1 lfo1; tab-stops: list 36.0pt; text-align: center;"><span lang="PL" style="font-family: inherit;">A czym było, jest i oby będzie tak
dalej <u>prawdziwe harcerstwo</u>?</span></li>
</ul>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify; text-justify: inter-ideograph;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-family: inherit;">Prawdziwe harcerstwo to szkoła życia, która kształtuje światopogląd
harcerzy i realnie wpływa na ich codzienne funkcjonowanie w swoich
środowiskach. To naturalne i pośrednie uczenie w działaniu, w grupach – razem –
ale indywidualnie! Od drugiego roku studiów jestem fanatyczką metody
harcerskiej i pamiętam, jak wstrząsnęło mną odkrycie, iż <b>ten prawdziwy skarb</b>,
znajdujący się w rękach instruktorów ZHP od prawie 90 lat, doskonale przekłada
się na współczesne, rzekomo nowe i odkrywcze metody stosowane w
zarządzaniu, ruchu oazowym, Nowej Szkole...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Czym różni się dydaktyka akademicka od metody
harcerskiej? Dlaczego w ciągu półrocza (jak dotąd) swojej nauczycielskiej pracy
dziękowałam Bogu za to, że jestem harcerką i że postawił na mojej drodze
studenckiej zarówno KHKA „Diablak” jak i Ruch Całym Życiem? Z całą świadomością
magistra dydaktyki mogę napisać, iż o ile prawdziwe harcerstwo jest „szkołą
życia”, o tyle </span><b style="font-family: inherit;">prawdziwe instruktorstwo jest „szkołą dydaktyki”!</b><span style="font-family: inherit;">
Bogatsza o doświadczenia z drużyną w wieku podstawówkowo-gimnazjalnym </span><b style="font-family: inherit;">uczę</b><span style="font-family: inherit;">
j.angielskiego w szkole podstawowej i gimnazjum właśnie. I – po harcersku – </span><b style="font-family: inherit;">daję
się uczyć</b><span style="font-family: inherit;">! Moi uczniowie uczą mnie pokory – zupełnie nie rusza ich
osiągnięta przeze mnie bardzo dobra ocena z dydaktyki j. polskiego (czy to z
egzaminu, z pracy, czy z obrony...), ani trud zdawania dodatkowego egzaminu FC
(byle za wszelką cenę móc uczyć, jak nie „Polaka” to „Anglika”). Wykorzystują z
równą intuicją co bezwzględnością moją dobrą wolę, dobre serce i mimo wszystko
niezachwiane pojęcie o wyższości podmiotu nad przedmiotem – oraz o równości
podmiotów. </span><span style="font-family: inherit;">Na szczęście wiem – a skąd, jak nie z harcerstwa?! – co może kryć
się za maską lekcyjnego przeszkadzacza, jak reagować na – bywa i tak – brutalne
prowokacje; wiem, że cierpliwość jednak popłaca i że chcieć to móc!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">I o ile teoria – także dydaktyki akademickiej
– działa na zasadzie 'wszystko się może zdarzyć', szczególnie że sprzęt
komputeropodobny, który może wygenerować także wszystko, jest na wyciągnięcie
ręki, to praktyka szkolna zdecydowanie ogranicza rojenia o 'uczniu wirtualnym' (czy
modelowym) i przywraca rzeczywistości. Szkoda tylko, że jest to coraz częściej
bezosobowa praktyka testów i wiedzy liczonej w procentach. Nie ma to jak bieg
patrolowy, parada oszustów, czy inna typowo harcerska forma sprawdzania
wiadomości!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwFlPKr4GZ0I3pkyGrRDKY0BNIGBsYwSQ6cyE35WA3Mh7PdbHOsNVpy_P081NcbCZqraDE-9TBgIshwKhbj_DM1vCqH92eDrl4lGBfhbmZsuH7KFgg3TJvb9kLj9I8D0zFiLzRhPrF0lSx/s1600/21grupowe1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwFlPKr4GZ0I3pkyGrRDKY0BNIGBsYwSQ6cyE35WA3Mh7PdbHOsNVpy_P081NcbCZqraDE-9TBgIshwKhbj_DM1vCqH92eDrl4lGBfhbmZsuH7KFgg3TJvb9kLj9I8D0zFiLzRhPrF0lSx/s320/21grupowe1.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Mimo wszystkich zalet bycia nauczycielką
i</span><span style="mso-spacerun: yes;"> </span><span style="font-family: inherit;">instruktorką zarazem, cierpię na lekką
schizofrenię, która wynika z organicznej sprzeczności dwóch rzeczy: harcerskiej
dobrowolności i przymusu szkolnego. Zwłaszcza, iż u pedagogów napotkałam
myślowy precedens: nie musi tak być!</span><span class="MsoEndnoteReference" style="font-family: inherit;"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoEndnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;"><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_edn1" name="_ednref1" style="mso-endnote-id: edn1;" title="">[i]</a></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Powtarzam jednak – mi jako przeciętnej
jednostce nauczycielskiej z tzw. powołaniem harcerstwo dało
wiele: odwagę stosowania rozwiązań niekonwencjonalnych, trwały entuzjazm oraz
ów rodzaj nawiedzenia, który akceptował Mirowski</span><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_edn2" name="_ednref2" style="mso-endnote-id: edn2;" title=""><span class="MsoEndnoteReference"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoEndnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 12.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[ii]</span></span></span></span></a><span style="font-family: inherit;">.
A także świadomość, że mnie nie interesuje proste przekazywanie wiedzy. <b>Mnie
interesuje przekazywanie</b> </span><b style="font-family: inherit;">trwałej wiedzy</b><span style="font-family: inherit;"> z jednoczesnym budowaniem
wewnętrznych struktur – tak w zakresie umiejętności, jak i postaw. Innymi słowy
– staram się być wzorem, exemplum.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">No i – posłużmy się językiem reklam – harcerstwo dało mi jedyną w swoim
rodzaju, niepowtarzalną, arcyskuteczną – METODĘ HARCERSKĄ. Stąd mój końcowy
apel – instruktorze! </span><i style="font-family: inherit;">Pozwól mi zrobić, a zrozumiem – Twój wychowanek.</i></div>
</div>
<div style="mso-element: endnote-list;">
<br clear="all" />
<hr align="left" size="1" width="33%" />
<div id="edn1" style="mso-element: endnote;">
<div class="MsoEndnoteText">
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_ednref1" name="_edn1" style="mso-endnote-id: edn1;" title=""><span class="MsoEndnoteReference"><span lang="PL"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoEndnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[i]</span></span></span></span></span></a><span lang="PL"> Por. Z.Barciński, cykl artykułów pod wspólnym tytułem: <i>Porządek na
lekcji</i>, „Grupa i Zabawa” (Kwartalnik Polskiego Stowarzyszenia Pedagogów i
Animatorów KLANZA) 1998, nr 3, 4; 1999, nr 1, 2, 3, 4, 5.</span></span></div>
</div>
<div id="edn2" style="mso-element: endnote;">
<div class="MsoEndnoteText">
<span style="font-size: x-small;"><a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=4747756104291070724#_ednref2" name="_edn2" style="mso-endnote-id: edn2;" title=""><span class="MsoEndnoteReference"><span lang="PL"><span style="mso-special-character: footnote;"><span class="MsoEndnoteReference"><span lang="PL" style="font-family: "Times New Roman"; font-size: 10.0pt; mso-ansi-language: PL; mso-bidi-language: AR-SA; mso-fareast-font-family: "Times New Roman"; mso-fareast-language: PL;">[ii]</span></span></span></span></span></a><span lang="PL"> S. Mirowski, <i>Styl życia</i>, Warszawa 1997, s. 31.</span></span></div>
</div>
</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-18754823231269641322013-08-18T23:12:00.002+02:002013-12-27T18:58:54.703+01:00KOCHAM IRLANDIĘ JAK... IRLANDIĘ! 2001<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">I. Jak do tego
doszło?</span></b></span><br />
<span lang="PL" style="font-size: small;"><b><span lang="PL">Mój pierwszy wyjazd do Irlandii</span></b><span lang="PL"> był właściwie jednym długim
ciągiem „pierwszorazowych” wydarzeń – pierwszy raz leciałam samolotem pasażerskim, pierwszy
raz płynęłam na łódce i uprawiałam narciarstwo wodne, pierwszy raz przez prawie
miesiąc nie było przy mnie nikogo, z kim mogłabym rozmawiać po polsku; żadnej
polskiej istoty, na której mogłabym zawiesić oko – pierwszy raz zaczęłam niemal
śnić w obcym języku...</span> </span><br />
<br />
<span lang="PL" style="font-size: small;">Wszystko zaczęło się na <b>Wigilii KHKA Diablak</b> w krakowskim Domu
Harcerza – jako półroczna zaledwie nauczycielka j. angielskiego pomyślałam
sobie, że trzeba by wreszcie poużywać trochę tego języka w jego rodzimych
stronach. A że Anita – krakowska pełnomocniczka komisarza zagranicznego ZHP –
była akurat na miejscu, to i zapytałam, jak to zrobić, żeby jednocześnie mieć i
skauting i język angielski. Nic prostszego – wystarczy wejść na stronę <span style="color: black;"><a href="http://www.scout.org/"><span style="color: black;">www.scout.org</span></a></span>
i poszukać informacji o wolontariacie skautowym. Tak też zrobiłam – wybrałam z
całkiem bogatej oferty ośrodki skautowe w Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji,
Niemczech no i – Irlandii. Rozesłałam mejle – otrzymałam odpowiedzi pozytywne
(z jednym wyjątkiem – ze Zjednoczonego Królestwa nie dostałam zgoła nic) – stwierdziłam, że gdzie na
terenie Europy – poza Anglią oczywiście – będzie najlepszy angielski, <b>jak
nie w Irlandii</b>? Jeszcze tylko potwierdzenie mojej aplikacji (= podania)
przez Anitę oraz dh. Ewę z Głównej Kwatery i już mogłam wysłać
zgłoszenie do Carla – gospodarza ośrodka, który wówczas znałam tylko z nazwy:
Killaloe Water Activity Scout Centre. Bardzo szybko otrzymałam odeń list
(„snail mail”) zapraszający, jak również wskazówki dotyczące wolontariatu skautowego
oraz ankietę ewaluacyjną z ośrodka WOSM w Kanderstegu. A potem przyszło mi już
tylko czekać – na wakacje i na sierpień.</span><br />
<br />
<span lang="PL" style="font-size: small;">Akcja naborowa w drużynie, Zielony Rajd, sprawdziany końcoworoczne,
poprawianie kartkówek... Dopiero w drugiej połowie lipca stwierdziłam, że przydałoby się zacząć przygotowywać do mojego
najdalszego jak dotąd wyjazdu. Priorytety – oczywiście szybko i tanio. Bardziej tanio, niż szybko.
Zasięgnęłam rady u Diablaczki Zosi – wielkiej podróżniczki.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 53.4pt; text-align: justify; text-indent: -18pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">-<span style="-moz-font-feature-settings: normal; -moz-font-language-override: normal; font-family: "Times New Roman"; font-size-adjust: none; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;">
</span></span><span style="font-size: small;"><i><span lang="PL">To ty nie wiesz?</span></i><span lang="PL"> – zapytała ze zdziwieniem.</span></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 53.4pt; text-align: justify; text-indent: -18pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">-<span style="-moz-font-feature-settings: normal; -moz-font-language-override: normal; font-family: "Times New Roman"; font-size-adjust: none; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;">
</span></span><span style="font-size: small;"><i><span lang="PL">O czym nie wiem?</span></i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 53.4pt; text-align: justify; text-indent: -18pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">-<span style="-moz-font-feature-settings: normal; -moz-font-language-override: normal; font-family: "Times New Roman"; font-size-adjust: none; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;">
</span></span><span style="font-size: small;"><i><span lang="PL">Agatka wybiera się do Irlandii na początku sierpnia!</span></i></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="margin-left: 53.4pt; text-align: justify; text-indent: -18pt;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">-<span style="-moz-font-feature-settings: normal; -moz-font-language-override: normal; font-family: "Times New Roman"; font-size-adjust: none; font-stretch: normal; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; line-height: normal;">
</span></span><span style="font-size: small;"><i><span lang="PL">Agatka!!!??? –</span></i><span lang="PL"> to była zbawienna
wiadomość. </span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span lang="PL"> </span></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxsGJXE_uI-Tv2pskVo2W27Yuelb0D2pqJItYbmXschH-9icoV1UdOuDjTS3-8hOpFgpRy-DEHg-NtGRKPUaQ42n-rjETNKGK26ewf1M3dWXWzTgzVyNPIHqlI7AcUMqmfA5EZodkzXXJS/s1600/Lilyvet.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="216" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxsGJXE_uI-Tv2pskVo2W27Yuelb0D2pqJItYbmXschH-9icoV1UdOuDjTS3-8hOpFgpRy-DEHg-NtGRKPUaQ42n-rjETNKGK26ewf1M3dWXWzTgzVyNPIHqlI7AcUMqmfA5EZodkzXXJS/s320/Lilyvet.jpg" width="320" /></a><span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">Agatka</span></b><span lang="PL"> – największa znana
mi globtroterka, magister geografii i osoba, która zwiedziła całą Azję i prawie
całą Europę – jednym słowem ktoś, kto zna się na rzeczy jak sam Tony Halik. Jak
tu nie wierzyć w przysłowiowe szczęście? To Agatka wynalazła w Internecie
najtańsze chyba połączenie lotnicze świata (absolutnie nie reklamując i nie
ciągnąc żadnych zysków, polecam jednak Ryanair – linie bądź co bądź
irlandzkie...) i przez tenże Internet kupiła bilety (dzięki karcie kredytowej
dh. Krzyśka i kafejce cybernetycznej dh. Maurycego...); Agatka zaplanowała
dokładnie podróż do Frankfurtu, skąd nasz samolot odlatywał; Agatka wymyśliła,
że właściwie dlaczego by nie odwiedzić po drodze Diablakowych, harcerskich
przyjaciół, którzy akurat znajdowali się i we Frankfurcie, i w Londynie (przesiadka),
i w Dublinie... Jednym słowem wszędzie, gdzie by się człowiek nie ruszył!
Słysząc to wszystko z jej ust, po raz tysięczny chyba pomyślałam: <i>Co ja bym
bez harcerstwa zrobiła?...</i></span></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b>Nadszedł 28 dzień lipca 2001</b>
– wsiadłam do autobusu do Dębicy, a następnie do pociągu do Krakowa. Na peronie
pozostali zaprzyjaźnieni druhowie z 44 WDH, do ostatniego momentu
przypominający mi: <i>Tylko nie zapomnij o Guinessie</i>! Owszem, obiecałam im
dostarczyć nawet całą skrzynkę najsłynniejszego piwa świata, pod warunkiem, że
jest dostępne w wersji bezalkoholowej...</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">II. Podróż:</span></b></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">W Krakowie spotkałam Agatkę i
poczułam, że teraz to już <b>naprawdę jedziemy...</b> Co i rusz sprawdzając,
czy paszporty są na swoim miejscu, Polskimi Kolejami Państwowymi dotarłyśmy do
Zgorzelca. Przetuptawszy przez granicę i wyjaśniwszy, że „transit”, znalazłyśmy
się w Goerlitz. Agatka kupiła śmiesznie tani bilet weekendowy (ważny na 5 osób
i kosztuje 40 DM!) i ruszyłyśmy via Niemcy. Spodobało się nam, że w Germanii
nie tylko realizują hasło „TIR-y na tory”, ale idą dalej: „samochody osobowe na
tory” – w weekendy, żeby odciążyć autostrady. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że
zapewne dopłacają do wyż wzmiankowanych biletów, żeby tylko ludzie podróżowali
koleją?! A kiedy z pociągiem coś się wydarzy, tak jak to stało się z naszym
pomiędzy Leipzig i Halle, dość szybko zostają podstawione autobusy. Miałyśmy
okazję stwierdzić, że słynny niemiecki „Ordnung” niekoniecznie „muss sein”...
Kierowca, który odjeżdżał pierwszy i miał już komplet pasażerów oraz ostre
przepisy, że nikt nie może w autobusie stać, po kilkuminutowym przekonywaniu go
w angielsko-niemieckim języku, że my MUSIMY, zgodził się zabrać nas na –
schody. I wszyscy pasażerowie zaczęli mu bić brawo – taka to była niezwykła
decyzja...</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;">Dworzec kolejowy we <b>Frankfurcie</b>
– prawdziwy wielojęzyczny i różnobarwny moloch. Zachwyciły mnie na nim... budki
telefoniczne, jakże różne od produktów naszej „TePsy” – nie dość, że na monety,
to jeszcze wydają resztę!! Co prawda w tamtym momencie nie przydały się nam za
bardzo – Lolo nie odbierał bowiem telefonu. Miałyśmy jednak jego adres, kilka
map – billboardów po drodze i silną motywację – żeby jak najszybciej dojść na
miejsce i zrzucić wreszcie z ramion te plecaki! Co też się nam bez specjalnego
błądzenia udało. Po drodze stwierdziłyśmy, że „coś ten Frankfurt zaśmiecony jak
na Niemcy”, „a ta wieżyczka (Eschenheimer Turm) to na pewno jest
średniowieczna” oraz ogólnie oceniłyśmy miasto na miejscami mniej, miejscami
bardziej udany mariaż starego i nowego, niemieckiego i obcego (obce było zaś
bardziej orientalne niż słowiańskie). Dzieląc się swymi wrażeniami z Lolem,
kiedy już doń dotarłyśmy, usłyszałyśmy zaskakujące acz prawdziwe zdanie: <i>„Amerykanie
przygotowali Niemcom bardzo ładny plac pod budowę w 1945 roku...”</i> No tak,
rzeczywiście, miasto zostało po II wojnie światowej odbudowane i jest tak
naprawdę młode. Przy czym „nowa starówka” jest naprawdę klimatyczna, wabiąca
imprezami kulturalnymi, wystawami i koncertami; centrum finansowe zaś to
głównie wysokościowa kombinacja szkła, metalu i betonu, jak dla mnie
niespecjalnie interesująca, za wyjątkiem może ptakopodobnego pomnika
postawionego ku czci... krawata...</span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">Nie mogę powiedzieć, że choćby
zaczęłyśmy poznawać Frankfurt – już nazajutrz po przyjeździe, <b>30 lipca</b>,
wylatywałyśmy z lotniska Frankfurt Hahn do Londynu. Zabawny był dla mnie fakt,
że lotnisko docelowe pierwszego lotu, London Stansted, znałam z... podręcznika
do angielskiego, z którego uczę w gimnazjum... Wygląda ono dokładnie tak samo,
jak na książkowej fotografii, a czasu na obejrzenie miałyśmy trochę, bo około
siedmiu godzin... Nocą nie opłacało się wypuszczać na Londyn Właściwy. Po owych siedmiu godzinach nastąpił kolejny
tani lot do miasta dla mnie niesamowitego, kojarzącego się z nowożytnym
Ulissesem i jedyną w swoim rodzaju muzyką irlandzką – do Dublina. </span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">III. Dublin:</span></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgBYQMNp6c9CmA3gvSzZumZY3jyIDov_HbWRSMmrIyyoAVC44aiI0rF1pkDuRAlm3JAOVvcjZglzZiRsJQulRTCD-Ngg8DXJYgCQdHQlktsuuGYXzenTfF1RMNBuXSjGgyJajSIJMyNMmN/s1600/Molly+Malone.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgBYQMNp6c9CmA3gvSzZumZY3jyIDov_HbWRSMmrIyyoAVC44aiI0rF1pkDuRAlm3JAOVvcjZglzZiRsJQulRTCD-Ngg8DXJYgCQdHQlktsuuGYXzenTfF1RMNBuXSjGgyJajSIJMyNMmN/s320/Molly+Malone.jpg" width="255" /></a><span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;">Na lotniskach „tranzytowych” przejrzałam
sobie przewodnik Agatki i trochę byłam nastawiona na swoistość irlandzkiej
stolicy wielkości naszej Warszawy, w której mieszka, bagatela, ponad ¼ całej
ludności kraju... Dwa dni i jedna noc tam spędzone zaledwie pozwoliły na
„obejrzenie zewnętrzne niekomercyjne” , spotkałyśmy jednak Wojtka, studenta (a
jakże, z Diablaka...), który wprowadził nas w półświatek dubliński, umawiając
się na pogawędkę w pubie na jednej z niewielu ulic, gdzie nie ma ruchu
samochodowego (są tam zatem ekipy grająco - śpiewające). Za jego poradą
nocowałyśmy na polu namiotowo - kempingowym pod Dublinem, w miejscowosci
Shankill. Stwierdziłyśmy, że Dublin to po prostu czarowne miasteczko. Właśnie -
miasteczko - nie da się inaczej powiedzieć o tej skądinąd stolicy 4 -
milionowego kraju! Jest ono dosyć jednolite - jak się już zwiedzi kilkanaście
ulic o różnej wielkości, to można się spodziewać, co znajdzie się na innych,
nieznanych; tak samo z pubami i innymi miejscami "użyteczności
publicznej" (najbardziej zachwycone byłyśmy bibliotekami z darmowym
Internetem!!). Piękne jest, że <b>nie ma w Dublinie bilboardów i nachalnych
reklam, nie ma bloków, tylko urocze, połączone na sposób kamieniczny domki jedno-,</b></span><span style="font-size: small;"><b> </b><span style="text-indent: 35.4pt;"><b>najwyżej dwupiętrowe, z wiktoriańskimi oknami
i drzwiami. </b>Kolorowe toto, zadbane, ukwiecone; a na drzwiach kołatki!! Cud
miód! Piętrowe za to mają dublińczycy autobusy, których wszędzie jest po prostu
„full”! Kołyszą się dość mocno, ale stabilnie i nie mają jakiejś zbiorczej
stacji, tylko po prostu przystanki na wszystkich możliwych ulicach. Nie zawadzi
tu wspomnieć o przedziwnym systemie wydawania reszty pieniędzy, jeżeli kupuje
się bilet u kierowcy (a jednorazówki trzeba, bo nigdzie indziej ich nie ma) -
kierowca nie wydaje tak po prostu różnicy pomiędzy ceną a zapłatą, tylko nabija
ją na bilecie i jeśli chce się odzyskać pieniądze, idzie się do JEDYNEGO w
całym mieście biura DUBLIN BUS mieszczącego się przy głównej ulicy i
rozlicza... Ta główna ulica (z wysepką trawnikowo-pomnikowo-ławkową przez
środek) jest ekwiwalentem „rynku a la plac” i zwie się O'Connel Street, ku
pamięci irlandzkiego pacyfisty z przełomu 19. i 20. wieku, Daniela O'Connela,
który głosił wyzwolenie Irlandii drogą prawną i miał powiedzieć: "ŻADNA
ZMIANA POLITYCZNA NIE JEST WARTA PRZELANIA CHOĆBY KROPLI LUDZKIEJ KRWI".
Jak dla mnie jest to motto życiowe i z wielkim entuzjazmem uwieczniłam na
zdjęciu statuę tegoż człowieka! (w stylu Mickiewicza z krakowskiego rynku...)
Nie omieszkałam też pstryknąć fotek pomnikom Jamesa Joyce'a i... Molly Malone!
Tak, tej samej Molly z polskiej (czyli zaadaptowanej irlandzkiej) szanty!
"Pchając wózek z rybami"...itd.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;">Wędrując i chłonąc celtycką odmienność
odwiedziłyśmy też uroczy, egzotyczny i dosłownie zapchany ludźmi park Stephen’s
Green z przeróżnymi atrakcjami typu stałego (popiersie patriotki irlandzkiej i
jednocześnie żony polskiego hrabiego, Konstancji Markievicz) i chwilowego
(zespół wokalno-taneczny grający typową „Irish music”). Nieco poddenerwowane
natomiast weszłyśmy do urzędu imigracyjnego, żeby dostać pieczątkę legalnego
pobytu. Na szczęście załatwiłyśmy to bez problemu, jako że tak samo tam ludzie
pozytywnie reagują na słowo "scouting", jak u nas na
"harcerstwo". Muszę jednak przyznać, że w takich chwilach </span><span style="font-size: small;"><b style="text-indent: 35.4pt;">żałowałam,
że nie jesteśmy w Unii Europejskiej...</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;">Jednym zdaniem: </span><span style="font-size: small;"><b style="text-indent: 35.4pt;">Dublin zajął wysoką pozycję
na mojej prywatnej liście miejsc, gdzie warto powrócić</b><span style="text-indent: 35.4pt;"> – także ze względu na
magiczną atmosferę, którą wprowadzają dwujęzyczne napisy – pod angielskim
gaelicki, (Bealai éalaine) język elfów... Także ze względu na masowo spotykane
chodzące stereotypy – rudowłosi Irlandczycy, przystojni marynarze... </span><span style="text-indent: 35.4pt;">Agatka została w stolicy, ja natomiast udałam
się w kolejną podróż – w poprzek wyspy, wyjeżdżając z Busaras Station na
wschodzie, a cel swój mając w Birdhill na zachodzie... (niemal przy Limerick, a
stamtąd do Atlantyku to po prostu rzut rogatywką!!!)</span></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="EN-US">IV. „Go west”:</span></b></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">Autostrada raczej
pustawa, bez ścian ekranujących, wzdłuż niej już to lasy (a raczej mocno
zarośnięte miedze), już to górujące „kościołozamki” z szarego kamienia, obok
pastwiska (krowa, owca, osiołek, owca, koń, owca). Dojazd do ośrodka bajecznie
prosty. No i lewostronny... </span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="EN-US">V. Killaloe Water Activity Scout Centre:</span></b></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">Wodne Centrum
Skautowe właściwie nie mieści się w Killaloe, ale kilka kilometrów obok
(szybciej rzeką Shannon, niźli szosą...). Zresztą <b>granica pomiędzy miastem a
wsią w polskim rozumieniu została tam bardzo zatarta – w miasteczkach jest po
prostu gęściej </b>– więcej domów, pubów, sklepów i ludzi. Killaloe to bliźniak
syjamski Balliny – dzieli je Shannon River, łączy zaś stary, piękny, ale
okropnie wąski most (nic to, bo właśnie przezeń idzie cały niemały ruch
samochodowy znad jeziora Lough Dorg na Limerick). W obu tych miejscowościach są
po dwa kościoły reprezentujące katolików i protestantów – co więcej – kościoły
katolicki i protestancki w Killaloe są pod wezwaniem tego samego świętego –
Flannana (widocznie został kanonizowany przed rozłamem). Mnóstwo egzotycznej
zieleni; nieco brudu i obłażących z tynku budynków tylko w zaułkach mocno
oddalonych od centrum i nielicznych (mimo że nadatlantycka wilgoć panuje tam
spora!).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;">Samo centrum skautowe to rozłożysty, ale
niski budynek z łóżkami 2 – piętrowymi na kilkadziesiąt osób, obok potężny
barak na sprzęt pływający (mmm, łódki, kajaki, toppery, i mnóstwo innych
drobiazgów), 7 metrów
do zatoczki, w niej molo z „lilyvets” – jednostkami pływającymi produkowanymi
przez Holendrów na potrzeby skautów, motorówki mała i duża; jednym słowem dużo
wszystkiego średnio uporządkowane... Gospodarz, Carl – typowy irlandzki wilk
morski z fajką i o dziwnym akcencie, inni wolontariusze: dwie 19-letnie
Holenderki - bliźniaczki, po prostu śliczne, o podłużno-owalnych buziach,
zadartych noskach i długich szyjach. Obie blondynki, przy czym rozpoznawałam je
po tym, ze Sanne miała trochę bardziej kręcone włosy na grzywce, Esther
natomiast pofarbowane na czerwono końcówki kucyków i czasem nosiła okulary.
Szkolą się do pracy z dziećmi specjalnej troski. Przemiłe. Główny nasz szef to
ich holenderski zwierzchnik skautowy, Maurice, nauczyciel młodszoszkolny, gość
w porządku, tylko strasznie kopcący papierosy (sam sobie kręcił fajki i to
okropnie śmierdzące!). Pozostali Holendrzy to 16-letni Jurdij i 17-letni Pim -
obaj w szkole przygotowującej do studiów kapitańskich. Poza nimi jeszcze byli:
Laurent z Luksemburga w Luksemburgu, cichy jak myszka oraz wiecznie opalony
Emilien z Rumunii, z samego Bukaresztu, łączący profil Jean Claude van Damme'a
z pochmurnym spojrzeniem Żebrowskiego. <b>Osiem osób, szesnaście par rąk, podczas
gdy pracy raczej niedużo. </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;">Obowiązki nasze powszednie polegały na
robieniu sobie posiłków i umilaniu wolnego czasu – przeważnie na wodzie. Kiedy
przyjeżdżały grupy skautowe „normalne” (Amerykanie i Irlandczycy) Holendrzy
zajmowali się uczeniem ich obsługi sprzętu wodnego albo po prostu transportem
„jeziornym”; ja pływałam jako dodatek (nie mam uprawnień żeglarskich) albo
zajmowałam się kuchnią. <b>Każdy z nas robił to, co umiał i chciał.</b> Bardzo
podobało mi się naturalne i totalne równouprawnienie: wszyscy wyciągaliśmy duże
kamienie z zatoczki i przewozili na taczkach do dołka; wszyscy znosiliśmy
drzewo na nowy budynek ze wzgórza, wszyscy myliśmy naczynia bez odgórnie
ustalonych dyżurów, ale dosyć sprawiedliwie. Nie podobał mi się brak myślenia
proekologicznego – doskonałe warunki, jeszcze czysto, ale żadnej lokalnej
oczyszczalni, sortowania śmieci, żadnej oszczędności w tym kierunku. Duże
zdziwienie moim wegetarianizmem, ale całkowita akceptacja. Jedzenie niestety
przetworzone maksymalnie, z puszek, słoików, torebek i mikrofalówki. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><b>Refleksje skautowe: </b>Laurent nigdy w życiu nie
zgodziłby się na ograniczanie swojej wolności takim prawem harcerskim, jakie
mamy w Polsce; dziewczynom to bez różnicy, bo one nie piją i ich „zuchy”
oczywiście też nie. „Seascouts” nie czują wielkiej więzi z Baden-Powellem, on
stworzył przecież skautów lądowych. To raczej klub żeglarski, bez śpiewania
szant zresztą... Co wieczór za to, zamiast ogniska – wizyta w pubie. <b>Irlandzkie
puby są zresztą absolutnie odjazdowym zjawiskiem kulturowym! </b>Spotykają się tu
przy jednym stole bilardowym, przy jednym mikrofonie i na jednym parkiecie całe
pokolenia. Miejscowa szkoła tańca co środę urządza pokaz tradycyjnych tańców
irlandzkich, naukę dla chętnych, po czym zbiera wolne datki na działalność.
Gdzie w Polsce w lokalu wieczornym zobaczę dziesięciolatka wywijającego hołubce
ze starszą panią?! Gdzie usłyszę dwunastoletnią dziewczynkę śpiewającą drżącym
a czystym głosem starą romancę? Gdzie o północy wszyscy wstaną (w postawie
swobodnej), żeby odśpiewać hymn państwowy, po czym, jak gdyby nigdy nic wrócą
do swojego kufla... Mimo osiemsetletniej podległości Anglii i młodziutkiej,
osiemdziesięcioletniej wolności (na marginesie: równe 80 lat i żadnych wielkich,
państwowych obchodów!!! Ani też ech rozdarcia Republika Irlandii - Ulster.
Czternastoletni Tyke mówi tylko: „Chciałbym, żeby Irlandia była jedną całością,
ale nie zrobię w tym kierunku nic dramatycznego.” ). Tam po prostu panuje
spokój tradycji, której nie przeszkadza fakt, że Irlandia jest „tygrysem
celtyckim” w Unii Europejskiej – daje czyste środowisko, za co zyskuje
high-tech i jeden z najwyższych dochodów na głowę w Europie...</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">VI. Wolontariackie rozrywki:</span></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM8r1jcuEmESde5sUVBSCEU_gMIBZIC4iswYSdJ57SIMxrp3ImLofrK4L5D6FKmGUxwEYCmcV5ckbGM9_LWwXNXZKgbJZ4w3wy7RTDZUdoZFXozGqfrFgppHleFBw60ECvP2DVvbb01jgq/s1600/Atlantyk.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="288" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM8r1jcuEmESde5sUVBSCEU_gMIBZIC4iswYSdJ57SIMxrp3ImLofrK4L5D6FKmGUxwEYCmcV5ckbGM9_LWwXNXZKgbJZ4w3wy7RTDZUdoZFXozGqfrFgppHleFBw60ECvP2DVvbb01jgq/s320/Atlantyk.jpg" width="320" /></a><span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;">Poznałam Irlandię imprezową nie tylko od strony
pubów: zawieziono nas do Fun – Land (Limerick), centrum rozrywki z kręglami,
grami, rażeniem prądem i mnóstwem innych atrakcji. Zwiedziliśmy Bunratty Castle
– zamek średniowieczny otoczony typowo irlandzką wsią odrestaurowaną na wiek
XIX. Świętowaliśmy urodziny Emiliena i Alana. <b>Ekstremalnie wywiało i wymoczyło
nas na klifach Moheru</b> (skały samobójców i groźny Atlantyk) oraz na... nartach
wodnych. Holendrzy i Irlandczycy w listopadową iście pogodę (mgła, ukośna
ulewa, wiatr zachodni) urządzili sobie zawody żeglarskie. Podziwiałam ich z
ciepłej i pachnącej zupą kuchni... Przy na szczęście nieco lepszej pogodzie
pomagaliśmy w przeprowadzeniu wodnej części skautowych ogólnokrajowych zawodów
„best of the best”: „Melvina”. Przy tym wszystkim często gęsto mogłam
przebywać w miejskiej bibliotece (bardzo łatwo i przyjemnie dojeżdżało mi się
do niej na stopa), korzystać z Internetu i czytać książki po angielsku (cały
dostępny Harry Potter, komiksy o Asterixie, TinTinie, inne książki nie przetłumaczone na
polski). Na pożegnanie ugoszczono nas kolacją w ekskluzywnej restauracji.</span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoBodyText">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">VII. Powrót:</span></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;">Pierwsze wyjechały Esther i Sanne i wtedy już
naprawdę nic nie było do roboty... Wyjechałam więc i ja, cztery dni wcześniej
niż powinnam, dlatego Światowe Biuro Skautowe w Kanderstegu nie przyznało mi
refundacji 50% kosztów podróży. Jednak z uwagi na tani dojazd, który opisałam
na początku i tę niesamowitą ilość atrakcji, które mnie spotkały, uważam, że i
tak interes ubiłam znakomity! No i nauczyłam się kilku słów po irlandzku –
myślę, że oddają one dobrze samopoczucie zwiedzających Zieloną Wyspę: „Ta me go
maith, go raibh math agat” znaczy bowiem: „Dziękuję, czuję się dobrze”.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><b>W imieniu Carla, jako pierwsza Polka w
Killaloe w XXI wieku, zapraszam do Irlandii! </b></span><br />
<span style="font-size: small; text-indent: 35.4pt;"><b>Wolontariat skautowy czeka!</b></span></div>
</div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-53604246519199210092013-08-18T23:11:00.001+02:002013-12-27T19:18:37.289+01:00RZECZ O BOŻENIE CHRZĄSTOWSKIEJ (aneks pracy mgr) 2000<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">Zapis rozmowy przeprowadzonej z Bożeną Chrząstowską</span></b><b><span lang="PL"> w Poznaniu, 14.04.2000 roku.</span></b></span><br />
<div class="MsoNormal" style="margin-right: 42.5pt; text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">Barbara Smoła</span></b><span lang="PL">: <i>Urodziła się Pani w Poznaniu, tutaj także uczyła się, studiowała i do
dzisiaj pracuje, a także mieszka. Czy Poznań jest Pani „małą Ojczyzną”,
ukochanym miastem – miejscem, gdzie tkwią wszystkie korzenie?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">Bożena Chrząstowska</span></b><span lang="PL">: Tak, urodziłam się tutaj,
w murach poznańskiej cytadeli (ojciec pracował w wojsku), ale korzenie są
wszędzie tam, gdzie uświadamia się związek z kulturą – więc: w Krakowie, w
Zakopanem, a od 1980 r. – również w Wilnie, Paryżu, Rzymie, Atenach... Ale
lubię Poznań i poznaniaków – są rzetelni w pracy, choć nie wszyscy są
błyskotliwi...</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Nie było
łatwo umówić się z Panią Profesor na ten wywiad. Różnorakie zajęcia, przeprowadzka,
studenci... Teraz też kolejka niemal ustawia się pod drzwiami...</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch: </span></b><span lang="PL">Jest cechą mojego charakteru, że wszyscy,
którzy ze mną pracują, mają trudne życie i jest im ciężko... Ja po prostu sama
jestem pracowita i mówię to bez jakiejś fałszywej skromności. Zawsze lubiłam
pracę, praca daje mi satysfakcję. I wszyscy dookoła mnie są wciągani przez ten
wir, przez wielość różnych problemów i też się napracują. To dotyczy mojej
rodziny, współpracowników, ale przede wszystkim studentów. Niektórzy uciekali z
moich zajęć i było mi bardzo przykro – to byli ci, którzy zobaczyli, że gdzieś
indziej jest łatwiej, można się „prześliznąć”. Zostawali tacy, którzy naprawdę
fascynowali się dydaktyką, mieli poważne plany dotyczące zawodu. Do dziś mam
ciekawe i dobre grupy seminaryjne, chociaż był taki okres, kiedy nikt na
dydaktykę nie przychodził. Musiałam wtedy z konieczności rozwijać badania
literaturoznawcze i formować seminaria literackie. Ale obecna reforma
spowodowała, że tworzy się pozytywny, dobry klimat dydaktyczny i podejmujemy
wiele innowacyjnych działań, do czego pewnie sama się przyczyniłam przez lata
obecności na Radzie Wydziału.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmxAHSTKiicD0WLms1-PiE1PBr5CvDO0vxwHiQghxrhrmFG5cMLhx19pddIHFfx5O81j1i1U68-6L3Xqn_XeXN6MuiNUh9c5VOYf86-f_H5Quq_ieoWKeXB1EZZq1Jogi2p_TnnYE49U25/s1600/bozena.chrzastowska_2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmxAHSTKiicD0WLms1-PiE1PBr5CvDO0vxwHiQghxrhrmFG5cMLhx19pddIHFfx5O81j1i1U68-6L3Xqn_XeXN6MuiNUh9c5VOYf86-f_H5Quq_ieoWKeXB1EZZq1Jogi2p_TnnYE49U25/s320/bozena.chrzastowska_2.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Właśnie – na
drzwiach Pani gabinetu jest napisane: „pracownia innowacji dydaktycznych” – co
to tak naprawdę znaczy?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Po wygłoszeniu referatu dotyczącego teorii
dydaktyki na konferencji teoretycznoliterackiej w Puławach zapytał mnie
Profesor Michał Głowiński: „Jak to, pani uczyła w szkole?” Odpowiedziałam, że
uczyłam przez 15 lat. Na co Profesor: „I nie zniszczyła pani ta instytucja? Jak
to się stało, że pani ocalała?” Jego wypowiedź dobrze obrazuje fakt, że
zajmowanie się problematyką dydaktyczną jest uważane na uniwersytetach za jakiś
boczny tor i jest niezupełnie dobrze przyjmowane. A ja na tym torze czuję się
bardzo dobrze, wiem, co robię, wiem, o co walczę i chcę tym zarażać także moich
studentów! I w pewnym momencie uświadomiłam sobie, że nie zostawię żadnego
następcy – na studia doktoranckie zawsze dostawali się nie moi wychowankowie.
Kiedy odczułam, że nie mam wpływu na rozwój refleksji teoretycznej, na badania
naukowe i wprowadzanie tego, co nowe i innowacyjne, a moja praca dydaktyczna
ogranicza się wyłącznie do przygotowywania zawodowego, to zaczęłam się ostro
starać. „Wystawiłam łokcie do przodu” (a wcześniej nie umiałam wykonać tego
gestu), poszłam do pana Rektora (który zresztą mnie doceniał, bo wiedział, że
robię wiele rzeczy dla szkoły, choć nie na naszym uniwersytecie, gdzie nie
pełniłam żadnej funkcji), no i otrzymałam osobną komórkę, która nie zostanie zamknięta
po moim odejściu na emeryturę, bo dobrze się wpisała w krajobraz uniwersytecki.
Ma ona charakter innowacyjny, podbudowany refleksją naukową, czego się na ogół
w uniwersyteckich zakładach dydaktyki nie robi. Udało nam się zorganizować
kilka wartościowych imprez naukowych, a przede wszystkim przygotować grunt dla
reformy.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>To znaczy,
że rozumie Pani dydaktykę literatury i języka polskiego jako naukę wtedy, gdy
wprowadza ona innowacje dydaktyczne podbudowane naukową refleksją?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Myślę, że przede wszystkim buduje ona teorię
przedmiotu, łącząc dydaktykę ogólną z
dyscyplinami macierzystymi. Dzisiaj, dzięki reformie, mamy nieoczekiwany
rozwój i rozrost kadry przygotowującej podręczniki i programy. Niestety wielu
autorów nie wie, na czym ta reforma polega, wielu wyprowadza wnioski wyłącznie
ze swego nauczycielskiego doświadczenia – bez lektury, bez teorii, bez głębszej
podbudowy. To uświadamia gwałtowną, generalną potrzebę refleksji teoretycznej,
tworzenie jej za pomocą innowacyjnych działań i upowszechnianie – szczególnie
teraz, kiedy chcemy szkołę rozwinąć, wyrwać z marazmu.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Poruszyłyśmy
temat reformy, w której bierze Pani nieustannie udział. Jakie cele przyświecały
Pani i zespołowi „Polonistyki” podczas tworzenia podstawy programowej – jej
kolejnych wersji?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Jesteśmy źle wykształconym narodem – jest dużo
ludzi, którzy ukończyli tylko szkoły zawodowe, źle mówią, źle piszą, nie
czytają literatury. Nasza troska polegała na tym, żeby dbać o wysoki poziom
wykształcenia, które nie ma być nastawione tylko „na dziś”, „na teraz”, na
zdobywanie pieniędzy i kontakty z zagranicą. Chodziło nam o to, żeby poza
serialem, poza westernem i kryminałem coś jeszcze było ludziom potrzebne. Coś,
co wzniesie ich na wyższy poziom życia duchowego – niezależnie od kierunku
światopoglądowego. Dlatego walczyliśmy o kanon, o „treści wspólne i konieczne”.
Wrócono dziś do naszych prac – myślę, że okaże się to dobre dla szkoły.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Ja jako
świeżo upieczona adeptka zawodu nauczycielskiego słyszę w związku z reformą wiele
takich jakby zewnętrznych haseł: nauczanie kreatywne, integracja treści, bloki
międzyprzedmiotowe, zarządzanie edukacją, itp. Chciałam teraz zapytać, czy to
wszystko jest rzeczywiście w dydaktyce zupełnie nowe, wymagające nowego
podejścia, nowych narzędzi?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyVgep99I9LdpqnFK-rz_zo2TzQ4Cn13v5_BeL2UvgC0fq0roKpZEQlZSNNQk2t3cJJpZ4aSVwxpscI0EC_jtVMUyfJHZSmqE2x0BA-9xJYFL6FxZX7CAWTWgv2TPf9kSapW5tw8XBKe7j/s1600/polonistyka.jpe" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyVgep99I9LdpqnFK-rz_zo2TzQ4Cn13v5_BeL2UvgC0fq0roKpZEQlZSNNQk2t3cJJpZ4aSVwxpscI0EC_jtVMUyfJHZSmqE2x0BA-9xJYFL6FxZX7CAWTWgv2TPf9kSapW5tw8XBKe7j/s200/polonistyka.jpe" width="143" /></a></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch: </span></b><span lang="PL">Mogę powiedzieć, że stawiany przez rządową
opozycję zarzut o kompletnym nieprzygotowaniu reformy oświaty jest niesłuszny.
Kiedy prześledzi się dorobek dydaktyki literatury i języka polskiego w ciągu
ostatniego ćwierćwiecza, widzi się, że zrobiono bardzo dużo. Mamy ogólne
podstawy dotyczące scalania wiedzy (teoretyczne prace profesora Kurczaba) oraz
praktyczne rozwiązania proponowane przez zespół <i>To lubię!</i> Ten, kto uczy według <i>To
lubię!,</i> od razu się wyróżnia u mnie na seminarium podyplomowym. Wyróżnia
się zrozumieniem reformy, szukaniem związków pomiędzy różnymi elementami
treści, pogłębieniem analizy. Przecież od 1980 roku nieustannie trwały
innowacje programowe – to dziś owocuje. Inną sprawą jest upowszechnienie. I
wydaje mi się, że niezdobytym bastionem są jeszcze licea. W moim przekonaniu –
obym była złym prorokiem – w szkole średniej reforma się załamie, albo pójdzie z trudem i oporami. Tam
ciągle ważniejszy jest przedmiot niż podmiot i dopóki nie zmieni się mentalność
nauczyciela, dopóki nie uświadomi on sobie, że nie jest ważne ile powieści
przeczyta i tekstów zanalizuje, ale j a
k to zrobi i co pobudzi w młodym
człowieku, dopóty reforma nie osiągnie celu. Poza tym cztery a trzy lata
nauczania to spora różnica i uczenie w liceum musi być poza chronologią, co nie
znaczy, że bez chronologii. Ma ona być punktem odniesienia, a nie sposobem
organizacji treści i procesu nauczania.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Mówi Pani o
przedmiocie i podmiocie – jak dziś ocenia Pani to, że po ukazaniu się „Teorii
literatury w szkole średniej” posądzono przedstawiony w niej model komunikacji
literackiej w szkole o ścisły ergocentryzm w opozycji do rozwijającego się
nurtu antropocentryczno-kulturowego?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Ta książka wyszła w 1979 roku. Byłam wówczas
zafascynowana strukturalizmem i semiotyką, znużona zaś szkolną ogólnikowością i
dydaktyką tego czasu. Moja fascynacja przedmiotem była uwarunkowana jego złą
realizacją w szkole; udało mi się przekonać do swojego punktu widzenia wielu
nauczycieli. Do dziś mam gorących zwolenników tez wyłożonych w „Teorii...”,
którzy nie mogą mi wybaczyć, że zapomniałam, iż przedmiot jest najważniejszy...
Uważam, że moje stanowisko było pożyteczne, szkoła przestała być ogólnikowa,
ciasna i została wyrwana z instrumentalizmu ideologicznego. Ale ja się nigdy nie
wyrzekłam tego „antropos”! Byłam nastawiona na soki, jakie można było wycisnąć
z wiedzy przedmiotowej i zajęta przelewaniem tych soków w nurt szkolny, a
autorzy, którzy zarzucali mi ergocentryzm, sami dochodzili do podobnych
wniosków, nie niszcząc związków z podmiotem. Uważam więc, że opozycja była
sztucznie stworzona. Być może potrzebowali jej adepci młodej dyscypliny, która
gwałtownie musiała robić to, co każda dyscyplina naukowa robi: typologizować,
budować kwalifikatory, pojęcia. Ergocentryzm i antropocentryzm przeciwstawione
sobie polaryzowały spojrzenie na dydaktykę. Myślę, że dzisiaj należy to już do
przeszłości – zresztą odpadły nam instrumentalnie i po marksistowsku rozumiane
interpretacje. Dochodzi za to wiedza o innych sztukach, o kulturze masowej,
mediach – krąg oczekiwanych od polonisty kompetencji poszerza się.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Dwadzieścia
lat temu fascynowała się Pani strukturalizmem i semiotyką. Czy do dzisiaj są to
Pani ulubione metodologie teoretycznoliterackie?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch: </span></b><span lang="PL">Nie do końca. Nauka nie stoi w miejscu, a
człowiek dojrzewa do pewnych rozwiązań. Otóż przygotowujemy teraz z panią
Wysłouch kolejną, także zmienioną <i>edycję
Poetyki stosowanej</i>. Mamy przekonanie, że strukturalizm wniósł coś cennego –
nauczył czytania tekstów w sposób uzasadniony. To tworzy naturalną obronę
przeciwko trendom kultury postmodernistycznej, w której nie ma tekstów, ale są
interteksty, hipoteksty i najrozmaitsze gry międzytekstowe – w której nie ma
jednego poprawnego odczytania w ramach wyznaczonych przez tekst, ale wszystko zależy
od odbiorcy. Strukturalizm nauczył mnie na całe życie szacunku dla tekstu,
semiotyka natomiast pokazała mi, jak korespondują ze sobą różne systemy
znakowe. Dzisiaj bardzo się cieszę także tym, że mogę ulegać wpływom
hermeneutyki. Nie była mi ona zresztą nigdy obca, bo zawsze walczyłam w
szkolnej lekturze o wartości i sacrum było dla mnie wartością nadrzędną. Nigdy
nie eliminowałam myślenia o wartościach ze swego uniwersum kulturowego.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">W poprzednim wydaniu
„Poetyki stosowanej” napisałam, że tok analizy w niej prezentowany nawet w XXI
wieku nie straci na ważności. To zdanie podtrzymuję i dlatego wymogłam na
wydawcy kolejne wydanie, które usiłujemy odświeżyć, wprowadzić różne
metodologie, także hermeneutykę, kilka nowych tekstów. Myśl ergocentryczna jest
ważna – rozszerza horyzonty i taka jest chyba funkcja metodologii naukowych –
pomagają w odkrywaniu nowych dróg.</span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Wydaje mi
się, że wiele z tych nowych, wiodących w przyszłość dróg jest nakreślanych i
projektowanych w „Polonistyce” pod Pani redakcją? Na przykład w roczniku 1997
natknęłam się na artykuł traktujący o feministyce, czyli krytyce
feministycznej, o której na uczelniach chyba się – jeszcze – nie mówi?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Kiedy przeczytałam ten tekst, o którym pani mówi,
rzeczywiście pomyślałam sobie: to jest i n n y punkt widzenia i dostrzeganie
różnych rzeczy w odmienny sposób. Powiem pani, że kobiety naprawdę nie mają
łatwo. Żyjemy w kulturze mężczyzn. Kiedyś zostałam wytypowana na ważne
stanowisko w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym i nie zostałam przyjęta, bo byłam
kobietą i miałam dwoje dzieci. Po roku ponowiono tę samą propozycję, gdyż
zatrudniony mężczyzna się nie sprawdził. Odpowiedziałam wtedy brzydko: „Ja nie
zmieniłam płci i nadal mam dwoje dzieci – czy mimo tego dziś mnie państwo
zapraszają?” „Tak – odpowiedzieli – i bardzo przepraszamy za to zdanie sprzed
roku”. Widzi więc pani, że feminizm zwraca uwagę na kwestie, których do tej
pory sobie nie uświadamialiśmy, także w sposobach lektury. Ja tylko nie lubię
stawiania spraw na głowie, głoszenia, że teraz kobiety są ważniejsze i
pierwsze, a mężczyźni powinni spełniać podrzędne role... Lubię jednak nowości i
chętnie im towarzyszę; promuję zawsze to, w czym dostrzegam jakąś wartość.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGh0vDCkQvk98gs1lSygZnEjjOtDZMJA1sja_wzu_NLZNJKhP-beF-qT-7kB-3cqXD2QYcfLrkHeE_pSQh2ubj9YfidjubOjApZts48qFxMhMTzlfp2oZjhbw5pFmOti6wg5jDAind_wSs/s1600/chrzastowska.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGh0vDCkQvk98gs1lSygZnEjjOtDZMJA1sja_wzu_NLZNJKhP-beF-qT-7kB-3cqXD2QYcfLrkHeE_pSQh2ubj9YfidjubOjApZts48qFxMhMTzlfp2oZjhbw5pFmOti6wg5jDAind_wSs/s320/chrzastowska.jpg" width="227" /></a></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Wiem, że
zanim zaczęła Pani pracować w poznańskim WOM-ie i zanim jeszcze została Pani
nauczycielką, była Pani zatrudniona w kilku bibliotekach. Czy wobec tego
studiowanie polonistyki było wynikiem Pani miłości do młodzieży i chęci
nauczania, czy też miłości do książek i chęci czytania?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Byłam bibliotekarką, bo w czasie wojny chorowałam
na gruźlicę. Leczyłam się w Zakopanem i nie dostałam karty zdrowia, żeby
pracować w szkole. A potem przyszedł nakaz pracy – skierowano mnie do wiejskiej
szkoły, gdzieś za Białystok. Moja mama załamała ręce i szybko u lekarza postarała
się o zaświadczenie potwierdzające chorobę – wtedy trafiłam do biblioteki. Ale
już tam pisałam prace, jedną mi opublikowano; zdałam też egzamin państwowy i do
dziś mogę być kustoszem w każdej bibliotece. Uważam, że każda praca jest
ciekawa, tak samo praca bibliotekarza – a ja naprawdę bardzo lubię książki.
Jednak jak tylko się wyleczyłam, poszłam do szkoły.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>I jak Pani
wspomina swoje pierwsze lata bycia nauczycielką? Czy była Pani idealistką –
„siłaczką”? Czy my – młodzi nauczyciele – mamy dzisiaj łatwiej czy trudniej?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Myślę, że macie łatwiej o tyle, że macie lepsze
wzory. Ja skończyłam studia i właściwie nie umiałam z dydaktyki nic. Na
uniwersytecie zajęcia z metodyki prowadził pewien starszy pan i dawał podpis
każdemu, kto przychodził – to była czysta formalność, nikt przedmiotu nie
szanował. Wówczas myślałam, że nie mogę i nie będę uczyć. A potem jednak
dostałam pracę w liceum, u SS. Urszulanek.
Pięć różnych świadectw zdobywały siostrzyczki, zanim kogoś zatrudniły.
Bardzo dbały o poziom. Ja wszystkie świadectwa miałam dobre, poza tym, czego
siostry nie wiedziały, że ja kompletnie nie umiem uczyć! Nikt mnie tego nie
nauczył – pierwszą lekcję w życiu prowadziłam w tym liceum. Pamiętam, że bardzo
długo pisałam coś w dzienniku, żeby się nie odezwać do tych uczennic, bo nie
mogłam wydobyć głosu z gardła. Trwała taka przerażająca cisza, bo one nie
wiedziały, co się dzieje... Ale dość szybko przełamałam bariery i pracowało mi
się dobrze. Miałam chyba instynkt pedagogiczny i zostałam oceniona jako osoba
utalentowana przez moją bardzo wymagającą przełożoną. Proszę sobie wyobrazić,
że miałam pięć lekcji w tygodniu i trzy z nich były przez nią hospitowane. To
była ta najlepsza szkoła – ja Urszulankom wiele zawdzięczam, właściwie tam
odbywałam swoje studia metodyczne.</span> </span><br />
<br />
<span lang="PL" style="font-size: small;">Natomiast jeśli
idzie o dzisiejszą młodzież, o uczniów, to wydaje mi się, że jest o wiele
trudniej, niż kiedyś. Daje się zauważyć, że dzieci są bardziej nerwowe,
rozedrgane, skłonne do złośliwego żartu – dawniej tego nie było. Rola
nauczyciela, wychowawcy – zawsze ważna – teraz jest szczególnie obciążona
powinnościami. Ale może taka sytuacja stwarza szansę ciekawej, twórczej pracy?</span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>A kolejne
doświadczenie pedagogiczne?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: W 1966 pracowałam w WOM-ie, jako kierowniczka
sekcji języka polskiego i powierzono mi przygotowanie ekspozycji polonistycznej
w ramach Wystawy Postępu Pedagogicznego. Jak przedstawić wizualnie postęp
pedagogiczny w zakresie nauczania języka polskiego? Postarałam się o konkrety;
pani Wysłouch, z którą pierwszy raz wtedy współpracowałam, przygotowała –
wówczas, w 1966! – planszę pokazującą dorobek strukturalizmu na przykładzie
interpretacji <i>Dziewczyny</i> Leśmiana i
obrazu Picassa z „różowego okresu”. To było coś zupełnie niezwykłego i tłumy
przychodziły oglądać wystawę polonistyczną. A ja w gablotce wyłożyłam zeszyty
moich uczniów – i wszystkie zginęły... Przeżyłam koszmar, kiedy musiałam potem
dzieciom tłumaczyć, że im tych zeszytów nie oddam... One były świadectwem
lekcji – tego, że budowałam problemy do rozstrzygnięcia, że wypróbowywałam nowe
sposoby analizowania tekstu. W ówczesnej szkole zaś najpierw osobno odczytywano
ideę utworu i potem wyliczano środki stylistyczne. Wydaje mi się, że pokłosie
tej wystawy – książeczka <i>Pomoce naukowe w
pracy polonisty w szkole średniej</i> – nic nie straciła ze swojej aktualności.
Taka myśl na przykład, że synteza nie jest powtórzeniem tego, co było, ale
budowaniem czegoś nowego wokół danego konkretu, który wcale nie musiał być
literacki – mogła to być budowla, obraz. Wokół niego, jak paciorki na sznurek,
trzeba nanizać inne poznane zjawiska prądu artystycznego czy epoki. I to była
wtedy nowa dydaktyka, o której dziś mówimy „czynnościowa” lub „zintegrowana”.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Wiele mówi
Pani o swoim instynkcie pedagogicznym, o intuicji dydaktycznej. A przecież w
artykule pod tytułem: „Analiza dzieła literackiego w szkole”, napisanym z
okazji wspomnianej wystawy, powołuje się pani także na autorytety
polonistyczne, którymi byli dla Pani Słodkowski, Wóycicki, Szyszkowski. Kiedy
zetknęła się Pani z ich teoriami?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Na początku uczyłam rzeczywiście instynktownie,
bez literatury, ale kiedy pisałam artykuł, musiałam się przygotować. Wyszłam z
porządnego uniwersytetu, gdzie zawsze trzeba było zrobić na początku stan badań
i sięgałam wtedy do korzeni, do źródeł. Odkryłam, że Szyszkowski był
niesłychanie ciekawym człowiekiem, który sam siebie nieustannie poprawiał,
weryfikował. W drugim wydaniu swojej <i>Analizy
dzieła literackiego</i> (1964) już pisał o podmiocie lirycznym i korzystał z
instrumentarium strukturalizmu. Bardzo go szanowałam za to wszystko. Wóycicki
właściwie robił to samo, na czym mi zależało – był bardzo blisko tekstu.
Odnajdywałam więc te korzenie, ale jako wtórną refleksję, która pojawiała się,
kiedy podejmowałam quasi-naukowe – poza uniwersytetem jeszcze – poszukiwania.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Skoro
refleksja naukowa była u Pani wtórna, zatem przekonanie, że teoria literatury
jest w szkole niezbędna, również wynikało z praktyki?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Tak było. To się stało, kiedy pracowałam w
zaocznej szkole zawodowej, w której zatrudniłam się, ponieważ urodziłam dziecko
i potrzebowałam pracy na soboty i niedziele. Pamiętam taką lekcję – końcową
fazę mówienia o <i>Dziadach</i>, lekturze
trudnej przecież. A tu ludzie z technikum mechanicznego, robotnicy od
Cegielskiego. Mówię im jednak o wartościach artystycznych, sama już to wszystko
podsumowuję – i nagle wpadło mi do głowy, żeby ich zapytać, czy oni rozumieją
słowo „artyzm”. Zapadła głucha cisza... Pomyślałam sobie, że uczę absolutnie
werbalnie, a oni nawet nie wiedzą, o czym mówię.... To był początek.
Uświadomiłam sobie, że jeśli mam uczyć z pożytkiem, to oni muszą rozumieć
literaturę nie poprzez słowo „artyzm”, ale poprzez zrozumienie struktury i
estetyki tekstu. A takich pytań nikt wówczas nie zadawał – najważniejsze było
ideowe odczytanie dzieła. Moje myśli wynikały więc z praktyki i potem znalazły
potwierdzenie w strukturalizmie. Ale powiem pani coś jeszcze: książka <i>Lektura i poetyka </i>jest dobra, ale nie
została zrozumiana i przyjęta przez tych, do których była skierowana – przez
nauczycieli szkół podstawowych. Oni nie są dobrze przygotowywani przez
uczelnie, odbywają quasi-studia i być może to, co napisałam, było za trudne.
Ale gdybym wiedziała, że <i>Lektura i
poetyka</i> stanie się podpórką złej roboty – przecież poetykę opisową na
lekcjach literatury spotkał ten sam los, co gramatykę opisową na lekcjach
kształcenia językowego – to bym się szybko wycofała...</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Cieszę się,
że tak się nie stało. Ale dlaczego właściwie nie poprzestała Pani na praktyce
nauczycielskiej, która była dla Pani najważniejsza, ale zaczęła Pani pracę w
WOM-ie, potem na uniwersytecie?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Sama praca nauczycielki i szereg własnych
obserwacji nastrajały mnie refleksyjnie – musiałam szukać rozwiązań. Mój
horyzont myślenia o szkole bardzo się poszerzył poprzez pracę w ośrodku
metodycznym. Urządzaliśmy mnóstwo sympozjów naukowych – na przykład w czasach,
kiedy bardzo fascynowałam się teatrem, wyjechaliśmy na spotkanie do Warszawy i
wieczorem chodziliśmy na różne spektakle, przed południem słuchaliśmy wykładów
o dramacie współczesnym, a po południu odbywały się spotkania - występy
najwybitniejszych aktorów (Świderski, Woszczerowicz i Holoubek). To była moja
pierwsza praca organizacyjna z pokłosiem naukowym – z wszystkich podobnych
spotkań pisało się potem artykuły i to mi przygotowało grunt do pracy naukowej.
Kiedy zwrócono się do mnie z uniwersytetu z propozycją pracy w zakładzie
metodyki, chociaż nie miałam żadnego tytułu naukowego, to już wtedy wiedziałam,
że nic innego nie chcę robić. Wówczas nikt się dydaktyką poważnie nie zajmował,
zajęcia z metodyki nie różniły się od zajęć z literaturoznawstwa. Ale ja sama
długo dorastałam do zrozumienia w pełni złożoności procesu dydaktycznego i
bardzo pomógł mi w tym Kraków, profesor Uryga i jego zespół, przyjaźń z nimi.
Profesor Polakowski, który powiedział, że moje recenzje są świetne i dają dowód
głębokiego osadzenia w dyscyplinie – spowodował, że poczułam się mocniejsza,
uwierzyłam, że wybrałam właściwą drogę. Tę świadomość, którą mam dzisiaj, jako
redaktorka „Polonistyki”, przekonanie o dydaktycznej jedności wszystkich
elementów: uczniów, nauczycieli i literatury – posiadam dzięki kontaktom z
ośrodkiem krakowskim. Czuję się tak, jakbym skończyła drugą uczelnię w
Krakowie.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">B.S: <i>Czy
chętnie zgodziła się Pani objąć funkcję redaktorki naczelnej „Polonistyki”?</i></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span lang="PL" style="font-size: small;">B.Ch: Tak, czekałam
na to z pełną świadomością. Do roku 1990 „Polonistyka” była słabym pismem.
Zwołano wtedy w Warszawie, w ministerstwie, które jeszcze uważało się za
dysponenta, spotkanie ludzi, którzy zajmowali się dydaktyką w sposób naukowy,
refleksyjny i odbyła się narada. Pani Grażyna Tomaszewska – ówczesna kuratorka
- bardzo chciała przenieść „Polonistykę”
do Wrocławia; pan Lucjan Porębski miał wizję, żeby pismo służyło przede wszystkim
kresom: Litwie, Białorusi, Ukrainie. Ja powiedziałam, owszem, czemu nie, ale
przede wszystkim „Polonistyka” potrzebna jest w kraju! Przedstawiłam własny
projekt dotyczący „Polonistyki”, ale zebranie skończyło się właściwie na
niczym. Na drugi dzień natomiast zatelefonowano do mnie i przedstawiono mi
propozycje kierowania miesięcznikiem. Powiedziałam, że tego właśnie chcę: zająć
się „Polonistyką”, zrobić z niej pismo prawdziwe, autentyczne. Teraz trochę się
martwię, bo są zakusy, żeby przenieść całą redakcję „Polonistyki” do Warszawy.
Ja już jestem zmęczona, chętnie oddałabym ster komuś innemu, ale w dobre
ręce...</span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Z tego, co
Pani powiedziała, wynika, że „Polonistyka” lat dziewięćdziesiątych jest
właściwie Pani dziełem – a nawet Pani „dzieckiem”?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Tak, zgadzam się. Jest to ciężka praca – nie
napisałam w czasie redagowania pisma ani jednej książki, bo nie mam czasu na
prowadzenie badań – przecież „Polonistyka” wychodzi co miesiąc i co miesiąc
trzeba zredagować 120 stron dobrego tekstu. Nauczycielskie teksty wymagają
starannego opracowania. Mieliśmy też ambicje bycia pismem ogólnopolskim – stąd
oddziały w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie. Bardzo się cieszę, że jest
w Krakowie „Nowa Polszczyzna” – prawdziwie metodyczne pismo. Nasze bardziej
jest oparte o uniwersyteckie działania, ale taki zastrzyk naukowy też jest
potrzebny. My ciągle dokonywaliśmy syntez, których jeszcze nie było
(postmodernizm, poezja trzydziestolatków), nie rezygnując jednocześnie z
podejmowania najtrudniejszych pytań reformy.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>W moim
odczuciu „Polonistyka’ to nie tylko pismo, ale cała instytucja – związana z
„Biblioteką Polonistyki”, polemikami, zjazdami i sympozjami, konkursami,
„Giełdą pomysłów” – także w pewien sposób „wychowująca” sobie autorów (mam
tutaj na myśli cykl artykułów w roczniku 1993 poświęconych temu, jak napisać
dobry tekst metodyczny. Także plany
tematyczne kolejnych roczników pomagające wartościowe artykuły uzyskać). Skąd
pomysły i siły do tego wszystkiego?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Po prostu dobry zespół – mam tutaj dwie swoje
wychowanki i współpracowników wśród profesorów, a w pracy uczestniczą wszystkie
oddziały w Polsce. Raz do roku zbieramy się na dwudniowym „kolegium leśnym”,
wykłócamy się, dyskutujemy; rodzą się pomysły. Dzisiaj martwię się trochę o
przyszłość tego „ulubionego dziecka”... Nakład nie jest mały: 7 – 8 tysięcy
egzemplarzy jest prenumerowanych. Produkujemy numery monograficzne – myślę, że
łatwiej wtedy coś znaleźć, wykorzystać, a dana problematyka uzyskuje
oświetlenie z wielu stron.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Czy zawsze
stosuje Pani wobec siebie kryterium profesjonalizmu? W tekście „Replika z
obszaru pustynnego” napisała Pani, że nie wypowiada się publicznie na tematy, w
których nie czuje się specjalistką, podając przykład historii literatury, którą
przecież Pani studiowała, czy teatru, którym się Pani pasjonuje?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Mam próbki historycznoliterackie w swoim dorobku,
ale pamiętam straszliwy ciężar, jaki odczuwałam, kiedy trzeba się było
przekopać przez całą literaturę i najrozmaitsze wcześniejsze interpretacje.
Poproszono mnie o analizę utworu Słowackiego: <i>Testament mój</i>, tak bardzo „ogranego” w szkole. Przestudiowałam
wszystko, co było możliwe – trwało to trzy miesiące – i potem redaktor tomu,
Stanisław Makowski napisał, że to, co zrobiłam, jest bardzo interesujące, ale
wykracza poza ramy interpretacji. Skreślił mi całą część
historycznoliteracką... Poznałam jednak sam trud poszukiwań i współczuję
historykom literatury, którzy muszą się przekopywać przez wszystko, co na dany
temat już napisano. Ale z drugiej strony boleję, że teraz nikt niczego nie
czyta! W nadsyłanych do „Polonistyki” tekstach nie ma w ogóle przypisów, a
przecież na przywoływaniu tego, co już zostało w danym temacie zrobione, polega
rzetelność naukowa.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>A pani
własne fascynacje literackie? Pozostaje Pani wierna ulubionym książkom młodości
czy też nieustannie odkrywa dla siebie coś nowego?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Fascynacje czytelnicze zmieniają się w czasie.
Kiedyś czytałam przede wszystkim Conrada – na każde wakacje zabierałam jego
powieści. Potem przyszło zauroczenie awangardą – w poezji Przyboś i Białoszewski,
w prozie Andrzejewski i Brandys. W latach 80. Miłosz – odkryty i zbyt późno
poznany – odsłonił nowe horyzonty, przywrócił miarę rzeczy, wskazał, gdzie
szukać ocalenia. Teraz ostrożnie i z dystansem czytam nowości. Dla mnie
„wielkie narracje” nie zatarły się – postmodernizm ujmuje półprawdy o
rzeczywistości. Wolę klasykę literacką – współczesną i dawną (bardzo lubię
literaturę staropolską!). w literaturze współczesnej śledzę wątki religijne.
Chętnie czytam eseistykę.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Jak określiłaby Pani swój styl uprawiania
dydaktyki? Jako głównie naukową, publicystyczną, czy też mającą na celu służbę
praktyce?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Nie mogę się wyrzec zaplecza naukowego, ale mam
naturę konkretną, praktyczną. Zawsze jestem nastawiona na to, żeby
zadośćuczynić doraźnej potrzebie, którą widzę. Moje wyposażenie naukowe
postrzegam jako celowe i sensowne wtedy, kiedy mogę pomagać konkretnym ludziom
w bezpośrednim kontakcie.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Swoim
życiorysem i osiągnięciami mogłaby Pani obdzielić kilka osób. Spoglądała Pani
na polonistykę z wielu bardzo różnych punktów widzenia: uczennicy – czytelnika
literatury, studentki i nauczycielki, metodyczki i pracownika naukowego,
eksperymentatorki – badaczki oraz jurorki olimpijskiej, a także dziennikarki –
redaktorki. Czy Pani w jakiś sposób planowała taki rozwój własnej kariery?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Skądże! To absolutny przypadek – owe różnorodne
zainteresowania i zajęcia. Nie ma w tym wszystkim żadnego planowania – tak się
zdarzyło.</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Czy ma Pani
jakieś słowa, przesłanie, którymi żegna Pani studentów – przyszłych nauczycieli
wychodzących „spod Pani ręki”?</i></span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.Ch</span></b><span lang="PL">: Zawsze im przypominam, że dzieło sztuki ma w sobie
siłę i moc. Musimy tylko znaleźć do niego klucze i dać je do ręki młodym
ludziom, aby wprowadzić ich do świątyni. To jest staroświeckie w moim myśleniu
– przekonanie, że u wszystkich ta świątynia w jakiś sposób istnieje. Chcę dawać
przesłanie, że skoro współczesny świat jest pełen chaosu, rozbicia i tkwi w
stanie kryzysu; brakuje wektorów, nie wiadomo, w którą stronę iść, to trzeba
wracać do tych autorów i epok, które mają w sobie harmonijny ład, które ciągle
jeszcze uczą czegoś sensownego. Nie lekceważ tradycji, sięgaj do tradycji,
spraw, żeby tradycja przemówiła i nie była czymś martwym. <b>W dziełach literackich są wartości, do
których można i trzeba podprowadzić uczniów, a doprowadza się ich bardzo
prosto: tym, że się jest z nimi razem, że nawiązuje się kontakt – także
emocjonalny.</b> Życzę pani, żeby się to w pani pracy udawało. To, co naprawdę jest
ważne w dydaktyce, to relacje międzyludzkie. Jeżeli są dobre, to wszystko inne
samo się otwiera. Wiedza dochodzi także poprzez pracowite, lubiane ręce i
lubiany głos...</span></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="MsoBodyText" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><b><span lang="PL">B.S</span></b><span lang="PL">: <i>Dziękuję
bardzo za rozmowę i życzenia!</i></span></span></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4747756104291070724.post-16752606640516738562013-08-18T22:34:00.002+02:002013-12-27T19:00:38.460+01:00UWYPUKLIJ LUSTRO 2000<div style="text-align: justify;">
Odkąd pamiętam zwykłam sypiać na brzuchu (i tak się też opalać oraz
czytać książki ze zwiniętą w wałek poduszką pod brodą...), ewentualnie w
pozycji embrionalnej, a tu nagle kazali mi leżeć na plecach. Nie za wiele się
ruszać, najlepiej w ogóle i oddychać przez rurki (jak od napojów) umieszczone w
kącikach ust. Po chwili dziurki od nosa miałam szczelnie zatkane tamponikami z
chusteczek higienicznych, a na twarzy cienką, ale ściśle przylegającą do skóry
(bo na grubej warstwie supertłustego kremu) z takichże chusteczek pokrywę. Na
chwilę dano mi spokój – Basia z Adamem odeszli do pozostałych uczestników
zajęć, którzy w parach wykonywali opisane wyżej czynności – <b>wstęp do zrobienia
odlewu własnej twarzy.</b><br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz1VlPUKAGQHqCSGNHfuMc486NM8tz1ACq6G5Yv2unIQL1S9KpwxGPOKVM5LrcUfGftGYmCiLC5D0T5h8G6cckwtaG8zQOaRutpqYE78bI1hfHvElkUWJ5ZZdgANJK_5F-nKjRl7cJ67bb/s1600/odlew+twarzy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="444" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgz1VlPUKAGQHqCSGNHfuMc486NM8tz1ACq6G5Yv2unIQL1S9KpwxGPOKVM5LrcUfGftGYmCiLC5D0T5h8G6cckwtaG8zQOaRutpqYE78bI1hfHvElkUWJ5ZZdgANJK_5F-nKjRl7cJ67bb/s640/odlew+twarzy.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;">Ten moment był mi potrzebny, oswoiłam się bowiem
z zupełnie nową sytuacją, <b>zaczęłam bardziej świadomie używać zmysłu słuchu. </b>Słyszałam ostatnie, nieco
poddenerwowane szepty tych osób, które tak jak ja zaczynały być „ślepe” i
unieruchomione, a także kroki powracających do mnie prowadzących. Potem szelest
sproszkowanego gipsu budowlanego odmierzanego przez Basię. Plusk wody, kiedy
zaczęła go rozrabiać, udzielając jednocześnie spokojnym głosem instrukcji, jak
otrzymać najlepszą konsystencję. Zrobiło mi się chłodno – nie mogąc mówić, nie wiedziałam,
jak to okazać i tylko potarłam dłońmi przedramiona. Magda, która była wówczas
fotoreporterką, czuwała i po chwili poczułam na sobie bardzo przyjemny dotyk
jej sweterka. Do dziś pamiętam jego nieco szorstką, ale ciepłą fakturę.
Pomogło.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;">Gips był gotowy. Basia i Adam informowali
mnie o każdym swoim poczynaniu, mimo to poczułam się strasznie, kiedy chłodna
masa znalazła się na mojej twarzy. Lepka i ciężka. Do tej pory, chociaż miałam
zamknięte i pokryte ligniną oczy, odczuwałam cienie przesuwające się po mnie
czy błyski flesza, ale gips spowodował, że <b>znalazłam się w świecie czerni.</b> Absolutnej
i nieprzeniknionej. Wydawało mi się, że brakuje mi powietrza, że zaczynam się
dusić. Chciałam krzyknąć – nie mogłam. „Jeżeli jest coś nie tak – podnieś ręce”
– to Adam. „Wytrzymam!” – przemknęło mi przez głowę. Uspokoiłam się,
unormowałam oddech (błogosławione rurki!). Słyszałam gipsujących i
wspomagających ich Basię i Adama. Nie słyszałam gipsowanych.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;">Przestałam zdawać sobie sprawę z upływu
czasu. Przeszłam drugi kryzys – tym razem fizjologiczny. Ale wiedziałam, że nie
wolno mi się ruszać, jeżeli chcę mieć swoją przestrzenną i trwałą podobiznę.
Chciałam. Gips zastygał. Po trzydziestu minutach odlew był na tyle twardy, że
można go było ściągnąć. <b>Odzyskałam wolność widzenia, poruszania się i mówienia.</b>
Pierwsze kilka sekund było czymś wspaniałym! Potem z powrotem przyzwyczaiłam
się do swojej „normalności”. Odlew – kawałek zastygłej masy zachowujący wiernie
kształty mojej twarzy był jeszcze ciepły w środku. Wypełniła go kolejna porcja
gipsu, która następnie stała się rzeźbą - prawdziwą twarzą – taką jak popiersia
greckie w muzeach czy w parkach Jordana! Mogłam dotykać białych policzków,
wodzić palcami po chropawych odciskach powiek. Tak odbierałby moją twarz
niewidomy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-indent: 35.4pt;">Zajęcia Basi i Adama, instruktorów Hufca
Kraków – Podgórze, noszą tytuł: „Poznaj siebie przez dotyk – uwypuklij lustro”.
Zostały przygotowane w ramach programu </span><i style="mso-bidi-font-style: normal;">Odkrywcy
Nieznanego Świata</i><span style="text-indent: 35.4pt;"> na Światowy Zlot Harcerstwa Polskiego GNIEZNO 2000.
Mogłam je przeżyć na sobie podczas integracyjnego, „przedgnieźnieńskiego” Zlotu
Gniazda Chorągwi Krakowskiej w kwietniu tego roku i wiem jedno – były dla mnie
niezapomnianą przygodą (a przygoda to słowo – klucz w ONŚ!!), harcerską i – ludzką.
Nie opisałam całych zajęć, nie zdołałam też oddać ich atmosfery. Tu trzeba być
samemu. Zapraszam do Krakowskiego Domu – w sierpniu, w Bednarach. </span><b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Basiu i Adamie – dziękuję!</b></div>
Barbarahttp://www.blogger.com/profile/12963287538491850458noreply@blogger.com0